W dniach 26 - 29 czerwca grupa naszych dudziarzy przebywała na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą. Jest to wspaniały festiwal  z czterdziestodwuletnią tradycją na który zjeżdżają najlepsi wiejscy muzycy z całej Polski . W tym roku zjechało ich ponad ośmiuset! Wstępują w pięciu kategoriach: kapele ludowe, soliści- instrumentaliści, zespoły śpiewacze, śpiewacy soliści i „Duży- mały” (mistrz prezentuje swoich uczniów).

W dniach 26 - 29 czerwca grupa naszych dudziarzy przebywała na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą. Jest to wspaniały festiwal  z czterdziestodwuletnią tradycją na który zjeżdżają najlepsi wiejscy muzycy z całej Polski . W tym roku zjechało ich ponad ośmiuset! Wstępują w pięciu kategoriach: kapele ludowe, soliści- instrumentaliści, zespoły śpiewacze, śpiewacy soliści i „Duży- mały” (mistrz prezentuje swoich uczniów). Nadrzędnym kryterium jest autentyczność, tak samej muzyki jak wykonawstwa i stroju. Wieloosobowe jury złożone z wybitnych etnografów, muzykologów,  etnomuzykologów  ocenia każdy szczegół gry i śpiewu. Repertuar musi być wyłącznie z własnej wsi lub okolic, sposób wykonania musi mieć wszelkie cechy autentyczności,  nieskażonej naleciałościami współczesnymi czy z innych regionów. Ponadto oceniana jest jakość gry i śpiewu, umiejętności techniczne, czystość brzmienia, artyzm. Krótko mówiąc - nie jest łatwo.

Nasza ekipa to: Tomek Kiciński i Michał Mocek w  kategorii kapele, Wojciech Wojciechowski i Tomasz Sobecki - w kategorii kapel, Zofia Dragan - śpiew solo, Zbigniew Kasperski - gra solo na skrzypcach podwiązanych. Najwyżej oceniani są zawsze wiekowi wykonawcy, nasza ekipa była tam jedną z najmłodszych. Cieszy więc nas kolejny sukces na tym festiwalu, a mianowicie III miejsce Kapeli „Manugi” w składzie Tomasz Kiciński i Michał Mocek. Reszta z nas zadowoliła się gromkimi oklaskami licznej publiczności, wysoką oceną jurorów w rozmowach z nimi no i  zainteresowaniem mediów. Istotne też jest doświadczenie jakie zdobywa się na tych festiwalach - pomimo wspaniałych, nieprzerwanych tradycji bukówieckich nie mam niestety już od połowy lat siedemdziesiątych pokolenia starych dudziarzy. Stąd obecność wiekowych wykonawców działa na nas inspirująco.

Niewątpliwym atutem kazimierskiego Festiwalu jest niepowtarzalna atmosfera, zarówno tego starego pięknego miasteczka jak i samej imprezy. Jest to nieprzerwany maraton muzykowania.  Szczególnie miłym przeżyciem jest zabawa przy ludowych kapelach w noc z soboty na niedzielę. Rynek jest wtedy dosłownie upakowany bawiącymi się widzami i chociaż jest sporej wielkości, nie zawsze jest miejsce na tańce… Nasi dudziarze wraz z innymi wielkopolskimi kapelami dali wspaniały, prawie półgodzinny koncert przy  którym widownia świetnie się bawiła.

Dziękujemy serdecznie wszystkim, którzy pomogli nam finansowo, a więc Starostwu Powiatowemu w Lesznie i  Wójtowi Gminy Włoszakowice.

Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii na bukówieckiej stronie internetowej.