Dopisała – jak zawsze - i pogoda, i frekwencja . Chociaż oficjalnie Jarmark i Festyn zaczyna sie od 13.00, ruch na terenach imprezy trwła od rana. Zapełniała sie sala, gdzie wystawiają się sołectwa, organizacje i firmy. Na sali wzrok przyciągały przede wszystkim piękne wystawy robótek ręcznych oraz kwiaty, zaś panie z kół gospodyń kusiły pysznymi surówkami i zupami. W tym roku, po raz pierwszy można było zobaczyć na żywo plecenie koszyków. Poza salą były też inne pokazy: kowalski i garncarski. Sympatyczny pan garncarz nie tylko pokazywał jak utoczyć garnek , ale pozwalał widzom próbować swych sił. Swój wyrób można było sobie zabrać do domu.
Jak co roku można tez było podziwiać maszyny rolnicze – od tych starych, już nie używanych, muzealnych; do najnowszych, bardzo nowoczesnych. Można też było zaopatrzyć sie w rośliny ozdobne, miód, koszyki czy uprząż. W tegorocznym jarmarku uczestniczyło 93 wystawców, którzy prezentowali bardzo szeroki asortyment towarów.
Sporo atrakcji przygotowano też na Festynie. Wielkim zainteresowaniem cieszyła sie loteria fantowa, kawiarenka z domowymi wypiekami i wystawy. Oprócz barwnej wystawy prac uczniów przygotowano też wystawę starych fotografii Tomasza Szulca (w formatach A3). Czynne były trzy pracownie: malowania twarzy, prac plastycznych i modelarstwa. Tę ostatnią poprowadził znany modelarz Przemysław Kuchciński. Na Festynie Szkolnym można sie było pobawić: porzucać patelnią, podkową lub lassem, łowić kaczuszki, strzelać z wiatrówki. Uczniowie gimnazjum uczyli na fantomie otrzymanym z Fundacji WOŚP jak udzielać pierwszej pomocy. Można było też namalować na planszach „Co mi się marzy w Bukówcu”. Niestety, nie skusił się na marzenia żaden dorosły, zaś dzieci szczelnie zamalowały 4 plansze 2,5 na 2,5 m! Był Orlik, sala gimnastyczna, basen, apteka, park linowy, a nawet stadion żużlowy!
Całości dopełniały: kawiarenka z domowymi wypiekami nauczycieli, pracowników szkoły i rodziców, bufet z pysznymi flakami, bigosem, kiełbaskami przyrządzonymi przez Radę Rodziców, bufet „fast – foodowy” prowadzony przez panie z sekretariatu, oraz jak zawsze przebojowe powidła, które zostały rozprzedane w przedsprzedaży jak maluchy za komuny! Amatorzy prawdziwych powideł, kuszeni zapachem smażących sie koprowym kotle powideł, podążali doń jak w transie!
Powodzeniem cieszyła się jak zwykle Powiatowa Wystawa Koni Hodowlanych. Koniarze z całej okolicy szczelnie otoczyli boisko szkolne podziwiając końskie piękności. Na tegorocznej wystawie 13 wystawców zaprezentowało 23 konie. Fachowe jury oceniało klacze, ogiery i źrebaki przyznając nagrody hodowcom.
Dużą niespodzianka był zespół śpiewający przeboje zespołu Boney M. Dwie czarne wokalistki, jeden czarny wokalista oraz jedna wokalistka Polka w błyszczących strojach wyginało sie w rytm znanych przebojów. I chociaż śpiew pozostawał wiele do życzenia, a czarnemu wokaliście zdarzało się sfałszować – publiczność była zachwycona.
Po egzotycznym występie gości zaprezentowali sie w krótkim występie soliści i gawędziarze z bukówieckiej szkoły. I tu publiczność nie żałowała braw, a humorystyczne scenki gwarowe ubawiły widownię
Impreza zakończyła się losowaniem nagród w loterii fantowej oraz ogłoszeniem wyników i wręczeniem nagród w konkursach.
Galerie foto na stronach: www.szkola.bukowiec-gorny.pl i www.wloszakowice.pl.