Ten artykuł ukazuje się razem z fotoreportażem z przejazdu postaci historycznych w dniu 11 listopada 2021 r. Nieprzypadkowo. Dnia 11 listopada 1918 roku, kiedy w Warszawie i sporej wschodniej części naszej ojczyzny trwały radosne obchody niepodległości po 123 latach zaborów, nasz Bukówiec (jeszcze wtedy nie Górny), ciągle nazywał się Bukwitz, szkoła i urzędy były niemieckie i mowy nie było o tym, by miało być inaczej. Ciągle trwała I wojna światowa, wielu wielkopolskich mężczyzn wciąż było żołnierzami armii pruskiej, wielu właśnie wracało z frontu, często okaleczonych... W Bukówcu było już wiadomo, że z 400 Bukówczan przymusowo wcielonych do armii pruskiej, 100 nigdy z wojny nie powróci. Jednocześnie trwało gorączkowe wyczekiwanie: Co dalej? My też chcemy być w granicach Polski!