Zbliża się noc sylwestrowa, a z nią tak modne fajerwerki, petardy…  Polubiliśmy je, stały się już zwyczajowe. Jednak to właśnie one były prawdopodobnie przyczyną pożaru, który tak smutno zakończył tegoroczne Święta.  Pożar wybuchł wieczorem i błyskawicznie opanował  duży stóg słomy.

od prawej: Alicja, Katarzyna  Zachwatowicz–Jasieńska, Andrzej Wajda, Krystyna Zachwatowicz-Wajda , Vita Tsytsurska, Basia Dragan

Dnia 6 grudnia 2013 r. bukówczanka Alicja Dragan odebrała z rąk Andrzeja Wajdy, Krystyny Zachwatowicz-Wajdy i Katarzyny Zachwatowicz–Jasieńskiej prestiżową nagrodę.

Praca magisterska Alicji została wytypowana przez Politechnikę Wrocławską na międzynarodowy konkurs dla studentów wyższych szkół architektonicznych, artystycznych i konserwatorskich na dyplomowe prace magisterskie podejmujące problematykę ochrony dziedzictwa kulturowego.

1 grudnia 2013 roku na sali wiejskiej  w kopa grało 64 graczy z Boszkowa,  Bukówca Górnego, Dłużyny, Górska, Grotnik, Kościana, Kawczyna, Kluczewa, Kurzej Góry, Krzycka Małego, Lasocic, Leszna, Moch, Nowego Dębca, Osłonina, Przybyszewa, Starych Oborzysk, Sączkowa, Starkowa, Święciechowy, Włoszakowic i Wschowy.

9 i 10 listopada można było zwiedzać bukówiecką Izbę Regionalną. Pierwsze dwie godziny w sobotę nie zapowiadały nadzwyczajnego zainteresowania… Potem jednak rzeczywistość przerosła oczekiwania organizatorów. Szczególnie w niedzielę powiedzenie „drzwi się nie zamykały” było jak najbardziej prawdziwe. Nikt nawet nie próbował ich zamykać.  Zwiedzający bowiem cały czas napływali… W sumie, przez 8 godzin (w sobotę i niedzielę) Izbę zwiedziło około 200 osób! Zwiedzający to głównie mieszkańcy Bukówca, ale nie tylko. Około 1/3 to goście z Leszna, Wschowy i okolicznych wsi.
Odnowiona Izba oraz ogród- podwórek bardzo się podobał. Zwiedzający dokonali licznych wpisów do kroniki Izby. Były też osoby, jak np. p. Pelagia Zając, które pamiętały Izbę jeszcze zamieszkałą, pamiętali Annę Przezbórską, zwaną przez wszystkich Anną Mikołajką, pamiętali też jej małe córki, Kaśkę i Maryńkę i wiele epizodów, które „mała chatka” i jej mieszkańcy przeżywali.
Ilość zwiedzających, słowa które wypowiadali goście, wpisy w kronice, wszystko to świadczy o tym, że warto było ponieść trud i koszty remontu oraz renowacji Izby.  Wszystkim, którzy przyczynili się do obecnej świetności Izby raz jeszcze dziękujemy. Dziękujemy też  naszym gościom, którzy tak licznie odwiedzili bukowieckie muzeum w miniony weekend.

Dla Bukówczan to święto podwójne: Święto Niepodległości no i odpust św. Marcina. Od rana odpustowi sprzedawcy rozstawiali swoje „budy” (tak od zawsze nazywa się w Bukówcu kramy na odpuście), a z piekarni Paula roznosił się smakowity zapach świętomarcińskich rogali.
O godzinie 9.00 rozpoczęła się w kościele Msza święta w intencji ojczyzny z udziałem pocztów sztandarowych bukówieckich organizacji i szkoły.  Przed tablicami pamiątkowymi zapłonęły znicze, zapalone już wcześniej przez uczniów bukówieckiej szkoły podczas uroczystego apelu,  a także przez Bukówczan, dla których  choć minęło wiele lat nazwiska z tablic ciągle wiele znaczą..
Msza odpustowa wraz z uroczystą procesją odbyła się o godzinie 11.30. Po mszy – oczywiście zakupy w budach, a potem uroczysty obiad, na który schodzi się i zjeżdża cała rodzina. Na niektórych stołach pojawiła się tradycyjna gęś, niemal na wszystkich – obowiązkowe kluchy na parze.
Od lat  ważnym elementem listopadowego Święta jest przejazd oddziału ułanów i postaci historycznych.    Na trasie przejazdu jak co roku stało wielu   Bukówczan  i ich gości. Świąteczny dzień zakończył koncert Szymona Gądy i dziewczyn ze studia piosenki.  Koncert był bardzo sympatyczny, szkoda tylko, ze w tym dniu tak ważnym dla Polaków, brzmiały głównie greckie i włoskie rytmy…
Chociaż Święto Niepodległości to wciąż dla nas „nowe święto”, uczymy się je coraz godniej świętować. Coraz  też więcej osób pamięta by wywiesić flagę, w Bukówcu flaga powiewa zwykle na  ponad 80% domów.

W dniu dzisiejszym, 28.10.2013 r. uroczyście otwarto tę niezwykłą chatkę. Została otwarta po ponad 20 – miesięcznej przerwie. Prace rozpoczął remont, który trwał ponad rok i zakończył się z końcem lipca 2013 r. Pisaliśmy o tym na naszej stronie 7 sierpnia br. Pierwotnie miało to zakończyć prace przy „małej chatce”. Jak jednak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia… Dlatego już rok temu pojawił się pomysł, by zrealizować inny projekt, któremu nadano tytuł „Nowe życie starej izby”.

Projekt „Nowe życie starej izby” stworzono by ożywić Izbę Regionalną w Bukówcu Górnym, nadać jej wymiar obiektu chętnie zwiedzanego, ciekawego, rozpropagowanie go w regionie (również wśród odwiedzających Boszkowo) oraz by umożliwić jednoczesne zwiedzanie obiektu całej grupie autokarowej - Izba jest mała i wcześniej część grupy musiała czekać w autokarze .

Pierwotny plan wysiania trawy wokół Izby ewaluował w kierunku urządzenia rustykalnego ogrodu. Stworzono na ogrodzie ekspozycję dającą możliwość rozdzielenia dużych grup na zwiedzających wnętrze i zwiedzających ogród. Urządzono ogród – podwórek, odtworzono charakterystyczne elementy podwórka i ogrodu: pompę, ceglane ścieżki, ławeczkę, ustęp (dziś już młodsze pokolenie nie zna „ustępu z serduszkiem”), psią budę. Zostały zaprojektowane, wykonane i ustawione rzeźby: baby siedzącej na ławeczce oraz rzeźbę kozy. Ponieważ rzeźby pokryte są kolorową polichromią, wykonano daszek (rodzaj wiaty), który chroni rzeźby przed warunkami atmosferycznymi.

By zakryć , betonowy płot nie konweniujący ze starym budynkiem Izby, przykryto go płotem z desek stylizowanych na stare drewno, a na nim (i na ścianie obok) zawieszono 15 płyt z fotografiami T. Szulca, fotografa z Bukówca . Fotografie są na pleksi w formacie A2 i przedstawiają Bukówiec w okresie 1901 – 1941 (stroje, prace, budownictwo, zwyczaje). Fotografie zabezpieczono daszkiem. Wystawa ta i pozostałe elementy ogrodu i podwórka pozwalają zająć część zwiedzających, która nie mieści się do Izby. W następnej kolejności, osoby zwiedzające wcześniej Izbę, mogą zwiedzać ogród – podwórek . Można sobie też zrobić zdjęcie na ławeczce z Anną Mikołajką...

Uzupełnienie ogrodu-podwórka stanowi starannie zaprojektowany kwiatowy ogródek, posiadający system nawadniający, z nasadzeniami starych roślin (bulmany, floksy, malwy, gryczmany, lilie oraz zioła).

Gruntownie odnowiono i dokonano konserwacji wyposażenia Izby: mebli, naczyń, narzędzi kuchennych, gospodarskich i rzemieślniczych, wyrobów artystycznych: obrazów, ołtarzyka, płaskorzeźb, zegara, lamp itp. Wszystkie elementy zostały wyczyszczone z brudu, pleśni, rdzy i innych zanieczyszczeń. Firma konserwatorska dokonała też starannej renowacji mebli i części wyposażenia. Większość mebli była w stanie bardzo złym (dna i tyły szaf, komód i skrzyń były na ogół całkowicie zbutwiałe i przegniłe na wskutek wieloletniego zawilgocenia obiektu. Część wyposażenia (skrzynia podróżna, niektóre narzędzia, niektóre ramy, miśnik, dzieża) pomalowano kiedyś farbą olejną i należało tę farbę zdjąć przez ręczne szlifowanie. W ramach, ołtarzyku, zegarze brakowało niektórych elementów, były w częściach (rozpadły się od wilgoci i wieloletnich zaniedbań), w pamiątkach ślubnych poodklejały się ozdoby pod szkłem itp.) – wszystko to zostało poddane starannej renowacji. Dodatkowo firma konserwatorska dokonała trucia szkodników drewna w całym obiekcie (również na belkowaniu strychu), gdyż szkodniki z tychże elementów stałych Izby, przeniosłyby się na meble, narzędzia i inne elementy drewniane poddane tak starannej renowacji.

Ważnym elementem projektu jest promocja Izby. Zlecono wykonanie projektu folderu z nowymi, artystycznymi zdjęciami wnętrza i otoczenia Izby, opisami obiektu i jego historii, również lokalizacji, sposobu zwiedzania itp. Folder wydano w 1000 egzemplarzy. Napisane zostały odpowiednie teksty do folderu i na strony internetowe Bukówca oraz Boszkowa, przedstawiające atrakcje Izby, lokalizację, kontakt z przewodnikiem itp . Wszystko to w celu promocji Izby i Bukówca oraz urozmaicenia oferty turystycznej regionu.

Wróćmy na chwilę do wydarzeń sprzed prawie dwóch lat. Z inicjatywą dzierżawy Izby od Gminy Włoszakowice, wystąpiły do wójta Gminy bukowieckie stowarzyszenia: Stowarzyszenie Bukówczan MANU i Bukówieckie Towarzystwo Kulturalne. Również one były inicjatorami remontu , a potem nadania Izbie nowego oblicza.

Zwieńczeniem działań była dzisiejsza uroczystość otwarcia Izby. Miała charakter zamknięty. Organizatorzy – jak podkreślali – zaprosili nań wszystkich, dzięki którym udało się przeprowadzić zarówno remont jak operację „Nowe życie starej Izby”. Byli więc wszyscy wykonawcy i podwykonawcy prac w Izbie i w części ogrodowej, osoby pomagające w porządkowaniu, sponsorzy, sąsiedzi „małej chatki”, zarządy obu stowarzyszeń, a także ośmiu uczniów klasy II Gimnazjum, którzy pod okiem Tomasza Kicińskiego i Marleny Kordylas realizowali projekt „Jak żyli i pracowali nasi przodkowie 100 lat temu”. Obecni byli także wójt Gminy Stanisław Waligóra, dyrektor Wielkopolskiej Lokalnej Grupy Działania Maciej Tomaszewski oraz radni Gminy Włoszakowice z Bukówca Krzysztof Poprawski i Ryszard Lipowy. Przybyły też lokalne media.

Podczas uroczystości pod Izbą, Zofia Dragan przedstawiła historię małej chatki. Omówiła też jak przebiegały prace przy Izbie, przedstawiając wszystkich, którzy tu pracowali. O uroczyste przecięcie wstęgi została poproszona p. Janina Sterna, jedna z ostatnich mieszkanek „małej chatki”. Potem wszyscy goście zwiedzali obiekt, częstowani pysznymi bukówieckimi wychopkami, swojskim winem i naleweczką oraz swojskim kompotem ze śliwek. Następnie uczestnicy uroczystości przejechali do szkoły, gdzie obejrzeli fragmenty dwóch nagrań zrealizowanych właśnie w Izbie Regionalnej: „Przyśpiewki i tańce bukowieckie” (TVP Poznań, 1974 r.) oraz nagrania video z 1989, gdzie założycielka Izby Anna Markiewicz opowiadała o eksponatach Izby. Uroczystość zakończył poczęstunek , gdzie w miłej atmosferze długo toczono rozmowy.

Należy podkreślić,  że projekt „Nowe życie starej Izby” (jak i wcześniej remont Izby) współfinansowany jest ze środków Unii Europejskiej w ramach działania „Wdrażanie Lokalnych Rozwoju” – mały projekt, programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.

Pragniemy raz jeszcze gorąco podziękować wszystkim, którzy pomogli w doprowadzeniu „małej chatki” i jej otoczenia do obecnego stanu. Dziękujemy za wszelką pomoc, za życzliwość i zrozumienie. Dziękujemy też za słowa poparcia i za pochwały, które utwierdzały nas w sensie przeprowadzania tych niełatwych projektów.

Izba będzie czynna dla wszystkich, którzy chcą ją zobaczyć „ w nowej szacie” 9 i 10 listopada 2013 r. W sobotę 9-go w godzinach od 11 – 17.00 i w niedzielę 10 –go w godzinach od 13 – 17.00. Poza tym, Izbę można zwiedzać po wcześniejszym umówieniu się telefonicznym (patrz: zakładka „Izba Regionalna”)

Zapraszamy też do fotogalerii.

 

 

W dniu 22.09.2013 odbył się XVII rajd motorowy drogami września. Do rajdu zgłosiło się 18-stu uczestników. Już przed startem na korcie odbyła się pierwsza konkurencja, strzelanie z wiatrówki i dalej uczestnicy na swych rumakach zmierzyli się z bardzo wymagającą trasą,gdzie meta znajdowała się przy wigwamie na Koczurach.Tam odbyły się pozostałe konkurencje,rzut łańcuchem,rzut piłeczkami do celu.Po wspólnej kiełbasce z grilla odbył się mecz piłkarski między motorowcami a druhami sokoła, o dziwo wygrali motorowcy 3:2.Po zakończeniu meczu prezes Paweł Marcinek ogłosił wyniki rajdu. I miejsce Jan Kot, II miejsce Waldemar Piechowiak, III miejsce Adrian Kubicki. Specjalną nagrodę od "Majstra" czyli Zbigniewa Świętka dla jedynej uczestniczki pani Danuty Walkiewicz.

 

 

Podczas Festynu Szkolnego odbędzie się konkurs na największego (wagowo) korbola, czyli dynię.

Do konkursu może przystąpić każdy, kto w niedzielę 29.09.2013 r., w godzinach od 11.00 do 14.00 przywiezie do Szkoły swoją konkursową dynię. Dynie należy składać na trawniku koło kawiarenki festynowej.

Odbierający dynie, przy uczestniku konkursu waży ją, nakleja na dynię imię i nazwisko właściciela dyni oraz wagę dyni.

Nagroda dla zwycięzcy to bon wartości 100 zł do wykorzystania w sklepie p. Jana Majera w Bukówcu Górnym.

Wszyscy uczestnicy Konkursu dostaną nagrody pocieszenia.

Ogłoszenie wyników Konkursu nastąpi ok. godz. 16.30, przed losowaniem nagród głównych Loterii Fantowej (scena na boisku szkolnym).

Właściciele dyń zobowiązani są zabrać je ze szkoły po ogłoszeniu wyników. Za dynie nieodebrane w dniu konkursu organizator nie ponosi odpowiedzialności.

W piękną, słoneczną niedzielę 8 września 2013 uroczyście obchodzono 80-lecie OSP w Bukówcu Górnym.
Obchody tej rocznicy rozpoczęto uroczystą Mszą Świętą w kościele parafialnym w Bukówcu Górnym na której piękną homilię wygłosił ks. Proboszcz Marek Kantecki. We mszy świętej uczestniczyły liczne poczty sztandarowe OSP z naszej gminy, zaproszeni goście oraz członkowie OSP i mieszkańcy naszej wsi. Mszę świętą uświetniła Capella Zamku Rydzyńskiego. Po mszy świętej pod przewodnictwem Capelli przemaszerowano na kort przy Sali wiejskiej. Druh Robert Kasperczak powitał  zaproszonych gości:
Wojciech Maćkowiak v-ce prezes Zarządu Oddziału Powiatowego ZOSP RP w Lesznie,
Maciej Zdęga zastępca Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Lesznie,
Jarosław Wawrzyniak v-ce starosta Powiatu Leszczyńskiego,
Stanisław Waligóra wójt gminy Włoszakowice,
Irena Przezbór przewodnicząca Rady Gminy Włoszakowice
ks. Marek Kantecki proboszcz bukówieckiej parafii.
Rys historyczny naszej jednostki OSP przedstawił Ryszard Lipowy.
Następnie długoletnich i zasłużonych druhów i druhny odznaczono medalami. Później głos zabrali zaproszeni goście i delegacje z organizacji społecznych naszej wsi składając życzenia z okazji tego jubileuszu. 
Przygotowano też pokaz gaszenia pożaru sikawką ręczną. Po pokazie Capella Zamku Rydzyńskiego dała nam godzinny koncert wspaniałej muzyki. Po koncercie udano się na salę wiejską na wspólny posiłek i dalsze życzenia.
Uroczystość zakończyła zabawa taneczna.

W dniu 9 września 1933 roku zostało zwołane zebranie informacyjne na Sali u p. Walentego Śliwy celem założenia OSP. Na zebranie przybył ogniomistrz Ludwik Stankowiak z Włoszakowic. Powołano tymczasowy Zarząd: Marcinkowski Kasper – Przewodniczący, Dekiert Piotr – Sekretarz, Lipowy Piotr i Samol Walenty- ławnicy.
Do stowarzyszenia wpisało się 44 członków.  Po krótkiej przerwie nastąpił wybór właściwego zarządu. Prezesem i Naczelnikiem został Konieczny Leon, zastępcą Łuczak Stanisław, a sekretarzem Majer Marian, skarbnikiem Samol Walenty.
W roku 1936 następuje zmiana składu zarządu, na Prezesa został wybrany Lórych Franciszek, sekretarzem został Marian Majer, Naczelnikiem Dekiert Piotr, Skarbnikiem Samol Walenty, gospodarzem Łuczak Stanisław. Liczebność członków w tym czasie wynosiła 55.
W roku 1939 nastąpiła kolejna zmiana zarządu, lecz dalszą pracę stowarzyszenie przerwał okres okupacji, jedynie Dekiert Piotr piastuje funkcję Naczelnika Przymusowej Straży. Po wojnie Dekiert Piotr  odnawia działalność stowarzyszenia i obejmuje funkcję Naczelnika i prezesa.  Sekretarzem zostaje Piotr Franciszek, skarbnikiem Samol Wacław, gospodarzem Furman Stanisław.
W roku 1946 wraca druh Kaczmarek i obejmuje swą funkcję Prezesa. W tym też roku stowarzyszenie zakuje motopompę z własnych funduszy.
Z okazji 15-lecia stowarzyszenia został zakupiony sztandar i nastąpiło jego poświęcenie.
W 1956 roku przystąpiono do budowy remizy z funduszy własnych społeczeństwa gromady i pomocy finansowej i materialnej Powiatowej Komendy Straży Pożarnej w Lesznie. Budowa trwała 3 lata i na 25 lecie została poświęcona i oddana do użytki.
W 1957 roku otrzymaliśmy z powiatowej Komendy Straży Pożarnej nową motopompę była to Leopolia o  wydajności 800 l/min.
W marcu 1966 roku powstała w gminie pierwsza młodzieżowa sekcja żeńska, która od samego początku uzyskiwała bardzo dobrze wyniki za co przez Komendę Powiatową została delegowana na 1 i 2 Wojewódzkie Młodzieżowe Zawody Pożarniczo- Sportowe. Na pierwszych zawodach we Wrześni w 1967 roku z wynikiem bardzo dobrym sekcji zajęła 5 miejsce. Nieco gorzej było na drugich zawodach w 1971 roku w Kościanie, ale druhna  Halina Markiewicz w indywidualnym torze przeszkód zajęła 1 miejsce.
We wrześniu 1972 roku otrzymaliśmy pierwszy samochód bojowy wraz z wyposażenie, ale bez beczki do wody.
Szczycimy się też, że byliśmy inicjatorami budowy Wiejskiego Domu Kultury. To z inicjatywy Zarządy OSP w 1973r. został powołany z aktywu wiejskiego Komitet Budowy Domu Kultury, w którym druhowie naszej organizacji stanowili większość.
Po powstaniu województwa leszczyńskiego nasza gmina przeszła pod władanie Komendy Rejonowej we Wschowie. Za pomoc przy budowie nowej Komendy we Wschowie komendant rejonowy przekazał nową motopompę, która służy nam do dzisiaj. Za władaniem komendy we Wschowie nastąpiła zmiana samochodu.
W 1998 roku odchodziliśmy jubileusz 65- lecia połączony z wręczeniem nowego sztandaru ufundowanego przez społeczeństwo i sponsorów.
Z inicjatywy Zarządy organizowane były wycieczki do następujących miejscowości: Częstochowa, ojców, Oświęcim, Wieliczka, Zakopane, Praga(Czechy) oraz Licheń. Również w tym okresie nastąpiła zmiana samochodu. Otrzymaliśmy samochód  z Włoszakowic, a nasz został sprzedany.
Dnia 7. 09 2003r. spełniły się marzenia członków naszej straży by przed remizą była figura patrona straży św. Floriana. Uroczystość poświęcenia figury była połączona z 70 leciem naszej jednostki. Poświęcenia dokonał ks. M. Kantecki i od tego dnia św. Florian stoi na froncie naszej remizy. W roku 2006r. była zmiana zarządu na zebraniu sprawozdawczowyborczym.
W  roku 2007r. nasza jednostka na zawodach sportowo- pożarniczych  w Boguszynia zajęła trzy pierwsze miejsca i jedno trzecie. Było to najlepszym osiągnięciem w naszej długoletniej tradycji startów takich zawodach. Rok 2008r. obchodzimy 75-lecie jednostki.
9 listopada 2008r. odbyła się uroczystość przekazania samochodu przywiezionego przez naszych przyjaciół z Holandii. Oni przekazali swój samochód bojowy nam, bo ich jednostka w Holandii została rozwiązana. Goście zwiedzili naszą strażnicę, wpisali się do księgi pamiątkowej i po wspólnej kawie odjechali.
Rok 2008 zakończyliśmy i powitaliśmy nowy 2009 zabawą sylwestrową. W 2009r. w turnieju Wiedzy Pożarniczej przedstawiciel naszej jednostki Paweł Koszel zajął pierwsze miejsce na szczeblu Gminny i Powiatu. Na festynie wiejskim 5 lipca 2009 wystąpili nasi druhowie z pokazem gaszenia pożaru sikawką ręczną.
Rok 2010 to rok kończący obchody 800 lecia istnienia naszej wsi. Wszystkie odbywające się obchody były podporządkowane tej rocznicy. W ich organizowaniu nie zabrakło też naszej jednostki. Dnia 24. 04. 2010r. nasi strażacy odbyli pielgrzymkę na Jasną Górę na VI Ogólnopolskie Spotkanie Strażaków. Wspomnieć trzeba że nasz poczet sztandarowy i członkowie nasi biorą udział corocznie w uroczystej mszy św dla strażaków w Charbielinie na odpuście Matki Boskiej charbielińskiej. W roku 2011 został wybrany na zebraniu sprawozdawczym wyboroczym obecnie działający zarząd w składzie:
Prezes – Ryszard Lipowy
Wic. Prezes – Jan Grygiel
Naczelnik – Marian Głuszak
Wice Naczelnik – Edmund Marcinkowski
Sekretarz – Bartosz Zając
Skarbnik – Cyryl Marcinek
Gospodarz – Grzegorz Poniży
Kronikarz – Tadeusz Malepszy
Członek – Przemysław Szeląg
30. 07 2012r. Gościliśmy w naszej strażnicy  delegację z Holandii, którzy przywieźli nam mundury bojowe.
W czerwcu 2012 zamieniana samochodu pożarniczego. Bukówiec  otrzymał samochód z Krzycka Wielkiego, a nasz przekazano do Jezierzyc Kościelnych. Samochód, który mieliśmy z Holandii to samochód typu lekkiego ze wzglądu na małą pojemność wody a przecież Bukówiec Górny to wieś rolnicza i mogą powstać pożary na polach, gdzie konieczna jest większa ilość wody.
Rok 2013 to rok 80 rocznicy powstania naszej jednostki. Zaznaczyć należy że organizacja nasza przez całe lecia istnienia służy Naszej wiosce i naszym mieszkańcom. Nic co  się dzieje w Bukówcu Górnym nie dzieję się bez zaangażowania druhów strażaków. Zabezpieczamy i czynnie pomagamy w ich organizacji OSP w Bukówcu Górnym stara  się zachować tradycje naszych Ojców i dziadów w myśl hasła iż strażak nie tylko gasi ale i zapobiega. Takie jest pokrótce streszczenie historii naszej Bukówieckiej OSP.
Opracował Tadeusz Malepszy

 

Tradycyjnie już, na początku lipca, odwiedziła nas grupa ponad 100 młodych ludzi z Salezjańskich Wspólnot Ewangelizacyjnych, pielgrzymujących na Jasną Górę. Młodzi ludzie pod wodzą dwóch wspaniałych salezjańskich kapłanów, Leszka Zioły i Dariusza Presnala, przez 19 dni wędrują ze Szczańca do Częstochowy. Codziennie pokonują pieszo 18 – 29 kilometrów, wieczorami zaś spotykają się z mieszkańcami odwiedzanych miejscowości na wspólnych śpiewach, tańcach i oczywiście modlitwie.
W tym roku w Bukówcu oprócz spotkania ewangelizacyjnego, odbył się także mecz rewanżowy piłki nożnej pomiędzy drużynami Salezjanów i Bukówczan. W ubiegłym roku nasza  drużyna po wodzą Jędrka Zająca uległa Pielgrzymom 1:2. Tegoroczny rewanż były druzgocący: wygraliśmy 7:2.
Po raz pierwszy od osiemnastu lat w pielgrzymce nie uczestniczył nikt z Bukówca. Bywały lata, że szła tylko jedna osoba, bywały i takie,  że szło ich dwanaście, piętnaście, a nawet dziewiętnaście! Pielgrzymowanie nie jest łatwe…  Ale może w przyszłym roku ktoś z Bukówca znów wyruszy na pielgrzymi szlak?
Pielgrzymka młodych z SWE  odbywała się w tym roku po raz 22-gi, w Bukówcu była 13-sty raz. Niestety w tym roku, zabrakło dla czterech pielgrzymów noclegu w naszej wsi. Mamy nadzieję, że za rok taka sytuacja się nie powtórzy, wszak nasz Teodor Kurpisz to Salezjanin!

Bukówiecka Izba Regionalna  powstała 40 lat temu staraniem  Anny Markiewicz. Wtedy to Urząd Gminy we Włoszakowicach zakupił  budynek domku z 1885 roku z przeznaczeniem na muzeum regionalne.  A. Markiewicz , z pomocą członkiń KGW, umieściła tam zbierane przez siebie od lat, stare meble, narzędzia, stroje, naczynia, tkaniny, instrumenty itp.
Izbę zwiedzało rokrocznie wiele osób z kraju i zza granicy, odbywały się lekcje regionalne dla szkół i przedszkoli, również nakręcane były filmy. Ostatnimi  czasy Izba Regionalna popadała  coraz bardziej w ruinę. Władze gminy nie były zainteresowane jej funkcjonowaniem, raczej rozbiórką i sprzedażą gruntu. Staraniem naszego Towarzystwa gmina odstąpiła od tego zamiaru i wydzierżawiła nam obiekt pod warunkiem wyremontowania .
Największym problemem było ogromne zawilgocenie, szczególnie ściany z tyłu domku .  Spowodowane było to  brakiem odpływu wody deszczowej, która spływała wprost pod mury powodując, że gliniane ściany zrobiły się miękkie. Całości dopełniała  stara, niezdatna do użytku instalacja elektryczna, odpadający tynk, zagrzybiała podłoga, brudne ściany, popękane  szyby w oknach…
Prace rozpoczęto na początku sierpnia 2013 od wykonania iniekcji grawitacyjnej i odprowadzenia wody deszczowej.  Zawilgocenie i zagrzybienie okazało się większym problemem niż wstępnie oceniono. Proces osuszania trwał do maja  2013 r. Dopiero wtedy wznowiono prace.  Założono nową instalację elektryczną,  Zostały odgrzybione  elementy drewniane, uzupełniono odpadające tynki, wykonano też  nowe posadzki z cegieł. Doprowadzono do należytej postaci istniejące posadzki i podłogi. Uzupełniono szyby w oknach, naprawiono i pomalowano stolarkę okienną i drzwiową, pomalowano  ściany. Przed chatą uporządkowano teren, zerwano darń, zdemontowano płytki betonowe, wywieziono gruz i glinę. Położono bruki z kamienia polnego i przywieziono ziemi ogrodowej.  Z końcem miesiąca lipca remont zakończono.
Należy podkreślić,  że remont Izby Regionalnej w Bukówcu Górnym współfinansowany jest
ze środków Unii Europejskiej w ramach działania „Wdrażanie Lokalnych Strategii Rozwoju” – mały projekt,
Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013.
Remont Izby nie zakończył jednak działań Stowarzyszenia Bukówczan MANU i Bukówieckiego Towarzystwa Kulturalnego wokół tego jakże ciekawego obiektu. W trakcie realizacji jest już inny projekt pod nazwą „Nowe życie starej Izby”, mający na celu przywrócenie świetności wnętrzu Izby  oraz spopularyzowanie obiektu.
Dziękujemy wszystkim, którzy pomogli w remoncie i sprzątaniu Izby: bukowieckim majstrom, sąsiadom, młodzieży szkolnej oraz członkom Zespołu Regionalnego.

W dniach 19 – 21 lipca Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz, wspomagany przez Szkolny Zespół Regionalny, no i oczywiście Kapelę  Manugi, gościli na Festiwalu „Knieja 2013” na Kaszubach. Festiwal organizowany jest przez gminę Sierakowice i  jest to Festiwal kultury łowieckiej. W konkursie wystąpili sygnaliści grający na instrumentach typowych dla myśliwych. Występy Zespołów Regionalnych były imprezą towarzyszącą.
Zespół dał trzy koncerty: w sobotę w miejscowości Ostrzyce nad pięknym jeziorem o tej samej nazwie oraz na koncercie wieczornym na głównej scenie Festiwalu. W niedzielę zaś na 40-tym Jarmarku Wdzydzkim w skansenie we  Wdzydzach. Wszystkie występy były gorąco przyjęte przez widzów, pomimo upałów licznie zasiadających na widowniach.
Oprócz występów organizatorzy zapewnili nam wiele miłych atrakcji: wyjazd na ruchome wydmy pod Łebą, zwiedzanie  Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku, zwiedzanie zabytkowego kościoła  w Sierakowicach, przejazd statkiem po jeziorze Ostrzyce. Wzięliśmy też udział w uroczystej mszy świętej odprawionej przy ołtarzu papieskim. Ołtarz ten - w kształcie sieci unoszonej przez łabędzie- wykonany przez mistrzów z Sierakowa, służył papieżowi Janowi Pawłowi II podczas jednej z jego pielgrzymek do  ojczyzny. Dziś ustawiony jest na specjalnie dlań stworzonym basenie, w otoczeniu fontann i pięknej zieleni. Muzyczną oprawę mszy świętej zapewniła kapela Zamku Rydzyńskiego i śpiewacy opery poznańskiej.
Był to niezwykle sympatyczny wyjazd. Dopełniał go pobyt w sierakowskim gimnazjum, gdzie mieliśmy noclegi i gdzie jadaliśmy pyszne śniadania i kolacje, nieraz okraszane daniami kuchni kaszubskiej. Gimnazjum wybudowano z wielkim rozmachem, starannością i funkcjonalnością, zaś jego wyposażenie (hala sportowa, kompleks boisk, wyposażenie sal, itd. ) budził nasz wielki podziw.
Pobyt na Kaszubach zapamiętamy  nie tylko jako festiwalowe występy, lecz także jako miły i ciekawy pobyt w mało znanym, a jakże pięknym miejscu Polski.  Ciepło będziemy wspominać wielkie staranie organizatorów, by na Festiwalu nam się podobało.  Zapamiętamy też, jak wielką wagę Kaszubi przywiązują do swojej tradycyjnej mowy, kultury ludowej, tradycji…

Na Festiwal DZIURA  trafiła – można śmiało powiedzieć – przypadkowo, a dokładniej trafiła tak na eliminacje pierwszego stopnia.  Eliminacje tej dla części Polski obejmującej też województwo Wielkopolskie odbyły się w dniach 13 – 14 maja w Parzęczewie koło Łodzi. Przez dwa dni, prawie 50 grup prezentowało się przed szanownym jury w 4 kategoriach: piosenka o Wilkowyjach, skecz nt. PROW , „pierogi Sulejukowej” oraz skecz /gwara „z ławeczki” (właśnie z tej kategorii startowała DZIURA). A jury było faktycznie szacowne, gdyż stanowili je aktorzy z serialu „Ranczo”, z Piotrem Pręgowskim (Pietrkiem) jako przewodniczącym.  Takie eliminacje odbyły się w trzech miejscach w Polsce. 
Zakwalifikowanie się do następnego etapu było dla DZIURY sporym  zaskoczeniem, gdyż grupy traktowały temat bardzo odtwórczo, naśladując bohaterów „Rancza” w najdrobniejszych szczegółach, zaś DZIURA podeszła do tematu nader swobodnie…  A do półfinału w Baranowie  w kategorii skecz /gwara „z ławeczki” zakwalifikowało się już tylko 9 grup, teraz już z całej Polski.
DZIURA przeszła pomyślnie półfinał w Baranowie,  kwalifikując się do finału w miejscowości Kikół koło Włocławka. Problem był tylko taki, że finał odbywał się 28 czerwca i ani Zosia Dragan, ani Tomek Kiciński nie mogli wziąć udziału (zakończenie roku szkolnego i wyjazd ze Szkolnym Zespołem Regionalnym do Niemiec). Na szczęście godnie zastąpili ich: Rafał Zając, były, wieloletni członek Kabaretu i Basia Dragan.
Na finale w jury znaleźli się niemal wszyscy najważniejsi bohaterowie „Rancza”. Była Telewizja Polska -niestety tylko do 19.00, zaś DZIURA występowała dopiero o 21.00… Najważniejsze jednak, że Dziura ostatecznie w swojej kategorii zajęła III miejsce.
Należy dodać,  że DZIURA reprezentowała Wielkopolską Lokalną Grupę Działania „Kraina Lasów i Jezior” w Lesznie, której członkowie kabaretu dziękują za pokrywanie kosztów dojazdu na poszczególne etapy konkursu.

W piękny niedzielny dzień 16. 06.2013r. odbył się już V Festyn Wiejski w Bukówcu Górnym. Organizowany przez sołtysa, Radę Sołecką i przez organizacje działające w naszej wsi. Spotkaliśmy się, by cieszyć się wspólnie z tego, że możemy być razem zdrowi i pomagać tym, którzy tego zdrowia nie mają. Pragniemy oswoić strach i niewiedzę tych, którzy przerażeni i osamotnieni znaleźli się w krainie nowotworów i innych chorób naszych czasów. Tym ludziom bez naszego wsparcia trudno jest walczyć, jeszcze trudniej wygrać.

Na naszym festynie od godziny 10:30 można było oddać krew. Zgłosiło się 50 osób, krew oddały 44 osoby. 12 osób zgłosiło się na dawcę szpiku. Wierzymy głęboko, że w każdym człowieku znajdują się niewyczerpane pokłady dobra, że każdy z nas ma niezmiernie wiele do ofiarowania. Tego dnia pomagaliśmy Dawidowi, chłopakowi z naszej wsi.

Na festynie były otwarte mistrzostwa w strzelaniu z wiatrówki, prezentowała się szkółka żużlowa Fogo Unia Leszno, był też mecz piłki siatkowej pomiędzy Sokołami a Strażakami, mecz piłki nożnej pomiędzy Bukówcem Górnym a Włoszakowicami, wyścigi przedszkolaków na rowerkach oraz I-sze Bukówieckie Wyścigi z Kijkami. III klasa naszej Szkoły Podstawowej przedstawiła sztukę „Brzydkie kaczątko” . Wystąpił Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz , zaśpiewała solistka „Studio Piosenki – Matylda Obiegała, oraz odbył się koncert muzyczny p. Kazimierza Olejniczaka. Przez cały czas czynne były dmuchane zjeżdżalne, można było kupić lody, gofry, watę cukrowa, popcorn i balony. Były też przejażdżki dyliżansem, bryczkami , motorami iaquadem. Czynna była kawiarenka z domowymi wypiekami.

Po tym festynie nasuwa się myśl, że sami musimy być gotowi do niesienia pomocy sobie nawzajem. Do tego potrzebni są wszyscy. Musimy się dzielić tym co umiemy robić i lubimy. Dzielimy się sobą, nie tylko naszymi zdolnościami, talentami, ale także otwartością serc, wrażliwością i gotowością pomocy. Myślę, że takich wspólnych imprez będzie w Bukówcu Górnym jeszcze więcej, że nic nie podzieli naszego społeczeństwa.

Sołtys Tadeusz Malepszy

 

 

 

„Bukówieckie bitwy”, czyli widowiska historyczne z cyklu „Mit i tradycje jazdy polskiej” weszły niejako do kalendarza naszych imprez. Tym razem  jednak formuła była nieco inna. Większość grup rekonstrukcyjnych zjechała już w piątek 17 maja, a rekonstruktorzy zamieszkali w obozie z historycznymi namiotami. Wieczorem, w historycznych strojach, razem z organizatorami i wolontariuszami, wzięli udział w wieczornej biesiadzie. Dzięki hojności sponsora, nie zabrakło na niej mięsiwa – pieczonych świń. Nie zabrakło też wspólnych śpiewów i rozmów, chociażby o ruchu grup rekonstrukcyjnych, bardzo ostatnio w Polsce ożywionym.
Widowisko poprzedzone było trzema próbami: w czwartek próbą wydarzeń we wsi, w piątek próbą wspólną grup przyjezdnych i „wsi”, oraz w sobotę prób grup rekonstrukcyjnych ze scenami batalistycznymi.
W sobotę już od 14.00 można było zwiedzać obóz historyczny i rozmawiać z jego mieszkańcami. Można też było wysłuchać pięknego koncertu pieśni ukraińskich w wykonaniu zespołu „Drewno” z  Zielonej Góry. 
Widowisko rozpoczął barwny korowód przez Bukówiec w którym wzięli udział jeźdźcy, roty piesze, wozy z uczestnikami widowiska i bryczki z gośćmi. Barwny korowód pozdrawiany i oklaskiwany był przez  mieszkańców Bukówca, którzy licznie stali na trasie przejazdu.
Na placu rekonstrukcyjnym widowisko rozpoczęły pokazy husarii. Potem prezentowały się roty piesze, a na końcu – nasi Kozacy.  A potem - widowisko główne, czyli tytułowe bunty kozackie.
Organizatorzy pomogli nam się przenieść do  roku 1630, na Ukrainę i opowiedzieli o buntach ludności kozackiej przeciwko władzy Rzeczypospolitej  na Ukrainie. 
Dziś bunty z roku 1630 nazywane są Powstaniem Fedorowicza lub "Powstaniem wypiszczyków". Wypiszczyków, czyli "wypisanych z rejestru”. Rejestr,  to mówiąc najprościej wojsko kozackie, trochę na zasadzie obecnej  „rezerwy”. Byli to kozacy w służbie wojskowej, stanowiący wojsko Rzeczypospolitej w razie wojny. Kozacy zapisani do rejestru mieli żołd i szereg przywilejów.

14 kwietnia miłośnicy naszej wielkopolskiej gwary po raz kolejny zjechali do Bukówca by posłuchać jak młode pokolenie snuje opowiostki, puszczo gadki, godo wiyrszym i co nie jyno…

Sala Bukówiecka zapełniła się, zabrakło krzeseł! To po stronie widzów, ale wykonawców też była rekordowa liczba, 24 osoby (8 dialogów i 7 monologów) Przyjechali z Leszna, Święciechowy, Wyciążkowa, Stęszewa i niezawodnej Krobi. Z Bukówca było 9 uczestników.
Konkurs tradycyjnie rozpoczął nasz niezawodny Chór Szkolny pod dyrekcją p. Ani Grochowczak. P. Grochowczak była tez autorem pięknej scenografii.

Tegoroczny Konkurs swoim patronatem objął poseł do Parlamentu Europejskiego Andrzej Grzyb, który ufundowałnagrodę główną: wycieczkę do Brukseli. Było też wiele innych nagród, ale przede wszystkim wiele zabawy. Jak podkreślają stali bywalcy, jest to niezwykle pogodny konkurs, a to za sprawą wesołych tekstów prezentowanych przez uczestników. To, że mówi się gwarą nie przeszkadza mówić o tematach aktualnych: było więc o ustawie śmieciowej, koninie, SPA, wycieczkach, planach zawodowych, facebooku…

 

Wkrótce nadzwyczajne zebranie wiejskie w sprawie wiatraków. Niełatwa to sprawa... „Czy na pewno wiatraki położone 500 metrów od zabudowań nam nie zaszkodzą?” - martwią się coraz liczniejsi mieszkańcy Bukowca… Wiatraki to niewątpliwe poważne wpływy do budżetu Gminy, a więc możliwość nowych inwestycji, chociażby drogowych. Wiele o tym słyszeliśmy od radnych, sołtysa, mieszkańców, którzy byli na zebraniach w sprawie budowy wiatraków. Jednocześnie dociera do nas ogrom wiadomości, które niekoniecznie dobrze świadczą o elektrowniach wiatrowych. Właśnie na niedobór tych wiadomości skarżą się Bukówczanie i na ich prośbę zamieszczamy linki do filmów, które w sposób – wydaje się wyważony – pokazują te problemy. Warto przed zebraniem mieć szerokie informacje, by nasze późniejsze decyzje były oparte na jak najszerszej wiedzy.

Oto linki do filmików:

Ciekawa opowieść człowieka mieszkającego przy wiatrakach (gmina Jemielno), radnego tej gminy:
http://www.youtube.com/watch?v=jb8scUNfFjg

Wykład prof. Jerzego Jurkiewicza, znanego neurologa, na temat wiatraków:
http://www.youtube.com/watch?v=-5Qgeg3AWlA

Sprawa wiatraków w Orzechowcach:

http://www.youtube.com/watch?v=WpAnUgYv-qQ

Protesty w Margoninie:

http://www.youtube.com/watch?v=AQZ115-zzIM

 

Od ilu lat, a może wieków chłopcy z klekotami oznajmiają Anioł Pański w Wielki Piątek i Wielką Sobotę? Niestety nie wiemy tego, wspomnienia i zapiski potwierdzają dwa wieki, ale niewątpliwie jest to znacznie starszy zwyczaj. By „lotały klekoty” nie przeszkadzały zabory, pierwsza wojna światowa, Powstanie Wielkopolskie. Milczały tylko podczas drugiej wojny światowej.
Tym bardziej nie mógł przeszkodzić śnieg i ujemne temperatury. Chociaż nie da się ukryć, że najstarsi w Bukówcu tego nie pamiętają.  Panowie Józef Szkudlarczyk i Franciszek Sobecki pamiętają za to, że z klekotami przeważnie lotało się „na bosoka” czyli boso!  W tym roku by to nie przeszło…
Bukówieccy chłopcy – jak co roku - nie zawiedli. Zbierali się licznie trzy razy dziennie by przebiec - klekocząc lub pchając taczkę – jednorazowo ponad trzy  kilometry! Nie jest to wcale łatwe, bieg bez klekota czy taczki jest nieporównanie łatwiejszy. Nawet na biegu „800 kilometrów na 800-leci wsi” czy na  „Bukowieckim Lotaniu” biegamy tylko z rączką od klekota, z klekotem robiąc tylko okrążenia honorowe, bo taki klekot bardzo utrudnia bieg.
Tak więc naszym chłopakom należą sie wielkie gratulacje i uznanie, codziennie przebiegają tak niemal 10 kilometrów, ścigając się przy tym. Ku kronikarskiej wiadomości – w tym roku wygrał Wielki Koniec.
Niektórzy dziwią się, dlaczego na Mały Koniec biegnie tylko pięciu chłopców, a na Wielki tak dużo… Jest tak, bo od lat na Małym Końcu mieszka mało dzieci, mało też chłopców (Bukówczanie bez trudu mogą to policzyć). Pamiętajmy też, że Wielki Koniec ma zamieszkałe Zapłocie Południową i Północną, Mały zaś nie.
Jak co roku nasze „Lotanie” cieszyło się dużym zainteresowaniem mediów. Bukówieckie klekoty mogliśmy więc oglądać na Polsacie, w TVN 24, w telewizji Poznań, słyszeć w radiu Merkury.

W czwartą niedziele Wielkiego Postu, jak to w Bukówcu od wieków bywa, wyruszyło na wieś kolorowe nowe lotko.  W tym roku widać je było z daleka, bo… na tle białego śniegu.
Szkolny Zespół Regionalny, nie zważając na śnieg pod stopami i ten lecący z nieba, ruszył z Wielkiego Końca. Zawiózł nas tam – jak co roku p. Kaziu Samelczak. Bardzo mu za to dziękujemy. Jest to duże ułatwienie (nie musimy iść na Wielki Koniec i z powrotem), no i szliśmy z wiatrem.
Pierwotnie chcieliśmy przejść tylko do ulicy Dłużyńskiej i wrócić do szkoły ulicą Marcinka. Jednak w miarę drogi, przybywało nam chęci  do dalszej zabawy. Mieszkańcy Bukówca jak zawsze witali nas bardzo miło, widać było, że czekają na nas i są na to przygotowani (często w altanie już stoją jaja i słodycze!). Nie chcieliśmy więc  zawieść tych co, czekają ... Wszak, jak mówi się w Bukówcu – nowe lotko przynosi szczęście i pomyślność.
Obeszliśmy więc tyle ile się dało. Niestety w końcu przemarzliśmy, a w butach co niektórym chlupało i z tych przyczyn  nie poszliśmy na ulicę Wańskiego i Wiatraczną. 
Wróciliśmy do szkoły, gdzie nastąpił miły moment podziału słodyczy. Super wygląda góra cukierków i czekolad na kuchennym stole! Policzyliśmy też jaja i pieniążki. Jaja jak co roku sprzedamy, za pieniążki - i te pozbierane, i te z jaj - pojedziemy na biwak szkoleniowy do Boszkowa.
Wieczorem mogliśmy jeszcze na chwilę wrócić wspomnieniem do nowego  lotka, a to za sprawą telewizji. Naszemu zwyczajowi i w tym roku towarzyszyła bowiem telewizyjna kamera.
Dziękujemy wszystkim za przyjęcie nowego lotka i za dary do naszych koszyczków i puszek!

Fotoreportaż tu.

Pani, Pani Gospodyni, nowe lotko stoi w siyni!

 

 

 

 

 

NOWE LOTKO

 

już w tę niedzielę,

 

10 marca!

 

Pani, pani gospodyni, nowe lotko stoi w siyni

Ref:Zielóny gaj , koszyczek jaj

W tym tu dómu jest tu kamiń, co gospodorz siodo na nim.Zielóny....

W tym tu dómu jest tu woda, gospodyni jak jagoda.Zielóny....

W tym tu dómu sómtu pinki, mo gospodarz ładne synki.Zielóny...

W tym tu dómu sóm tu wiórki, mo gospodorz ładne córki.Zielóny...

W tym tu domu sóm tu konie, co skokają bez jabłónieZielóny...

W tym tu dómu sóm tu kozy, co skokają przez powrozyZielóny...

W tym ty dómu na rogu, wisi miyszek tworoguZielóny...

Jeśli chcecie oglóndować, to musicie coś darować.Zielóny....

 

...

Pogoda w tym dniu – zgodnie zresztą z przewidywaniami synoptyków – była pod psem… Gęsta śniegowa zadymka, mgła, śliskie drogi nie sprzyjały wybieraniu się na „wygiby”, w szczególności tym, którzy do Bukówca mają daleko. Organizatorzy byli pełni obaw czy frekwencja dopisze. Tymczasem już od piątej zaczęli schodzić się i zjeżdżać fani tej imprezy. A jest ich sporo! Przyjeżdżają tradycyjnie co roku z Kościana, Leszna, Rydzyny, Wschowy i okolic tych miast. Oczywiście jest też sporo Bukówczan.
Impreza, jak głosił duży napis na scenie (dziękujemy firmie Werner Kenkel!) przebiegała po hasłem „Zabawa, że mucha nie siada”. Bywalcy wiedzą, że w tym dniu Kabaret Dziura i cała obsługa Ostatków chodzi „pod muchą”, i to czerwoną w białe kropki.
Ostatki tradycyjnie rozpoczął kabaret DZIURA. Pokazali nowy program w którym, między innymi, wystąpili  Majowie zbierający na… nowy kalendarz. Wszystkim w ucho wpadła  piosenka „Jedzie pociąg” i cała sala podśpiewywała   znany refren. Oczywiście słowa nie były o pociągu i kolei w sensie dosłownym, raczej o pociągu do władzy, przywilejów luksusu i o kolejce do stanowisk i różnych „dóbr”. Kończyła się zaś nieco filozoficznie słowami; „Nieważny pociąg, byle po kolei w głowie”. Swój występ, na życzenie widzów,  DZIURA skończyła zeszłorocznym przebojem „Halina z Charbielina”.
Po DZIURZE  na scenie zapanował kabaret EWG z Doruchowa (niedaleko Ostrzeszowa).  Kabaret prezentuje styl podobny do DZIURY, często używa gwary wielkopolskiej, ale też innych gwar polskich (ze wschodu Polski). Publiczność Ostatków od razu zaakceptowała go, po prostu się podobał! Kabaret bisował, a na życzenie publiczności został zaproszony na drugi rok.
Po przerwie na scenę wkroczyła (wkroczył?) Genowefa Pigwa, czyli Bronisław Opałko. Towarzyszyła mu „pani redaktorecka” czyli Irena Opałko. I ten kabaret nie zawiódł, a Genowefa Pigwa pokazała pełen profesjonalizm. Publika włączała się w śpiew wesołych piosnek Genowefy; kombinatorki, przemytniczki czyli ogólnie rzecz biorąc bardzo zaradnej pracowitej babiny.
Piosenkę finałową śpiewali już dosłownie wszyscy obecni a sali, szczególnie głośno brzmiał refren:
„A od śmiechu człowiek odmłodnieje,
zmartwień się pozbędzie wyzdrowieje
I nie zubożeje, i nie wyłysieje – gdy się pośmieje!”


Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy pomogli przy obsłudze imprezy, szczególnie młodzieży w „dziurowych muchach”, która od początku istnienia imprezy, rokrocznie angażuje się w przygotowanie i przeprowadzenie imprezy.
Dziękujemy też Grzegorzowi Handke, który od pierwszych „Kabaretowych Ostatków” robi profesjonalne nagłośnienie i oświetlenie, tak ważne  w odbiorze tekstów kabaretowych.
A nade wszystko dziękujemy wspaniałej publiczności VIII Kabaretowych Ostatków, która nie zrażona pogodą przybyła licznie na bukówiecką salę i tak świetnie się bawiła, że zaproszeni kabareciarze mówili z uznaniem: „Ale macie fajną, wyrobioną publiczność”

Imprezy bukówieckie w pierwszym półroczu 2013

VIII KABARETOWE OSTATKI, 23 lutego 2013 r., wystąpią kabarety: DZIURA, EWG oraz GENOWEFA PIGWA

BIEG SOKOŁA, 7 kwietnia 2013

XVI Konkurs „MÓWIMY GWARĄ”, 14 kwietnia 2013 r.

XXII Zawody w Powożeniu Zaprzęgami Parokonnymi im. Józefa Lipowego,

3 maja 2013 r.

III Widowisko Historyczne „Mit tradycje jazdy polskiej”.

W tym roku potyczki polsko –kozackie, wiek XVII, 18 maja 2013 r.


FESTYN WIEJSKI – 16 czerwca 2013 r.


Jeśli czujesz się trochę jak miś zimą, to jest to coś dla Ciebie. Można się nie tylko trochę poruszać w rytm dobrej muzyki, ale też spotkać się i po prostu pogadać.
Zajęcia odbywają się w każdą środę o godz.19.00 w salce szkolnej (wejście od strony boiska szkolnego). By wziąć udział trzeba mieć  matę, strój sportowy, obuwie zmienne. Mile widziany dobry humor!

Zajęcia prowadzi Weronika Kulas, tel. 663 378 080. Zapraszamy!

Zbliża  się 93 rocznica przyłączenia się Bukówczan do Powstania Wielkopolskiego.  To w święto Trzech Króli nasi przodkowie podjęli tę jakże odważną decyzję.
W tym roku rocznica obchodzona  będzie skromnie:  10.30 msza święta w intencji powstańców i ojczyzny z udziałem pocztów sztandarowych, potem złożenie kwiatów pod tablicami poległych. Niestety nie będzie w tym roku koncertu na sali WDK.

Zapraszamy wszystkich Bukówczan do udziału w uroczystościach i przypominamy: wywieśmy flagi narodowe. Niech przypomną tamte dni, dni nadziei, poświęcenia i chwały. Niech nasze flagi powiewają przez kilka dni, nie zdejmujmy ich od razu, wszak Powstanie trwało wiele dni...

Zapraszamy  też do lektury dziejów Powstania w Bukówcu:  „Opis Bukówca-Górnego i jego działalność w powstaniu wlkp, w 1918/19 roku” autorstwa Jana Grzesieckiego - spisanej przez autora głównie na podstawie kroniki Fr. Kaczmarka I., oraz dziennika prowadzonego przez Kancelarię Dowództwa Oddziału powstańczego w Bukówcu Górnym.
Jako 11-stronicowa książeczka  pod tymże tytułem tekst ten został wydany Nakładem Związku Weteranów i Powstań Narodowych R. P. Koło Bukówiec Górny i wydrukowany w 1935 roku w Drukarni Leszczyńskiej.
Zamieszczamy dokładny przedruk tamtego wydania - zakładka „Historia” bukówieckiej strony internetowej.

Zapraszam też do obejrzenia filmiku jak Powstanie Wielkopolskie czczą  kibice Lecha Poznań. Corocznie obstawiają historyczną trasę przejazdu Ignacego Paderewskiego z dworca do hotelu Bazar oraz plac Wolności. Na umówiony sygnał odpalają tysiące pochodni i rac…  http://youtu.be/oUTBgUVNTqI
My zaś po prostu – wywieśmy flagi…

Taki tytuł nadaliśmy krótkiemu, pięciominutowemu filmikowi, który przygotowaliśmy na konkurs Instytutu Dziedzictwa Narodowego „Pokaż Język”. Konkurs polegał na przygotowaniu filmiku w którym językiem przekazu jest  gwara.  Można było przygotować obraz fabularny bądź dokumentalny o maksymalnym czasie trwania 5 minut. Nasz filmik to kategoria „dokument”.  Zapraszamy do obejrzenia:
http://www.youtube.com/watch?v=faFfSQD_PeQ

W pierwszej chwili kiedy usłyszałem o budowie kilkunastu wiatraków wokół Bukówca Górnego pomyślałem, że dobrze, że wracają one na swoje miejsce. Jeszcze przed II wojną światową, na terenie całej wsi znajdowało się wiele wiatraków, które stanowiły o obliczu i wizerunkumiejscowości. We wspomnieniach wielu mieszkańców, żyjących w tamtych latach, można było znaleźć wiele opisów Bukówca Górnego i jego wiatraków. Wspominał o tym m.in. Czesław Gębaczka (pilot dywizjonu bombowego w Anglii), który w swoim krótkim życiu zobaczył całkiem spory kawałek świata.
Podczas gdy w sąsiednich gminach trwa wzmożona batalia o wstrzymanie budowy wiatraków, w naszej gminie cała sprawa przechodzi bez większego echa. Mieszkańcy Krzywinia i okolic podjęli nawet ryzyko zapłacenia 180 mln zł odszkodowania firmie, która zamierzała postawić kilka elektrowni wiatrowych na terenie ich gminy, wszystko po to tylko, aby zablokować inwestycję na ich terenie. Mieszkańcy Krzywinia najwyraźniej za późno dowiedzieli się o negatywnych konsekwencjach jakie niesie za sobą tego rodzaju inwestycja. Kiedy dotarła do mnie informacja, że w pobliżu Bukówca Górnego powstanie kilkanaście wiatraków, które otoczą Bukówiec z każdej możliwej strony, bardzo się zaniepokoiłem. Planowana inwestycja niesie za sobą negatywne konsekwencje dla całego Bukówca Górnego i jego mieszkańców.
Niestety do tej pory nie powstały (lub nie zostały ujawnione) żadne ekspertyzy rządowe/eksperckie pokazujące negatywny wpływ wiatraków na zdrowie ludzi oraz zwierząt. Najpewniej tego rodzaju badania wskazały by na cały szereg negatywnych czynników, i tym samym zablokowałyby wszystkie tego typu inwestycje na terenie całego kraju. Brak tego rodzaju danych może rodzić co najwyżej pytania.
Miejscowość, na terenie której pojawi się inwestycja, naraża się na wpływ tego rodzaju czynników, co jednak daje efekty dopiero po upływie czasu. Natomiast brak możliwości zabudowy terenów przylegających do inwestycji, spadek wartości ziemi na tych terenach, spadek zainteresowania inwestorów terenami znajdującymi się w pobliżu wiatraków - dają się odczuć natychmiast. Zyskają tylko te osoby, na których gruntach wiatraki zostaną postawione, osoby te otrzymają odszkodowanie. Nie dziwi zatem, że ewentualny negatywny wpływ elektrowni wiatrowych nie wzbudza ich zainteresowania, co jest motywowane czystą kalkulacją ekonomiczną, co w perspektywie zbliżającego się kryzysu nie może nikogo dziwić. Niestety konsekwencje ponoszą w takim wypadku wszyscy.
Wiatraki wpłyną nie tylko na ceny gruntów w Bukówcu Górnym, inwestycje te znajdują się na tyle blisko innych miejscowości, że najpewniej także one zostaną dotknięte spadkiem wartości ziemi oraz nieruchomości. Co więcej istnieje ryzyko, że w wypadku zablokowania całego przedsięwzięcia w Bukówcu zostanie ono przeniesione do miejscowości z Bukówcem sąsiadujących. Powstaje wiele pytań i wątpliwości co do słuszności budowy wiatraków w całej gminie, które mogłyby zostać rozwiane poprzez ewentualne spotkanie mieszkańców z inwestorem i władzami gminy. O skali niedoinformowania niech świadczy fakt, że nie podaje się danych, iż energia wytwarzana przez wiatraki jest droższa od energii konwencjonalnej wytwarzanej w elektrowniach węglowych.
Jeszcze z Liceum pamiętam opowieści o zacofanych Bukówczanach sprzed 150 lat, którzy zablokowali budowę linii kolejowej w swojej miejscowości, a która obecnie znajduje się we Włoszakowicach. Niewielu wtedy, ale także i teraz, zdawało sobie sprawę z tego, że tory kolejowe zostałyby poprowadzone przez sam środek pól uprawnych, szkodząc uprawom i uniemożliwiając efektywną pracę na roli. Bukówczanie wykazali się wtedy ostrożnością i przewidywalnością, mam nadzieję, że również i tym razem zadbają o własne dobro.

 

Uwaga!

Zapowiadany program telewizyjny o świętach w naszym Bukówcu, będzie we wigilię o 17.40, zaś jego powtórka w pierwsze święto o godz. 17.00 (na kanale TVP Poznań)

 

Miłą tradycją stało się, że na koniec roku nasz sołtys zaprasza do swojego domu szefów bukówieckich organizacji i zespołów oraz radnych Rady Gminy i Rady Sołeckiej.
Jak podkreśla p. Tadeusz Malepszy, są to osoby, które w przez cały rok wspólnie organizują nasze bukówieckie imprezy i bez których w Bukówcu tyle by się nie działo.
Na spotkaniu jest małe podsumowanie mijającego roku, są plany na rok następny , ale przede wszystkim są serdeczne rozmowy ludzi, których łączy to, że ciągle chce im się pracować społecznie (dziś to słowo trochę trąca myszką, mówi się chyba „wolontariat”…) . Jak zwał tak zwał -  ważne jest, że jest nas wielu, którym chce się działać, a nie czekać, że ktoś coś dla nas zrobi.
Spotkanie odbyło się 19 grudnia 2012 r. Jak przystało na przedświąteczny czas pośpiewaliśmy też nasze piękne kolędy. O miły wystrój  i smakołyki na stole zadbała  pani sołtysowa z córką i żonami radnych RS. Na zakończenie wszyscy dostali od sołtysa po czekoladowej bombce , co potwierdziło znaną powszechnie opinię, że to BOMBOWY SOŁTYS!
A konkluzja ? Kryzys kryzysem, nasze stałe,  bukowieckie imprezy odbędą się w przyszłym roku, między innymi:

23 lutego Kabaretowe Ostatki
7 kwietnia Bieg Sokoła
14 Kwietnia konkurs „Mówimy Gwarą”
19 maja  widowisko historyczne, rekonstrukcja potyczek polsko – kozacko – tatarskich
16 czerwca Festyn Wiejski
(drugie półrocze podamy później).
Już dziś zapraszamy!



Niedawno pisaliśmy, że grupa Pawła Apolinarskiego zagra w horseball na Poznańskiej Cavaliadzie. Ta  międzynarodowa impreza odbywała się  od czwartku do niedzieli  w pawilonach Międzynarodowych Targów Poznańskich. Były wielkie emocje sportowe,  znakomici jeźdźcy oraz wiele atrakcji i pokazów przygotowanych przez organizatorów. No i był mecz horseballowy, w którym zmierzyły się reprezentacje Polski (czyli drużyna Pawła) i Austrii. Był to pojedynek historyczny nie tylko dla nas, ale dla całej Polski: polska reprezentacja rozegrała swój pierwszy oficjalny mecz międzypaństwowy. Faworytem byli oczywiście goście, ale niespodziewanie spotkanie zakończyło się remisem 5:5 Należy dodać, że do przerwy biało-czerwoni prowadzili 3:2.

O meczu tak pisał poniedziałkowy Głos Wielkopolski:
„Austriacy w horseballa grają od wielu lat, a Polacy w tej dyscyplinie stawiają pierwsze kroki. Polską reprezentację stanowili zawodnicy z Bukówca Górnego. Pierwszego gola w niedzielnym spotkaniu już w pierwszej minucie zdobył Krzysztof Lipowy. W drugiej połowie nasi zawodnicy prowadzili już 5:2 i wydawało się, że pewnie wygrają.
Jednak Austriacy potem zdobyli trzy punkty, a ten na wagę remisu dosłownie w ostatniej sekundzie.
- Oczywiście jesteśmy z tego remisu bardzo zadowoleni - powiedział Paweł Apolinarski, kapitan polskiego zespołu. - Horseball to dla nas nowość, ale uprawiamy tę dyscyplinę, by popracować nad ciałem. Nasza grupa zajmuje się przede wszystkim kaskaderką dżigitówką, a horseball jest tego bardzo dobrym uzupełnieniem.”

Dodajmy, że po dwa punkty dla polskiej reprezentacji zdobyli Paweł Apolinarski i Krzysztof Lipowy, a jeden Szymon Rolla.
A oto cała reprezentacja Polski w horseballu:
Paweł Apolinarski, Szymon Rolla, Szymon Rozwalka, Andrzej Lipowy, Krzysztof Lipowy, Mariusz Grzesiecki.
(Austria: Sandra Migl, Jasmin Lotz, Hannah Friedl, Alexander Hahn, Sophie Dworschak, Rupert Lothka)
Dodajmy, że nie był to jedyny bukówiecki akcent na  Kawalidzie. W piątek na wielkiej paradzie, polska drużynę prowadzili dudziarze z Tomkiem Kicińskim na czele!

Fotogaleria i film z meczu: http://www.gloswielkopolski.pl/artykul/716289,horseball-na-cavaliadzie-remis-z-austria-5-5-w-pierwszym,2,id,t,sg.html#galeria-material

 

Telewizja Polska nie po raz pierwszy trafiła do Bukówca by pokazać to, co w Bukówcu jest ciągle oczywiste, ale gdzie indziej odeszło w zapomnienie. Przez trzy dni trwały nagrania, nagrywano: pieczenie pierników, pieczenie chleba, strojenie choinek w tradycyjne ozdoby, kolędy na dudach, żłobek, sanie, konie no i oczywiście bukówieckie gwiozdory i gwiozdki. Nagrania dla telewizji Poznań prowadziła Justyna Andersz, tym razem wraz z trzyosobową ekipą: kamerzystą, oświetleniowcem i dźwiękowcem. Pomimo trzaskającego mrozu, dzięki zaangażowaniu wielu Bukówczan, udało się nagrać wszystko co zaplanowano. Piętnastominutowy program – a więc jak na realia telewizyjne bardzo długi – będziemy mogli obejrzeć w wigilię na TVP Poznań. O godzinie emisji  poinformujemy w terminie późniejszym. Zdjęcia z nagrań w naszej galerii.

Możemy w Bukówcu biegać, grać w piłki rozmaite – możemy grać też w piłkę na koniach, bo właśnie grą w piłkę na koniach jest najogólniej mówiąc horseball. Może nie wszyscy możemy grać w horsball, ale na pewno może grać w to grupa Pawła Apolinarskiego i od niedawna to robi!

Horseball jest grą bardzo starą, ma już 300 lat, a pochodzi z Argentyny. Od r. 1953 jest oficjalnie narodowym sportem Argentyny. W Polsce jest mało znaną dyscyplina sportu, niewiele też osób w nią gra. Kto wie czy procentowo, nie mamy w Bukówcu najwięcej graczy? Wszak mamy ich dwie drużyny.

W minioną sobotę i niedzielę trenowali bardzo intensywnie pod okiem fachowego trenera, a w dniach 7 – 9 12. 2012 r. wezmą udział w pokazowych rozgrywkach tej gry podczas KAWALIADY, dużej imprezy jeździeckiej odbywającej sie w Poznaniu na terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Zapraszam do obejrzenia w naszej galerii fotoreportażu z sobotniego treningu grupy Pawła. Obraz jest trochę „zamglony”, ale taka właśnie była wtedy pogoda...

Dla ciekawych – poniżej zasady gry w horseball. Źródło: www.horseball.pl

  • Mecz horseball rozgrywa się w dwóch połowach po 10 minut. Drużyny składają się z czterech jeźdźców i dwóch rezerwowych.
  • Drużyna rozpoczynająca nową akcję musi rozegrać piłkę pomiędzy trzema różnymi zawodnikami. Piłka nie może być przetrzymywana przez jednego gracza dłużej niż 10 sekund. Zasadniczym elementem gry jest podjęcie piłki z ziemi bez schodzenia z konia.
  • Piłka usytuowana na linii 10 m musi być obowiązkowo podjęta z ziemi w galopie.
  • Jeśli drużyna, której przysługuje podjęcie piłki nie wykorzysta swojej szansy, drużyna przeciwna zyskuje rzut nr 3 ze środka boiska.
  • Aby przechwycić piłkę od przeciwnika, gracz może wejść w kontakt z jego koniem, ale żeby uniknąć sytuacji niebezpiecznej, nie ma prawa przeciąć mu drogi i wjechać na jego tor jazdy pod większym kątem niż 45st.
  • Żeby podjąć piłkę z ziemi gracze używają specjalnego paska, który przechodzi pod brzuchem konia i łączy ze sobą strzemiona.
  • Jeśli gracz popełni faul, drużyna przeciwna zyskuje rzut karny.
  • Istnieją trzy rodzaje rzutów karnych w zależności od popełnionego faulu:
    rzut karny nr1 (groźny faul) - rzut bezpośredni z 5m
    rzut karny nr2 (lekki faul) - rzut bezpośredni z 15m lub akcja z 10m
    rzut karny nr3: rozpoczęcie akcji z miejsca popełnionego faulu.
  • Gracz ma pierwszeństwo podjęcia piłki, gdy jest w tzw. „kierunku gry” , który jest linią równoległą do długości boiska i określoną przez tor ostatniego gracza, który jest w posiadaniu piłki.
  • Jeśli dwóch graczy wyrywa sobie piłkę i żaden z nich nie wchodzi w jej posiadanie, sędzia nakazuje karę nr 3 na korzyść tej drużyny, która jest w obronie.
  • Jeśli drużyna straciła kosza, ta rozpoczyna wejście do gry na środku boiska poprzez gracza, który rzuca piłkę pomiędzy dwa rzędy z dwoma graczami z przeciwnych drużyn.

 

W Bukówcu dzień  11 listopada ma dodatkowy wydźwięk: wszak tego dnia Bukówiec od wieków ma odpust patrona parafii, św. Marcina.  Nie zapominamy jednak o Święcie Niepodległości. O 9.00 w naszym kościele odbyła się msza święta w intencji ojczyzny.

Uczestniczyły w niej poczty sztandarowe bukówieckich organizacji oraz bukówieckiej szkoły.  Ks. Marek Kantecki modlił się nie tylko w intencji pomyślności ojczyzny ale także za wszystkich, którzy za nią polegli, którzy dla niej walczyli i żyli. Również kazanie poświęcone było ojczyźnie i współczesnemu patriotyzmowi, okraszone zaś było piękną poezją o Polsce.
Gdy większość bukówczan spożywała wraz z gośćmi odpustowy obiad, wielu bukówczan  jechało konno i bryczkami w tradycyjnym już korowodzie niepodległościowym. Oddziałowi ułanów jak zawsze przewodził Paweł  Apolinarski, za nim cała jego drużyna , tym razem w mundurach 17 Pułku Ułanów, czyli ułanów leszczyńskich.  No a potem – wiadomo: marszałek Piłsudski, ks. Górny, poseł Kaczmarek i wiele innych historycznych postaci, którym zawdzięczamy naszą niepodległość.  W przejeździe jak co roku uczestniczyły też władze naszej gminy.  W kapelę dudziarską „Florków” tym razem wcielili się chłopcy z Miglanców. Nie mogło też zabraknąć świętego Marcina na białym koniu (jak co roku był nim Zbyszek Konieczny). Pomimo deszczu wielu bukówczan wyszło by pomachać jadącym w korowodzie.
Święto Niepodległości było widać w całym Bukówcu. Niemal na każdym domu zawisła biało – czerwona flaga. Szkoda, że nie wszyscy o tym pamiętają...

...

W sobotnie popołudnie, w przeddzień narodowego Święta Niepodległości, Bukówiec miał swoja małą uroczystość: otwarcie utwardzonej kostką ulicy Kółka Rolniczego. Obecni byli: wójt gminy Stanisław Waligóra, kierownik Gminnego Zarządu Dróg Jerzy Michalski, sołtys Bukówca Tadeusz Malepszy, radni Bukówca oraz mieszkańcy naszej wsi. Byli też wszyscy mieszkańcy tej ulicy, czyli... 3 osoby. Do ulicy Kółka Rolniczego jest bowiem przyporządkowany tylko jeden dom. Uroczystość uświetniała swoją muzyką kapela Miglance.
„Mała – a cieszy,  możemy sparafrazować znane powiedzenie. Rzeczywiście, ulica Kółka Rolniczego to nie arteria, ale jakże ważną rolę pełni w systemie komunikacji naszej wsi. Tędy jeździmy na pola południowe, do kościoła, na cmentarz, do  Kółka Rolniczego... Nowego znaczenia nabrała z chwilą otwarcia  ulicy Wańskiego, naszej obwodnicy – zaczęła nam służyć niemal jak zjazd i wjazd na naszą bukówiecką autostradę.” –  słowa sołtysa naszej wsi wyrażają wszystko co należałoby o tej ulicy powiedzieć. Kierował je  do wójta gminy dziękując za inwestycję. Wójt S. Waligóra w krótkim wystąpieniu mówił miedzy innymi o planach inwestycji drogowych na przyszły rok, a wśród nich o tzw. obwodnicy Boguszyna, która połączy Bukówiec i Boguszyn z „piątką”.
Punktem kulminacyjnym było przecięcie wstęgi. Dokonał tego wójt i sołtys –  oczywiście przy dźwiękach naszych dud.
Jako że jest to ulica Kółka Rolniczego, wszyscy obecni zostali poczęstowani jabłkami z kółkowskiego sadu. Po uroczystości zaś, spotkali się na poczęstunku przygotowanym przez mieszkańców ulicy i ich i sąsiadów oraz Radę Sołecką.

Uwaga

U sołtysa wsi, w bibliotece i w szkole można kupić

kalendarze na rok 2013 z o tematyce widowiska „Skąd w Bukówcu Tatarzy”.

Kalendarz zawiera 40 kolorowych fotografii z widowiska.

Zapraszamy do kupna kalendarza (cena 6 zł).

Dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na organizację kolejnego widowiska, które chcielibyśmy zorganizować w czerwcu przyszłego roku, pod warunkiem jednak, że uda nam się zgromadzić środki finansowe.

Sprezentowanie kalendarza bliskim spoza Bukówca rozreklamuje też nasza wieś i nasze widowiska!

 

Poniżej zamieszczamy widok tego kalendarza:

 

Format kalendarza: 65cm - 46cm.

 

Ponad rok trwały prace nad stworzeniem tzw. korpusu tekstów gwary bukówieckiej. Prace prowadzilitrzej naukowcy z Uniwersytetu A. Mickiewicza w Poznaniu z profesorem Jerzym Sierociukiem na czele, oraz dr Justyna Kobus , dr Błażej Osowski i grupa wolontariuszy z Bukówca. Są to profesjonalne badania, rozpoczęte stworzeniem przez naukowców narzędzi badawczych, przede wszystkim kwestionariuszy, czyli zestawów pytań, które zadawane były rozmówcom w celu zebrania słownictwa gwarowego, gramatyki, związków etymologicznych, idiomów itd. W oparciu o te kwestionariusze przeprowadzono szereg nagrań z mieszkańcami Bukówca. Nagrania prowadzono nie tylko z kwestionariuszami Aby korpus tekstów był pełen i uchwycone były wszelkie aspekty językowe, należało też przeprowadzać tzw. rozmowy swobodne, czyli nie oparte na kwestionariuszach, a w swobodnej rozmowie z informatorami. W sumie powstało 80 h nagrań.

To jednak był tylko początek – wszystkie te rozmowy należało przetranskrybować, czyli zapisać w formie zapisu fonetycznego. Tę część wykonywali już tylko naukowcy, taki zapis wymaga fachowych umiejętności, jest też niezwykle pracochłonny. Wolontariusze wypisywali za to z nagrań słownictwo dyferencyjne (słowa nieznane w języku ogólnopolskim, charakterystyczne tylko dla gwary) , opisywali znaczenie słów i przykłady ich użycia.

Są to wszystko bardzo mozolne, wymagające cierpliwości i zaangażowania prace. Dzięki jednak tym działaniom można śmiało powiedzieć, że gwara bukówiecka jest bardzo dobrze udokumentowana i – nie jest to żadna przesada – ocalona od zapomnienia. Był to już niejako ostatni moment by taki korpus gwary stworzyć, szczególnie jeśli chodzi o tą najstarszą, archaiczną mowę mieszkańców Bukówca. Współcześnie powszechnie używa się w Bukówcu słownictwa i wyrażeń gwarowych, ale jest to już „gwara współczesna”, z naleciałościami związanymi z szerokim dostępem do środków masowego przekazu, wykształceniem mieszkańców wsi, podróżowaniem itd. Pomimo różnorodnych starań o jej zachowanie w Bukówcu, szczególnie wśród najmłodszego pokolenia, język gwarowy jest skutecznie wypierany przez polszczyznę ogólnopolską.

Korpus tekstów jest tym cenniejszy, że niestety gwary wielkopolskie są słabo opisane i udokumentowane. Nie ma też słownika gwary wielkopolskiej. Stworzony korpus tekstów jest nie tylko cenną dokumentacją. Przede wszystkim jest doskonalą bazą do wszelkich badań i analiz językowych, również do stworzenia słownika gwary bukówieckiej.

Korpus tekstów gwary bukówieckiej powstał jako projekt programu oś 4 Leader , w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 2013, działanie 413 „Wdrażanie lokalnych strategii rozwoju”.

30 września – Jarmark Rolniczy, Powiatowa Wystawa Koni Hodowlanych i Festyn Szkolny – te trzy imprezy jak co roku przyciągnęły kilka tysięcy zwiedzających. Oprócz stałych już stoisk i atrakcji pojawiły się nowe jak chociażby bednarz na Jarmarku czy cieszące się ogromnym wzięciem pieczenie bukówieckich pierników czy rzeźbienie i robienie pająków ze słomy na Festynie Szkolnym. Więcej informacji na stronach internetowych Gminy Włoszakowice i Zespołu Szkół w Bukówcu Górnym.

Obrona pracy doktorskiej – to już kolejna praca naukowa bazująca na badaniach gwary bukówieckiej. Napisał ją doktorant Błażej Osowski (obecnie już doktor), promotorem był prof. Jerzy Sierociuk. Obaj naukowcy są dobrze znani w naszej wsi, tu bowiem od kilku lat prowadzą badania naukowe języka mieszkańców Bukówca. Obrona rozprawy doktorskiej pt. „Przymiotnik w języku mieszkańców północno-wschodniej i południowo-zachodniej Wielkopolski” odbyła się 17 października o godz. 12.30 w sali Kuraszkiewicza w Collegium Maius. Jest to studium leksykalno słowotwórcze, badania objęły zaś dwie miejscowości: Bukówiec Górny i Golinę. Praca została wysoko oceniona przez recenzentów: prof. dr hab. Tadeusza Lewaszkiewicza (UAM ) oraz prof. dr hab. Bogusława Wyderkę (UO) i rekomendowana do wydania.

Wyjazd Zespołu Regionalnego im. A. Markiewicz – w dniach 20-21 października Zespół brał udział w 21 Przeglądzie Małych Form Teatralnych w Kazimierzu Biskupim. Bukówczanie zaprezentowali widowisko „Wesele bukówieckie - od przyjścia z kościoła do oczepin”. Przegląd miał charakter konkursowy, jury przyznało trzy równorzędne nagrody główne . Jedną z nich otrzymał nasz Zespół, zaś Henryk Strzymiński i Edmund Lipowy otrzymali indywidualne nagrody dla najlepszych wykonawców. Zespół z Bukówca został zaproszony przez organizatorów na przyszłoroczny Przegląd.

27 października - XVIII Hubertus. W tradycyjnej imprezie wzięło udział około 30 bryczek i 20 jeźdźców z Bukówca Górnego, Święciechowy, Starkowa, Dłużyny, Targowiska i Boszkowa. Finał, czyli pogoń za lisem tradycyjnie odbywały się na terenie należącym do Izabeli i Adama Kenkel. Masterem był Paweł Apolinarski. Ponieważ pogonie były trzy, były też trzy „lisy”: Estera Rydlichowska, Szymon Rozwalka i Mariusz Grzesiecki oraz trzech zdobywców lisiej kity: Renata Dudzik, Sebastian Dudzik i Sebastian Urbańczak.
Organizatorami XVIII Hubertusa byli: wójt gminy Włoszakowice, sołtys wsi Bukówiec Górny i hodowcy koni gminy Włoszakowice. Imprezę prowadził Henryk Kiciński z Bukówca Górnego.

27 października Biesiada Koła Gospodyń Wiejskich – już po raz czwarty nasze Gospodynie zorganizowały biesiadę dla mieszkańców Bukówca. Na biesiadzie można było potańczyć, pośpiewać pieśni biesiadne i zjeść doskonałe jedzenie przygotowane przez członkinie. Forma takiej zabawy cieszy sie coraz większą popularnością

Bukówiec w telewizji – w październiku bukówieckie tematy wielokrotnie przewijały się w różnych programach telewizyjnych, szczególnie w Teleskopie i Tele- ekspresie. Rozpoczęło sie od smażenia powideł w kotle koprowym na Festynie Szkolnym. Potem filmowcy zainteresowali się miniaturą pałacu trójkątnego zbudowaną przez naszego sołtysa Tadeusza Malepszego. Następnie telewizja towarzyszyła rowerzystom z bukówieckiej grupy rowerowej, zaś telewizyjną passę zakończyło spotkanie z Andrzejem Lipowym. Autorem tych newsów jest nieodmiennie Justyna Andersz, zafascynowana naszą wsią nie od dziś.

 

Oj działo się działo... 
Lotanie jak zwykle oznajmił strzał z kurkowej strzelby, a potem na trasę ruszył nasz sołtys Tadeusz Malepszy z szefową Środowiskowego Domu Samopomocy we Włoszakowicach. Z pochodniami w ręku i  z historycznym już „klekotkiem” obiegli honorowe pierwsze kółko po szkolnej bieżni, po czym podpalili nasz znicz, czyli ognisko. Ognisko, jak ten znicz, płonęło nieustannie do końca imprezy (i miało tę przewagę nad zniczem, że i ogrzać się szło, i kiełbaskę usmażyć...).
Po  VIP-owskich kółkach w trasę ruszyli niecierpliwie już przebierający nogami liczni biegacze, głównie dzieci i młodzież z bukówieckiej szkoły i zaprzyjaźnieni biegacze „Sokołów” z bliższej i dalszej okolicy.
I tak przy muzyczce i charakterystycznym pikaniu (gdy przez bramkę przelatywał biegacz z „klekotkiem”), mijały godziny... Jak zawsze największe oblężenie przeżywaliśmy w sobotni wieczór i niedzielne popołudnie, gdy na bieżni było nawet 200 i więcej osób. Pomijając godziny nocne ( czyli 1.00 – 6.00, na bieżni było zawsze około 100 biegaczy! Gdy o szóstej rano przyjechała p. J. Andersz z TVP, biegało 15 osób, ale już około 8.00 było ich ponad sześćdziesięciu.
Namiot organizatorów zwykle pękał w szwach, wielkim powodzeniem cieszył się też  drugi namiot, kwatermistrzowski, gdzie królował przygotowany przez „Sokołów” bigos, chleb ze smalcem, swojskie wędliny, kiełbaski na ognisko.
Szczególnie niepowtarzalna jest atmosfera sobotniego wieczoru, gdy szkolne boisko zamienia się w wielkie pole piknikowe, pełne muzyki, rozmów, śmiechów i oczywiście biegania,  spacerowania... (zgodnie z regulaminem „Lotania” można też truchtać, spacerować z wózkiem, chodzić, np. z kijami itd.). Przekrój wiekowy - od 1 roku do 85 lat (z tych odnotowanych).
Nowością „lotania” był szlachetny cel: za każdy pokonany 1 kilometr Firma WERNER KENKEL przekazywała 3 złote na Fundację „Jesteśmy więc pomagamy” z przeznaczeniem dla Środowiskowego Domu Samopomocy we Włoszakowicach.

Jak co roku (od  10 lat!) w naszej Parafii odbywały się półkolonie letnie dla dzieci z Bukówca Górnego. W tym roku trwały one od 17 do 24 sierpnia. Grono uczestników „Wakacji z Bogiem” z roku na rok wzrasta. W tegorocznych półkoloniach wzięło udział 55 dzieci, a opiekę nad nimi sprawowała młodzież salezjańska z naszej parafii oraz dwójka pedagogów (p. Magdalena Drobnik oraz p. Monika Królikowska). Największą jednak pracę wykonały panie z Parafialnego Zespołu Caritas, które poświęciły swój wolny czas, aby zorganizować letnie półkolonie.

Na początku „Wakacji z Bogiem” wszyscy staraliśmy się jak najlepiej poznać. Aby tego dokonać najpierw podzieliliśmy się według wieku na cztery  mniejsze grupy.Pierwsze cztery  dni  upłynęły na wspólnej zabawie, poznawaniu się nawzajem oraz modlitwie i śpiewach. Mogliśmy się integrować poprzez wspólną grę w tzw.  „CHORĄGIEWKI” - można powiedzieć, że ta zabawa jest już tradycją na bukówieckich półkoloniach. Do tradycji można też dopisać zabawę w PODCHODY. Dzieci uwielbiają tą grę, bo wtedy mogą zintegrować się z wszystkimi mieszkańcami Bukówca. Codzienne półkolonie kończą się  mszą świętą w Kościele, gdzie można się wyciszyć, pomodlić oraz zaprezentować swoje muzyczne umiejętności, poprzez śpiewanie piosenek, których dzieci nauczyły się na półkoloniach.
Piątego dnia wszyscy jechaliśmy na pierwszą wycieczkę tych półkolonii. Choć ranek tego dnia nie zapowiadał się dobrze, to dzięki naszym wspólnym modlitwom i piosenkom,  na zachmurzonym niebie pojawiło się słońce. Kiedy pogoda się poprawiła wszyscy poszliśmy na kort, gdzie przyjechały po nas wozy konne. Warto wspomnieć, że wycieczkę zorganizował sołtys wsi pan Tadeusz Malepszy, Rada Sołecka i koniarze – za co wszystkim z całego serca dziękujemy. Następnie ruszyliśmy w podróż do Boszkowa.  Dojechaliśmy do Klubu Jeździeckiego KALUMET, gdzie czekał na nas gotowy do jazdy kuc „KUBUŚ”, na którym każdy mógł zrobić rundę po wybiegu konnym. Tam również został rozpalony grill, na którym smażyły się dla nas pyszne kiełbaski. Po wspólnym posiłku wszyscy uczestnicy „Wakacji z Bogiem” poszli nad Jezioro Dominickie, , aby zamoczyć stopy. Po krótkiej „kąpieli” wróciliśmy do ośrodka, podziękowaliśmy właścicielom za gościnę i ruszyliśmy naszymi wozami  w stronę domu. Dzieci trochę zmęczone,  miały tyle siły, że przez całą powrotną drogę śpiewały piosenki, których nauczyły się na  półkoloniach.

 

Od wczesnego rana włączyłam radio, jak co dzień. Wesoła muzyka, komentarze ubolewające nad pogodą i żalące się,  że koniec wakacji... zmieniam stacje, ale nic się nie zmienia, gdzieś natrafiam na rozmowę Moniki Olejnik z ważnymi tego świata o aferze Amber Gold. Odsłuchuję wiadomości, jednych i drugich na dwóch różnych stacjach, w obu, jako przedostatnia i ostatnia pojawia się lakoniczna wzmianka o rocznicy wybuchu II wojny światowej. Nasuwa mi się spostrzeżenie, że więcej w dniu pierwszego sierpnia mówiło się wybuchu powstania warszawskiego.

W Bukówcu o 8.00 odbyła sie msza święta z udziałem pocztów  sztandarowych TG SOKÓŁ, Ochotniczej Straży Pożarnej, Zespołu Szkół im. ks. Teodora Kurpisza i Związku Hodowców Koni. Ks. Marek Kantecki wygłosił patriotyczna kazanie, wspaniale nawiązujące do powagi i tragicznej wymowy tego dnia.

 

Regulamin biegu III BUKÓWIECKIE LOTANIE 2012

 

I. CELE

  • propagowanie idei biegania jako sportu dla każdego, bez względu na wiek,
  • integracja środowiska.

II. ORGANIZATORZY

  • mieszkańcy Bukówca

III. MIEJSCE I CZAS

  1. Bieg rozegrany zostanie na boisku szkolnym Zespołu Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym.
  2. Na czas Biegu na boisku powstanie miasteczko biegowe.
  3. Start biegu nastąpi 8 września 2012 r. o godz. 16.00, zakończenie 9 września 2012 o godz. 16.00.

IV. ZGŁOSZENIA

  1. Zgłoszenia przyjmowane będą w namiocie organizacyjnym przez cały czas trwania Biegu.
  2. Nie trzeba deklarować czasu biegania ani dystansu, należy jednak przebiec w własnym tempie minimum jedno okrążenie bieżni, tj. 250m.

V. BIEG

  1. Bieg będzie trwał nieustannie, na bieżni musi być zawsze co najmniej jeden biegacz.
  2. Nad zgodnością z regulaminem będzie czuwał sędzia powołany przez organizatorów.
  3. Ilość okrążeń będzie również liczył licznik elektroniczny.
  4. Bieg będzie miał charakter sztafety z bukówieckim klekotem. Ze względów praktycznych biegacz będzie biegł z samą rączką od klekota, z klekotem będzie trzeba przebiec tylko co setne okrążenie.
  5. Biegać może każdy, bez względu na wiek. Osoby nieletnie muszą mieć zgodę od rodziców. Osoby dorosłe, bezpośrednio przed biegiem podpisują oświadczenie, że biegną na własną odpowiedzialność.

VI. POSTANOWIENIA KOŃCOWE

  1. Wszyscy biegacze otrzymają  pamiątkowe certyfikaty. Zostaną też odnotowani w księdze pamiątkowej Biegu.
  2. Każdy biegacz może biegać przy muzyce, którą lubi. W tym celu powinien bezpośrednio przed biegiem podać burmistrzowi miasteczka płytę z muzyką (lub inny nośnik z zapisem cyfrowym).
  3. Trzy osoby, które w ciągu 24 godzin trwania Biegu pokonają łącznie najdłuższy dystans otrzymają pamiątkowe puchary.
  4. Za każdy pokonany 1 kilometr Firma WERNER KENKEL przekaże 3 złote na Fundację „Jesteśmy więc pomagamy” z przeznaczeniem dla Środowiskowego Domu Samopomocy we Włoszakowicach.
  5. Organizatorzy zapewniają napoje ciepłe i chłodzące, prysznice oraz niepowtarzalną atmosferę.

Szkółka Piłkarska Bukówiec Górny jest kontynuacją nieformalnego klubu sportowego FC Bukówiec Górny. Zajęcia odbywają się w Bukówcu Górnym, na boisku przy "czerwonej szkole". Uczęszczają na nie chłopcy w wieku szkolnym od 7 do 16 roku życia, z podziałem na 3 grupy: klasy  l-lll SP, lV-Vl SP, l-lll G. Treningi odbywają się w czasie wakacji letnich 3 razy w tygodniu: w poniedziałki, środy i piątki. Dla dzieci młodszych od 9.00 - 11.00. dla starszych od 18.00 - 20.00. Dzieci i młodzież bardzo chętnie przychodzą i angażują się na zajęciach.  Celem jest nie tylko nauka zasad gry w piłkę nożną, dobra zabawa, ale przede wszystkim uczestnicy spędzają czas aktywnie i uczą się współpracy i współzawodnictwa. Zajęcia uatrakcyjniają liczne turnieje i zawody, których zwycięzcy otrzymują pamiątkowe medale. Zapraszam.

 

Tuż przed czwartkowym meczem ćwierćfinałowym Czechy – Portugalia, na boisko na Stadionie Narodowym w Warszawie wbiegną piłkarze Sekcji Olimpiad Specjalnych „Szóstka”, działającej przy Zespole Szkół Specjalnych w Lesznie by zagrać mecz pokazowy. A na bramce stanie nie kto inny, tylko Grzegorz Szkudlarczyk z Bukówca Górnego, który kończy w tym roku gimnazjum.

Warszawski mecz pokazowy jest realizowany w ramach projektu UEFA EURO 2012 RESPECT Inclusion – Szacunek dla Niepełnosprawności. Ma być okazją do wykazania się osobom niepełnosprawnym w umiejętnościach piłkarskich. Drugie takie spotkanie pokazowe odbędzie się w Gdańsku przed meczem ćwierćfinałowym Niemcy – Grecja i zagrają tam osoby niewidome i słabo widzące.

 

Jest to nagroda za zwycięstwo w Ogólnopolskim Turnieju Piłki Nożnej Olimpiad Specjalnych w Koninie. Piłkarze „Szóstki” (uczniowie i absolwenci Zespołów Szkół Specjalnych w Lesznie i Rawiczu) zmierzą się z na Stadionie Narodowym z drużyną „Stemplew” z województwa łódzkiego. Leszczyńska drużyna przygotowuje się do tego meczu już od marca. Gościem specjalnym, który zagra razem z „Szóstką” jest Roman Kosiecki, znakomity piłkarz i wielokrotny reprezentant kraju, a także ambasador Olimpiad Specjalnych Polska. W drużynie łódzkiej zaś ambasadorem będzie Cezary Pazura.

Mecz rozpocznie się o godzinie 19.15 i będzie trwał dwa razy po 7 minut. Jest to niebywałe wyróżnienie, drużyny będą grać przed pięćdziesięcioma tysiącami kibiców, przed gwiazdami jak Ronaldo, Pepe, czy Nani.

Należy dodać, ze piłkarski talent Grzesia znany i szlifowany jest od lat w bukówieckiej szkole. Grześ od lat jest bramkarzem reprezentacji szkoły. Do Sekcji Olimpiad Specjalnych „Szóstka” trafił  z inicjatywy i za staraniem  dyrektor  Z. Dragan. Rodzice Grzesia podjęli trud wożenia go na treningi.

Będziemy więc dopingować leszczyńską drużynę i żeby Grzesiu swoim zwyczajem nie wpuścił żadnego gola!

 

Dzięki ambicji i ciężkiej pracy można daleko zajść. Przykładem może nasz bukówczanin Tomasz Stachowski, tegoroczny maturzysta Technikum Architektury Krajobrazu w Lesznie, który zwyciężył w finale XXXVI Ogólnopolskiej Olimpiadzie Wiedzy i Umiejętności Rolniczych.

Tomkowi nie wystarczały zwykłe zajęcia w szkole, pogłębiał swoją wiedzę i doświadczenie z różnych dostępnych dodatkowych źródeł. Wziął udział w eliminacjach szkolnych w kategorii „architektura krajobrazu”, które wygrał i pojechał do Trzcianki ubiegać się o prymat Wielkopolski. Otrzymał go zdobywając trzecie miejsce. Zakwalifikował się do finału centralnego rozgrywanego w Miętnem pod Warszawą. Tam pokonał wszystkich, nawet swoich wyżej notowanych rywali z regionu. Miał 5 punktów przewagi nad kolejnym finalistą. Główną nagrodą, prócz laptopa, był indeks do wyboru z sześciu kierunków studiów, z której Tomek zamierza skorzystać.

Aby zostać dobrym architektem krajobrazu potrzebna jest nie tylko doskonała wiedza botaniczna, ale także znajomość z zakresu budownictwa oraz artystyczna wrażliwość, którą Tomek niewątpliwie ma – interesuje się malarstwem, sam z pasją maluje farbami olejnymi

 

W ciepłą, słoneczną niedziele dnia 17 czerwca w Bukówcu Górnym odbył się Festyn Wiejski. Festyn zorganizowała Rada Sołecka z sołtysem, Szkołą i wszystkimi organizacjami działającymi w naszej wsi. Na festynie można było się dobrze zabawić, a głównym celem była pomoc w dofinansowaniu rehabilitacji po operacji ucznia bukówieckiej Szkoły, członka Szkolnego Zespołu Regionalnego i Kapeli Dudziarskiej. Dla niego była przeznaczona skarbona, którą o godz. 20.00 przekazali mu koledzy i koleżanki z klasy.

Festyn,  który poprowadził p. Paweł Marcinek rozpoczął się meczem siatkówki pomiędzy drużynami OSP i „Sokołów” Zacięty mecz  wygrali strażacy. Młodzi piłkarze (grupa do lat 16) dali widowiskowy pokaz strzałów  karnych. W nagrodę otrzymali piłkę.

 

Przez cały maj,  w soboty  niedziele i poniedziałki, przy kapliczce na Dłużyńskiej Drodze , odbywały się majowe nabożeństwa. Była o spontaniczna inicjatywa mieszkańców naszej wsi. Nabożeństwa odbywały się o 19.30. Przychodziło na nie coraz więcej ludzi .

Wśród pól, w wieczornej ciszy, śpiew niósł się daleko, daleko... Dodatkowych wrażeń dostarczały piękne zachody słońca, śpiew ptaków, kwitnące pięknie kasztany, przebogata zieleń przetykana polnymi kwiatami.

Cieszy, że kapliczka która powstała w 2010 jako wotum wdzięczności za 800 lat opatrzności Bożej, nie jest tylko następnym obiektem, ale że żyje . Od samego początku jej istnienia,  kapliczka jest celem spacerów z dziećmi, przechadzek „o kijach”, przejażdżek rowerowych.  Została nawet wkopana druga ławeczka, bo jednej bywało mało...

Skończył się maj i majowe nabożeństwa – ale tylko w tym roku. Mamy nadzieję, że w przyszłym znów spotkamy się przy kapliczce...

 

...

Kolejne widowisko historyczne rozpoczęliśmy barwnym korowodem przez Bukówiec z udziałem uczestników rekonstrukcji oraz zaproszonych gości.

Już na placu, w pierwszej części widowiska, mogliśmy podziwiać pokazy zaproszonych grup. Rozpoczął kadryl damski na koniach. Tego w Bukówcu nie oglądaliśmy i było to naprawdę piękne... Wszystkich zachwycił  ten niezwykły pokaz w wykonaniu dziewczyn  w barwach XV Pułku Ułanów Poznańskich. Dziewczyny, w pięknych strojach wykonały taniec po mistrzowsku i z ogromnym wdziękiem. Potem zaszalała grupa Pawła Apolinarskiego. Tym razem w strojach tatarskich, z ogromnym kunsztem i brawurą wykonali tzw. trójbój tatarski. Część pokazową zakończyła „Awantura szlachecka” w wykonaniu grupy rekonstrukcyjnej JANTAR.

Widowisko „Skąd w Bukówcu Tatarzy” rozpoczęliśmy  wstępem, który naświetlił sytuację: „Bukówieckie tatary, tatary z Bukówca.... Każdy kto bywa w naszej  okolicy, prędzej czy później dowie się, że tak mówi się o zacnych mieszkańcach naszej wsi. Ci co będą chcieli dociekać dlaczego i od kiedy, trafią na  prace naukowe etnografów badających kulturę wielkopolska, którzy naukowo odnotowali, że tak mieszkańcy okolicznych wsi nazywali bukówczan z dawien dawna... czyli - jak jeno pamięć ludzka sięga.

 

Pani. Pani gospodyni
Nowe Lotko stoi w siyni
Zielóny gaj, koszyczek jaj!

Jak co roku w czwartą niedzielę Wielkiego Postu (18.03) po Bukówcu chodziło nowe lotko.

Najbardziej widoczne były nowe lotka Szkolnego Zespołu Regionalnego, który jak zawsze chodził całą grupą odwiedzając każdy bukówiecki dom. Pogoda dopisała jak rzadko, więc mogliśmy chodzić w strojach. Bukówczanie już czekali: z cukierkami, czekoladami i oczywiście jajami. Tych zebraliśmy  ponad 450 sztuk, czyli mniej niż w zeszłym roku, nie mówiąc o latach poprzednich... Po prostu w coraz mniej domostwach  trzymane są kury – ot znak czasu... Bukówczanie nie żałowali też datków, zebrane pieniądze jak zwykle będą przeznaczone na wspólny wyjazd, tym razem na festiwal do Niemiec w dniach 16 -17.06.2012 r.

 

Panie gospodynie z KGW już o nim myślą – by był piękny i oczywiście pełen tradycyjnych smakołyków. Temu służyło spotkanie w dniu 22 marca 2012r. Grupa pań „pod przywództwem” nowego Zarządu Koła, przygotowała szereg świetnych sałatek, mięs, przystawek i ciast. Apetyt łechtał też pięknie przyozdobiony stół – obrusy, ozdoby, kwiaty...

Wszystkiego tego mogły pobróbować liczne członkinie bukówieckiego Koła oraz zaproszeni goście, wśród nich wójt gminy Stanisław Waligóra z małżonką, sołtys Tadeusz Malepszy, dyrektor GOK Monika Lucerek, dyrektor szkoły Zofia Dragan oraz Katarzyna Zielińska z Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Goście gratulowali nowemu Zarządowi oraz złożyli życzenia świąteczne członkiniom KGW.

Po degustacji spotkanie umilał zespół  śpiewaczy „Śpiewaj z nami”, prowadzony  przez  Szymona Gądę.

No i oczywiście ploteczki, rozmowy i dużo śmiechu – czegóż więcej trzeba by zrelaksować się przed świątecznymi przygotowaniami. Panie powymieniały też przepisy kulinarne.

Jednak nie tylko o świętach była mowa – są już plany na wiosnę i lato – wycieczki, spotkania, kursy. Nie ma wątpliwości: bukówieckie Koło jest wciąż bardzo liczne, a jego działalność szeroka.

Niedawno wybrany został nowy Zarząd Koła. Nową przewodniczącą została Kamila Gnacińska, która zastąpiła Janinę Grzesiecką, pełniącą tę funkcję przez 25 lat!

 

„ Tej, ty mi musisz łoddać 100 złoty!                                               
- Jak,  musze...
- Musisz, bo jo jes winny Pietrowi sto złotych!
- Pietr może poczekać!
- Pietr ni może poczekać, bo jegu dułsi Tołofil
- Tołofil tyż poczeko.
- Tołofil ni z piernika nie poczeko bo jest winiyn Błynisiewi.
- Błyniś tyż może płoczekać. Chocioż nie, Błyniś ni może czekać.
- Czymu?
- Bo ón jes winiyn mi, a jo ni mogę czekać. Ale suchej, tyj żeś pożyczół mi,  Jo Błynisiewi, Błyniś Tołofilewi, Tołofil Pietrewi, ,  Pietr ci...  Tak bóło, nie? Nik tych bejmów nie wydoł,  bo kożdyn pożyczół drugiymu, nie? I nikt ich ni mo! Tej, to dzie  jes ta stłówa?
- Nu właśnie, dzie? To... co robić?
- Nie wiym jak tyj, ale jo byde udawoł Greka i poczekum, oż mi dadzóm który miliard ołro...”

Takie i inne dyskusje toczyły się na deskach bukówieckiej sceny podczas XVI Konkursu „Mówimy Gwarą” w dniu 25.03.2012 r. Były dyskusje o wiejskich biznesach, opowieść skąd wziął sie dzień kobiet i barwne opowieści o trąbce – oczywiście wszystko w wersji gwarowej. Dla tych, którzy niezbyt radzą sobie z gwarą trudniejsze słowa wyjaśniano na bieżąco na ekranie rzutnika. Jednym słowem było wesoło! Gwarowe popisy dzieci i młodzieży z  Krobii, Wyciążkowa, Święciechowy i Bukówca Górnego poprzedził występ Chóru Szkolnego z Bukówca. Kolejne prezentacje  przeplatane zaś  były piosenkami Kapeli „Kotkowiacy” ze Zbąszynka, która świetnie bawiła publiczność. Miłą niespodziankę zrobił też organizatorom Antoni Samol, młody bukówczanin, a do niedawna leszczynianin, który z zacięciem powiedział tekst „Starygo Marycha” (oczywiście poza konkursem).

Nowe Lotko już w tę niedzielę, 18 marca!

Pani, pani gospodyni, nowe lotko stoi w siyni

Ref: Zielóny gaj , koszyczek jaj

W tym tu dómu jest tu kamiń, co gospodorz siodo na nim. Zielóny....

W tym tu dómu jest tu woda, gospodyni jak jagoda. Zielóny....

W tym tu dómu sóm  tu pinki, mo gospodarz ładne synki. Zielóny...

W tym tu dómu sóm tu wiórki, mo gospodorz ładne córki. Zielóny...

W tym tu domu sóm tu konie, co skokają bez jabłónie. Zielóny...

W tym tu dómu sóm tu kozy, co skokają przez powrozy. Zielóny...

W tym ty dómu na rogu, wisi miyszek tworogu. Zielóny...

Jeśli chcecie oglóndować, to musicie coś darować.   Zielóny....

...

 

Jak co roku, miłośnicy koni z Bukówca Górnego i okolic udali się do Skaryszewa

na WSTĘPY - Jarmark Koni . Skaryszew jest to mała miejscowość koło Radomia, która w roku 1633 otrzymała od Króla Kazimierza prawo do handlu końmi na jarmarku. Dotyczyło to przede wszystkim koni rodowych i pociągowych. Ustalono, że jarmark odbywać się będzie raz w roku, w pierwszy poniedziałek po środzie popielcowej.  Data jarmarku jest więc ruchoma - raz  jest w lutym, a raz

w marcu. Na jarmark zjeżdżają się miłośnicy koni, handlarze i hodowcy z całej Europy. Można tam kupić „głównego bohatera”, jakim jest koń i wszystko, co jest związane z użytkowaniem tego zwierzęcia: uprzęże, puszory, siodła itp.

Wstępy w Skaryszewie odwiedza około 10 tysięcy osób. Notuje się, że na jarmark przywożonych jest,  różnymi środkami transportu, od około 1 do 1,5 tysiąca koni, na co „Zieloni” patrzą nieprzychylnym okiem. Można tam kupić  kuca wielkości psa  i dużego konia zimnokrwistego o wadze  1,3 tony . Handel odbywa się na ulicy oraz po jednej i drugiej stronie chodnika, na odcinku długości 2 kilometrów. Najróżniejszych stoisk,  z  rzędem końskim, gastronomią, czy wyrobami ludowymi, jest około 400.

Tym razem Ostatki połączone były z jakże dostojnym, srebrnym  jubileuszem kabaretu Dziura.  Już dekoracja nawiązująca do wielkich kabaretów lat 20 ubiegłego wieku, ze schodami, czerwonym dywanem i kolorowymi światłami, wskazywała na niezwykłość tych Ostatków. Gdy zaś na schodach  pojawili sie członkowie Dziury w smokingach i cylindrach – było wiadomo, że to nie takie zwykłe Ostatki...

Po „wejściu” rodem z wielkich paryskich kabaretów, widzom w krótkim filmiku będącym montażem występów Dziury od 1987 r, przedstawiono historię tej grupy. Szczególnie miłe było to dla byłych członków Dziury, którzy stawili sie niemal w komplecie.

Potem rozpoczął się program Dziury, złożony przede wszystkim z nowych skeczy i piosenek, jednakże przeplatany bardzo starymi, „kultowymi” numerami, jak monolog sprzątaczki (2001 r.) czy skecz o emerytkach uprawiających karate (1989 r.).

6 stycznia Bukówczanie tradycyjnie obchodzili rocznicę przyłączenia się Bukówca do Powstania Wielkopolskiego. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą  w intencji powstańców wielkopolskich i ojczyzny. We mszy uczestniczyło pięć  pocztów sztandarowych: Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ, Zespołu Szkół im. ks. T. Kurpisza, Ochotniczej Straży Pożarnej, Koła Gospodyń Wiejskich i Polskiego Związku Hodowców Koni.

Po południu, przy dźwiękach werbli, liczne delegacje złożyły kwiaty pod tablicami ofiar wojen i powstania . Kwiaty składali: Wójt Gminy Włoszakowice, Sołtys i Rada Sołecka, Ochotnicza Straż Pożarna, uczniowie bukówieckiej Szkoły, Koło  Gospodyń Wiejskich, Związek Emerytów i Rencistów, Kółko Rolnicze i bukówieckie Sokoły.  Kwiaty złożono też na grobie poległych  powstańców, Andrzeja Nowaka i Franciszka Świętka. Zapalono znicze, popłynęła  pieśń wielkopolskich powstańców wspaniale zagrana przez Tomka Kicinskiego na dudach. Uroczystości pod tablicami zakończyło wspólne odśpiewanie Roty.

W   grudniowe popołudnie 2011roku została otwarta po przebudowie ulica  J. Wańskiego wraz z tzw. „czarna drogą” i rondem na Wielkim Końcu. Ulica ta w niczym nie przypomina tej gruntowej drogi z kałużami, błotem i kurzem, którą mieszkańcy Bukówca Górnego, przede wszystkim tam zamieszkali, użytkowali przez dziesiątki lat. Po przebudowie zmieniła ona swój wygląd. Ulica jest wyasfaltowana na całej  długości. Biegnie szeroki  chodnik, ścieżka rowerowa, umocniono pobocza, posadzono krzewy na pasach zieleni. Duże, nowoczesne rondo dopełnia całości. Ten ciąg komunikacyjny  i oddana przed rokiem ul. Ludwika Marcinka zmieniły wygląd naszej wsi. To wszystko nie wzięło się jednak  „z powietrza”... Powstawało  niekiedy z oporami i z niedowierzaniem. W końcu stanęliśmy  przed zakończoną inwestycją drogową.

Grupa rowerowa z Bukówca Górnego podsumowała kolejny sezon wyjazdów. Trasy nasze wiodły po bliższych i dalszych okolicach drogami o różnych nawierzchniach. w niektórych miejscach byliśmy już, ale zawsze można zobaczyć coś ciekawego.

Zwiedzaliśmy pałac w Osowej Sieni oraz przepiękny park z ciekawymi okazami drzew i krzewów.

Już tradycyjnie odwiedziliśmy Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Górce Duchownej i Matki Boskiej Ucieczki Grzeszników w Wieleniu.

W gospodarstwie agroturystycznym w Bronikowie raczyliśmy się dobrą kawą. Odwiedziliśmy miasto Śmigiel wraz ze stacją kolejki wąskotorowej, gdzie przy lokomotywie zrobiliśmy sobie wspólną fotografię.

 

  • godz.11.30 - zbiórka uczestników przejazdu przy sali wiejskiej w Bukówcu Górnym
  • godz.12.00 - rozpoczęcie przejazdu po trasie: ul. L. Marcinka przy zbiegu z ul. Dłużyńską, dalej ul.  Machcińską i Powstańców Wielkopolskich do Boguszyna
  • godz.12.45 - przyjazd do Boguszyna, przejazd przez wieś w kierunku Radomicka, nawrót i wyjazd do Krzycka Wielkiego
  • godz.13.30 - przejazd przez Krzycko Wielkie ul. F. Kaczmarka, następnie ul. Górnego, ul. Szkolną do sali wiejskiej w Krzycku Wielkim
  • godz.14.00 - postój przy sali wiejskiej w Krzycku Wielkim
  • godz.14.30 - wyjazd z Krzycka Wielkiego do Sądzi, następnie do Bukówca: ul. Wiatraczną, ul .J. Wańskiego ( do końca), ul. Powstańców Wlkp.(Mały Koniec)
  • godz.15.30 -zakończenie przejazdu przy sali wiejskiej w Bukówcu Górnym

 

 

 

 

Dnia 1 października 2011 odbył się I Zjazd Rodziny Malepszych. W Sali wiejskiej w Bukówcu Górnym zebrało się ponad 200 osób, przedstawicieli rodzinny Malepszych wywodzących się od Klemensa Malepszego, który żył w latach 1856-1924. Uczestnicy zjazdu to  mieszkańcy między innymi  Leszna, Warszawy, Białegostoku, Wrocławia, Poznania, Wolsztyna, Babimostu, Świerczyny i oczywiście Bukówca Górnego, a nawet z Niemiec. Organizatorami imprezy był Tadeusz Malepszy z żoną, Alicja Makałowska oraz Tomasz i Andrzej Malepszy. Udokumentowano ponad 200- letnią historię Malepszych na ziemi Bukówieckiej, która jest kolebką tego rodu. Drzewo genealogiczne i rys historyczny do dnia dzisiejszego liczył ponad 600 osób.

Dopisała – jak zawsze -  i pogoda, i frekwencja . Chociaż oficjalnie Jarmark i Festyn zaczyna sie od 13.00, ruch na terenach imprezy trwła od rana. Zapełniała sie sala, gdzie wystawiają się sołectwa, organizacje i firmy. Na sali wzrok przyciągały przede wszystkim piękne wystawy robótek ręcznych oraz kwiaty, zaś panie z kół gospodyń kusiły pysznymi surówkami i zupami. W tym roku, po raz pierwszy można było zobaczyć na żywo plecenie koszyków. Poza salą były też inne pokazy: kowalski i garncarski. Sympatyczny pan garncarz nie tylko  pokazywał jak utoczyć garnek , ale pozwalał widzom próbować swych sił. Swój wyrób można było sobie zabrać do domu.

Jak co roku można tez było podziwiać maszyny rolnicze – od tych starych, już nie używanych, muzealnych; do najnowszych, bardzo nowoczesnych. Można też było zaopatrzyć sie w rośliny ozdobne, miód, koszyki czy uprząż. W tegorocznym jarmarku uczestniczyło 93 wystawców, którzy prezentowali bardzo szeroki asortyment towarów.

 

 

W dniu 11 września 2011 r. w Bukówcu Górnym uroczyście obchodzono 90- lecie powstania Gniazda „Sokoła”, z udziałem licznie przybyłych gości, jak również mieszkańców Bukówca i okolicy. Z zaprzyjaźnionych gniazd sokolich przybyły delegacje, często z pocztami sztandarowymi, z Bukownicy, Gdańska, Koziegłów, Zgierza, Brwinowa, Warszawy, Leszna, a także z Ejszyszek na Litwie z p. Michałem Sienkiewiczem jako prezesem Sokolstwa na Litwie na czele. Z ramienia władz samorządowych był obecny wójt gminy Stanisław Waligóra, reprezentujący powiat Piotr Giernas oraz sołtys wsi Tadeusz Malepszy. Poza tym obecni byli: prezes Sokolstwa Polskiego Antoni Bylina – Brzozowski, prezes Sokoła w Warszawie Zbigniew Okorski oraz poseł ziemi leszczyńsko – kaliskiej Jan Dziedziczak, radny Sejmiku Wojewódzkiego Marek Sowa, była posłanka Elżbieta Barys oraz Sławomir Szczot – przewodniczący PiS-u w Lesznie. Obecny był również serdecznie witany były proboszcz bukówieckiej parafii ks. kan. Jan Górny, p. Stanisław Malepszak, autor znanych książek o Bukówcu, i jedyny żyjący przedwojenny druh senior Franciszek Tajchert. Nie zabrakło również delegacji wszystkich stowarzyszeń działających w Bukówcu Górnym, jak również Włoszakowickiego Bractwa Kurkowego z Włoszakowice. Obchody rozpoczęła uroczysta Msza święta w kościele parafialnym odprawiona przez ks. Marka Kanteckiego w koncelebrze z ks. Janem Górnym z udziałem licznych pocztów sztandarowych oraz złożenie kwiatów przed tablicami ofiar wojen oraz na grobie pierwszego prezesa druha Jana Bury.

Tak nazywa się konkurs dla dudziarzy z całej Europy, który od 12 lat odbywa się w Oravskiej Polhorze na Słowacji. W tym roku zjechali nań dudziarze z 8 krajów Europy. Do konkursu mogą przystępować tylko dudziarze do 25 roku życia, jednak na imprezę zapraszane są całe kapele. W ciągu trzech dni imprezy dają liczne koncerty tak w samej Polhorze jak w okolicznych miastach. Imprezie towarzyszą wystawy. W tym roku były to: wystawa rysunków dziecięcych o tematyce „Wiejscy muzykanci”, wystawa rzeźby o tejże tematyce oraz wystawa portretów dudziarzy – uczestników kolejnych konkursów „Gajdovaczka”.

Pierwszego wieczoru organizatorzy zaprosili wszystkich na pobliski szczyt górski, zwieńczony dużym, świetlistym krzyżem. Tam rozpalono ogniska, serwowano smaczną zupę gulaszową i kiełbaski. Dudziarska muzyka niosła się po halach i połoninach. Gdy nocą wracaliśmy, wokół w ciemnościach słychać było dzwonki pasących się krów, których górale słowaccy nie spędzają do obór przez całe lato...

...

W dniach 3 – 4 września br. Poznań rozbrzmiewał, dźwiękami najrozmaitszych dud. Ci,  którzy myśleli, że dudy to specjalność Wielkopolski, mogli się przekonać, że w samej Polsce mamy 4 rodzaje tych niezwykłych instrumentów: gajdy, kozły, dudy podhalańskie i dudy wielkopolskie. W Europie zaś nie ma kraju, w którym nie pojawiałyby się dudy. Najliczniejszą grupą zagraniczną w Poznaniu byli Szkoci, grający oczywiści na dudach szkockich –  było ich ponad czterdziestu. Ale byli też muzycy ze Słowacji, Węgier, Irlandii, Białorusi, Włoch, a nawet z Australia, USA, Hongu Kong i Pakistanu.

Główne uroczystości odbywały się w sobotę 3 września. W godzinach przedpołudniowych dudziarzy można było zobaczyć – i oczywiści usłyszeć – w Starym Browarze. O godz. 15 zaś, dudziarze przemaszerowali przez Poznań, kończąc paradą i koncertem na Starym Rynku.

Nie mogło też zabraknąć nas, Bukówczan. Bukówiec reprezentowali: Tomasz Kiciński, Wojciech Wojciechowski, Michał Mocek, Zofia Dragan, Mateusz Zapłata, Jakub Kaczor, Przemysław Samol.

Z inicjatywy Pawła Marcinka w dniach 3-4 września 2011 odbyło się II Lotanie Bukówieckie. Impreza była kontynuacją zeszłorocznej sztafety 800 kilometrów na 800 lat Bukówca Górnego. Dokładnie przez 24 godziny biegaliśmy wokół bieżni przy Zespole Szkół im. Ks. Teodora Kurpisza w naszej wsi.

Tradycyjnie, gdy bukówczanie organizują coś to w tym dniu zawsze pogoda dopisuje. Przez cały weekend słoneczko pięknie świeciło, co też przyczyniło się do licznej frekwencji. Każdy kto chciał pobiegać musiał przyjść do namiotu gdzie „zapisywał się”, a po ukończonym biegu przychodził odebrać przygotowany w tym czasie certyfikat uczestnictwa. W tym roku certyfikaty były numerowane i na sam koniec było losowanie nagród – „losem” był właśnie ten certyfikat. Numerki pomogły też w przybliżeniu określić liczbę uczestników. Według tych danych w sztafecie udział wzięło ponad 300 osób, ale nie jest to dokładna liczba, bo nie wszyscy przychodzili się zgłosić.

Na boisku szkolnym rozpalono także ognisko, które paliło się przez całą imprezę. Zgłodniali mogli sobie usmażyć kiełbasę, ogrzać się, czy porozmawiać. W niedzielę zawitali także ratownicy z pokazem pierwszej pomocy i chętni mogli się nauczyć jak takiej pomocy udzielić.

W ciągu tych 24 godzin przebiegliśmy wspólnie 3266,75 km,  w tym klekotek z chipem 250,5 km. Sumując ten wynik oraz zeszłoroczny przebiegliśmy wspólne niemal 15000 km.

Dziękujemy wszystkim sponsorom, organizatorom, a także uczestnikom -  tym dużym i tym małym - za wspaniałą zabawę i atmosferę, jaką stworzyli!

Podczas imprezy podsumowującej „Lotanie”, podsumowano również kolejny Rajd Motorowy Szlakami Września.

 

 

Regulamin Biegu II LOTANIE BUKÓWIECKIE 2011

 

I. CELE

- uczczenie jubileuszu 800 –lecia Bukówca,

- propagowanie idei biegania jako sportu dla każdego, bez względu na wiek,

- integracja środowiska.

 

II. ORGANIZATORZY

- Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”

- Komitet Obchodów 800-lecia Wsi Bukówiec Górny

- Sołtys Bukówca Górnego

- Zespół Szkół im. ks. T. Kurpisza w Bukówcu Górnym

 

III. TERMIN I MIEJSCE

1. Bieg rozegrany zostanie na boisku szkolnym Zespołu Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym.

2. Na czas Biegu na boisku powstanie miasteczko biegowe.

3. Start biegu nastąpi 3 września 2013 r. o godz. 16.00, zakończenie 4 września 2011 o godz. 16.00.

 

IV. ZGŁOSZENIA

1. Zgłoszenia przyjmowane będą od dnia 21 sierpnia tylko u Pawła Marcinka pod telefonem 601 871 122. Dla mieszkańców okolicy możliwość zapisu na dożynkach w Bukówcu 21 sierpnia. W czasie trwania biegu również u dyżurującego na boisku burmistrza miasteczka.

2. Należy zadeklarować czas biegania, a nie dystans, np. 3 września od 18.00 do 18.25.

3. Należy przebiec w własnym tempie minimum jedno okrążenie bieżni, tj. 250m.

 

V. BIEG

1. Bieg będzie trwał nieustannie, na bieżni musi być zawsze co najmniej jeden biegacz.

2. Nad zgodnością z Regulaminem będzie czuwał sędzia powołany przez organizatorów.

3. Ilość okrążeń będzie również liczył licznik elektroniczny.

4. Bieg będzie miał charakter sztafety z bukówieckim klekotem. Ze względów praktycznych biegacz będzie biegł z samą rączką od klekota, z klekotem będzie trzeba przebiec tylko co setne okrążenie.

5. Biegać może każdy, bez względu na wiek. Osoby nieletnie muszą mieć zgodę od rodziców. Osoby dorosłe, bezpośrednio przed biegiem podpisują oświadczenie, że biegną na własną odpowiedzialność.

 

VI. POSTANOWIENIA KOŃCOWE

1. Wszyscy biegacze otrzymają dyplomy pamiątkowe. Zostaną też odnotowani w księdze pamiątkowej Biegu.

2. Wśród biegaczy uczestniczących w biegu zostaną rozlosowane nagrody rzeczowe.

3. Każdy biegacz może biegać przy muzyce, którą lubi. W tym celu powinien bezpośrednio przed biegiem podać burmistrzowi miasteczka płytę z muzyką (lub inny nośnik z zapisem cyfrowym).

4. Organizatorzy zapewniają napoje ciepłe i chłodzące, prysznice oraz niepowtarzalną atmosferę.

 

 

 

Połowa sierpnia to okres sejmików bocianich. Niegdyś odbywały sie w Bukówcu na Małym Końcu, nad domostwem państwa  Burów. Ostatni taki sejmik pamiętam tam ok. 1990 r.. Potem nie zdarzyło mi sie już widywać sejmików w Bukówcu. Aż tu dziś, w dzień Matki Boskiej Charbielińskiej, niedaleko jej kapliczki na drodze dłużyńskiej, zaczęły zbierać sie te piękne ptaki. Pod wieczór nad wiatrakiem i polami szybowało około 20 ptaków. Wieczorem 8 z nich zajęło miejsce na wiatraku, trzy na okolicznych kominach, reszta odleciała na nocleg gdzie indziej. Rano pewnie odlecą do ciepłych krajów...  Bocianie spotkanie oglądało wielu bukówczan, wróżąc, że to dobry znak!

 

 

 

Już dwudziesty raz wyruszyła na Jasna Górę Salezjańska Pielgrzymka Ewangelizacyjna. Młodzi ludzie, prowadzeni przez wspaniałych kapłanów Leszka Ziołę i Dariusza Presnala, przez prawie 20 dni przemierzają  pieszo Polskę by 14 sierpnia stanąć przed cudownym obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej. W czwartym dniu wędrówki trafiają do nas. Pierwotnie nocowali tylko we Włoszakowicach, od czternastu lat również w Bukówcu.

W tym roku przywędrowało do Bukówca około stu pielgrzymów. Znaleźli gościnę w naszych domach, nam zaś przynieśli radosną modlitwę, śpiew, przyjaźń. W wielu domach nocują od lat ci sami pielgrzymi, często już wcześniej anonsują swoje przyjście.

Oczekiwanym przez wielu bukówczan momentem, szczególnie przez dzieci i młodzież , jest ewangelizacja, czyli spotkanie pielgrzymów i bukówczan na naszym korcie. Tu grając, śpiewając, tańcząc modlą sie wspólnie w – co tu dużo mówić – niekonwencjonalny dla nas sposób, ale jakże radosny i aktywny. Są też chwile skupienia i modlitwy, rozważań pisma świętego i prawd wiary. Taki wieczór co roku na długo zapada w naszej pamięci.

W tym roku z Bukówca podąża z Salezjanami 5 bukówczanek: Kasia Sobecka, Marta Rolla, Kasia Patrzała, Magda Poprawska  i Sandra Babuszkiewicz.

Dziękujemy pielgrzymom za to, że do nas przychodzą, że co roku wnoszą w nasze życie tyle modlitewnej radości i prawdziwej wiary.

 

 

Dnia 19.06.2011r odbył się Festyn Wiejski w Bukówcu Górnym. Festyn był okazją do spotkania się naszych mieszkańców i gości z okolicznych miejscowości. Mogliśmy też podziwiać uroki naszej wsi.

Już 5 wieków temu Jan Kochanowski pisał:

„Wsi spokojna, wsi wesoła,
który głos twój chwale zdoła,
kto Twe wczasy kto pożytki,
może wspomnieć za raz wszystki...”

Więc i my doceniając piękno naszej wsi bawiliśmy się razem w to czerwcowe, niedzielne popołudnie.

 

Sołtys wraz z Radą Sołecką oraz organizacje społeczne i radni z Bukówca Górnego zapraszają na

Festyn Wiejski

19 czerwca 2011r.

W programie:

od godz. 10.00 - oddawanie  krwi i wpisy na listę dawców szpiku
od godz. 11.00 - Otwarte Mistrzostwa w Strzelaniu z Wiatrówki
od godz. 13.00 - mecz piłki siatkowej „Sokoły” kontra „Strażacy”
od godz. 14.00 występy zespołów:

 

  • „Studio Piosenki” przy Urzędzie Gminy we Włoszakowicach
  • Bukówieckich Przedszkolaków
  • Szkolnego Zespołu Regionalnego z poleczką bukówiecką
  • Zespołu Śpiewaczy przy PZERI
  • około godz. 16.00 -Zespołu Pieśni i Tańca „Legnica” z Legnicy

 

W programie również:

 

  • prezentacja nowego sprzętu policyjnego z Rewiru  Dzielnicowych we  Włoszakowicach
  • przejażdżki dyliżansem i bryczkami
  • prezentacje  grupy motorowej i przejażdżki motocyklami
  • gry i zabawy dla dzieci

 

od godz. 12.00 -  czynny bufet
od godz. 18.00 -  zabawa taneczna w plenerze, gra zespół „Efekt”.

W czasie festynu będzie można wesprzeć finansowo dzielnie walczącego z chorobą chorego na raka młodego mieszkańca Bukówca Górnego

Organizatorzy życzą mile spędzonego niedzielnego popołudnia - spędźmy je razem!

Festyn zorganizowany z  pomocą GOK we Włoszakowicach

 

Tak jak zapowiadaliśmy, tego jeszcze nie było! Jedno jest pewne: było warto. Impreza przerosła oczekiwania i wyobrażenia organizatorów, zaś widzów zadziwiła,  zaskoczyła i ... zachwyciła. Wielu widzów przyznawało, że jadąc nie bardzo potrafili sobie wyobrazić co to będzie, nie spodziewali sie jednak, że impreza będzie miała taki rozmach, że będzie tak widowiskowa i interesująca.

 

3 maja w Bukówcu Górnym odbyły się jubileuszowe XX zawody w powożeniu zaprzęgami im. Józefa Lipowego. Rywalizowało 46 zaprzęgów.

W kategorii głównej (konie duże) pierwsze miejsce zajął Marcin Jęśkowiak z Brenna, drugie Krzysztof Wiśniewski z Kowalewa, trzecie Łukasz Hałupka z Grotnik.

W kategorii kuców pierwsze miejsce zajęła Dominika Rimke z Brenna, drugie Witold Nędza z Kaszczoru, a trzecie Jarosław Michalski z Kotli.

Mimo zimnego wiatru zmaganiom na boisku przyglądało się wielu kibiców.

Organizatorami zawodów byli: gmina Włoszakowice, sołtys Bukówca Górnego, OSP Bukówiec Górny, Towarzystwo Gimnastyczne Bukówiec Górny, członkowie Związku Hodowców Koni z Bukówca Górnego i Zarząd Powiatowy Związku Hodowców Koni z Leszna

 

Wyniki z zawodów do pobrania w wersji PDF - kliknij tutaj.

 

7 maja na naszym „boisku końskim” impreza jakich nie było nie tylko że w Bukówcu, ale i w powiecie! Stanie tam mała wioska z epoki, zaś  spokojne życie jej mieszkańców zburzy napad oddziału bolszewików cofających się w nieładzie spod Warszawy.

W role mieszkańców wioski ze wschodu Polski wcielą sie Bukówczanie, bolszewików zagrają chłopacy z Grupy Apolinarskiego wspomagani zaprzyjaźniona „sowiecką” piechotą. W rolę polskich ułanów dzielnie odpierających wroga wcielą sie ułani z XV Pułku Ułanów Poznańskich z Poznania pod dowództwem p. Romana Kusza.

Podobną bitwę rozegrano 17 kwietnia  br. na 21 Dniach Ułana w Poznaniu, z niej fotoreportaż  na naszej stronie.

Pomysłodawcą imprezy jest Paweł Apolinarski, organizatorem Stowarzyszenie Bukówczan MANU, głównym sponsorem Gmina Włoszakowice.

Anu błody, anu szak, w naszych strónach mówióm tak...

... a mówią, że minęło już 15 lat od chwili, gdy w bukówieckiej szkole zorganizowany został I Konkurs Gwarowy „Mówimy gwarą”. Odbył się w klasie, nie było publiczności.

Kolejne miały miejsce na salce szkolnej, z udziałem publiczności, którą stanowili krewni, przyjaciele uczestników, nauczyciele. Potem Konkursy zaczęły być przeprowadzane na Sali Domu Kultury. Przybywało chętnych do rywalizacji oraz publiczności. Zainteresowały się media. Uczestnikami byli już nie tylko  Bukówczanie - przyjeżdżali z Krobi, Czapur, Kaszczoru, Czacza, Włoszakowic, Długich Starych, Stęszewa. Wreszcie Konkursem zainteresował się prof. Jerzy Sierociuk, szef Zakładu Dialektologii Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu. Konkurs był coraz bardziej profesjonalny, stawał się znany, nabierał prestiżu i zdobywał coraz większą rzeszą sympatyków.

 

W tegorocznym Biegu Sokoła swój udział zapowiedziała słynna biegaczka narciarska Sylwia Jaśkowiec. Urodziła się  1 marca 1986 w Myślenicach, jest zawodniczką  klubu AZS AWF Katowice, dwukrotną młodzieżową mistrzynią świata (do lat 23), trzykrotną indywidualną mistrzynią Polski. Jej pierwszym trenerem był Stanisław Gubała z Uczniowskiego Klubu Sportowego w Osieczanach k. Myślenic

Swe pierwsze punkty w zawodach Pucharu Świata Sylwia Jaśkowiec zdobyła w 16 lutego 2008 w Libercu zajmując 27. miejsce.

29 stycznia 2009 zdobyła we francuskiej miejscowości Praz de Lys Sommand złoty medal mistrzostw świata juniorów do lat 23 w biegu na 10 kilometrów stylem dowolnym. Dwa dni później, ponownie okazała się najlepsza triumfując w biegu łączonym 2 × 7,5 km, zdobywając drugi złoty medal.

Członkini sztafety 4 × 5 km podczas Igrzysk Olimpijskich w 2010 Vancouver, w składzie z Justyną Kowalczyk, Kornelią Marek i Pauliną Maciuszek zajęła 6. miejsce. Wynik ten został później anulowany z uwagi na wykrycie zabronionych środków dopingowych w organizmie Kornelii Marek.

Po Biegu Sokoła, o godz. 14.00 na Sali Domu Kultury, odbędzie się spotkanie z Sylwią Jaśkowiec, na które organizatorzy wszystkich serdecznie zapraszają.

 

Już szósty raz do Bukówca zjechali  miłośnicy kabaretów i dobrego humoru. Tym razem, organizator i gospodarz Ostatków Kabaret Dziura, zaprosił kabaret Rżysko z Nysy  oraz Miecia Górę, gawędziarza i parodystę z Poznania. Widzowie nie zawiedli: zjechali w rekordowej ilości zapełniając bukówiecką salę po brzegi. Nie zawiedli też występujący. prawie trzygodzinny koncert rozpoczął Kabaret Dziura, który  wystąpił z nowym programem. Zebrał i gromkie oklaski, i salwy śmiechu. W pierwszej części wystąpił też Mieciu Góra, który brawurowo przedstawił  gwarowe monologi . Po krótkiej przerwie dalszą dobrą zabawę zafundował widzom kabaret Rżysko. Ostatki zakończyła wspólna piosenka finałowa, w której na scenie pokazali się wszyscy: goście, organizatorzy i pomagająca w organizacji młodzież.

Obecnie w sprzedaży są:
WSPOMNIENIA I OPOWIEŚCI BUKÓWCZAN – 50 opowiadań, wspomnień i opowiastek napisanych przez Bukówczan,  obejmujących ostatnie 100 lat naszej historii. 160 archiwalnych fotografii.  300 stron, oprawa twarda, Cena 35zł.
BUKÓWIEC GÓRNY 800 LAT DZIEJÓW – Stanisław Malepszak, obszerna monografia Bukówca Górnego, historia Bukówca od zarania dziejów do czasów współczesnych, 300 map i fotografii. 460 stron, oprawa twarda. Cena 40zł.

Książki można kupić w:
- bukówieckiej szkole
- bukówieckiej bibliotece
- u sołtysa Bukówca
- w sklepie z pamiątkami państwa Mocek (na Wielkim Końcu)

Można też zamówić telefonicznie (z wysyłką) pod numerem telefonu 65 537 22 07. Do ceny książki należy wtedy doliczyć koszt przesyłki 7 zł.

Pierwsze spotkanie osób, które wkrótce zawiązały tę organizację odbyło się 4 grudnia 2000 r. Idea przedstawiona na tym spotkaniu przez inicjatorkę, Zofię Dragan, spodobała się i wkrótce odbyły się dalsze spotkania. Grupa przyjęła nazwę Komitet Obchodów 800 – lecia Wsi Bukówiec Górny i 600 – lecia Szkolnictwa w Bukówcu Górnym i rozpoczęła realizację licznych planów i inicjatyw. By móc pozyskiwać środki finansowe z zewnątrz Komitet rozpoczął starania o uzyskanie statusu stowarzyszenia, co stało się w czerwcu 2002 r.  Wtedy to Komitet uzyskał osobowość prawną.
Członkowie założyciele: Apolinarski Zygmunt , Dodot Longina , Dragan Zofia , Dudzik Telesfor, Głuszak Krystyna, Grzesiecka Janiana. Grzesiecki Stanisław , Kasperczak Żelisława , ks. Jan Górny, Lipowa Elżbieta , Lipowy Edmund , Malepszak Stanisław, Marcinek Antoni , Michalewicz Irena , Mocek Michał , Samol Urszula , Sowijak Jerzy
Komitet od początku skupiał osoby które w szczególny sposób, od lat, zaangażowane w działalność społeczną na rzecz naszej wsi. Tak więc byli to: szefowie organizacji bukówieckich, sołtys, proboszcz, nauczyciele, bibliotekarka, radni Rady Gminy i Rady Sołeckiej, naukowcy. Od początku też naszej inicjatywie towarzyszył wójt Stanisław Waligóra. Wychodziliśmy z założenia, że jednej organizacji trudno jest zrobić dużą imprezą, duże przedsięwzięcie, wystąpić o środki. Jeśli jednak połączymy siły organizacji, zespołów, szkoły, radnych, samorządowców, z pewnością wiele nam się uda.

W dniu 15 odbyło się zebranie podsumowujące niemal 9 lat działalności Komitetu Obchodów 800 – lecia Wsi Bukówiec Górny i 600 – lecia Szkolnictwa w Bukówcu. Obecni byli członkowie Komitetu wraz z prezesem honorowym p. Stanisławem Waligórą. Spotkanie było także podsumowaniem roku 2010 (corocznie organizowanym przez sołtysa p. Tadeusza Malepszego. Wspominano też imprezę podsumowującą obchody 800- lecia Bukówca, czyli II Zjazd Bukówczan.

6 stycznia Bukówczanie tradycyjnie obchodzili rocznicę przyłączenia się Bukówca do Powstania Wielkopolskiego. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą  w intencji parafian, szczególnie tych, którzy walczyli w Powstaniu Wielkopolskim. We mszy uczestniczyło pięć  pocztów sztandarowych: Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ, Zespołu Szkół im. ks. T. Kurpisza, Ochotniczej Straży Pożarnej, Koła Gospodyń Wiejskich i Kółka Rolniczego.
Po mszy świętej, przy dźwiękach werbli, liczne delegacje złożyły kwiaty pod tablicami poległych . Kwiaty składali: Sołtys i Rada Sołecka, Wójt Gminy Włoszakowice, Ochotnicza Straż Pożarna, uczniowie bukówieckiej Szkoły, Koło  Gospodyń Wiejskich, Związek Emerytów i Rencistów, Kółko Rolnicze i bukówieckie Sokoły.  Kwiaty złożono też na grobie poległych  powstańców, Andrzeja Nowaka i Franciszka Świętka.

PIERWSZY DZIEŃ
Sesja

Pierwszy dzień  Zjazdu był poważny, refleksyjny i bardzo uroczysty. Rozpoczęła go sesja popularno naukowa „Bukówiec Górny – historia, kultura, mieszkańcy”. Sesję rozpoczął dr Stanisław Malepszak wykładem „ Źródła pracowitości chłopów bukówieckich”. Poprzedził go krótki występ kapeli Manugi” z przyśpiewkami potwierdzającymi, że bukówczanie od wieków byli pracowici, co miało odbicie nawet w tworzonych przez nich piosenkach. Dr Malepszak skupił się przede wszystkim na niezwyklej postaci Krzysztofa Opalińskiego, któremu kraina włoszakowicka wiele zawdzięcza, zwłaszcza jeśli chodzi o nowoczesne prawodawstwo, organizację pracy, umiejętne zarządzanie itp. Następny wykład poprzedził Kabaret Dziura piosenką „Ni ma to jak  nasza mowa” , skąd wiadomo było, że będzie on o gwarze. Wygłosił go prof. Jerzy Sierociuk, a wykład nosił tytuł  „Gwara jako składnik kultury narodu – na przykładzie Bukówca Górnego”. Ostatni wykład, poprzedzony bukówieckim przodkiem w wykonaniu Aurelii i Edwarda Szkudlarczyków, miała wygłosić dr Grażyna Dąbrowska z Warszawy, która ze względu na problemy zdrowotne była nieobecna. Nadesłany przez nią wykład „” Tańce bukówieckie, ich źródła, odrębności i bogactwo” został odczytany.
Wbrew przewidywaniom sceptyków na sesję przyszło wiele osób, które z zainteresowaniem wysłuchały wykładów. Salę przedzielono na dwie części pozostawiając  200 miejsc, tymczasem goście zmuszeni byli siadać za przepierzeniem. Na sesję przybyła też przewodnicząca Rady Powiatu Halina Florek,  starosta leszczyński Krzysztof Benedykt Piwoński, wicestarosta Krystian Maćkowiak.

Sztafetowy „Bieg 800km na 800-lecie wsi”, spontaniczny, planowany dopiero od czerwca, wypalił super. Był częścią zakończenia obchodów. Ze względów organizacyjnych musiał się odbyć tydzień wcześniej - było nas za mało osób zaangażowanych w organizację wszystkich imprez, by Bieg mógł się kończyć w sobotę zjazdową. Padły wszelkie rekordy:
  • 800-setny kilometr przebiegnięto 13 godzin wcześniej
  • razem, wszyscy biegacze przebiegli ponad 11 500 km, czyli połowę półkuli ziemskiej wzdłuż równoleżnika, na którym leży Bukówiec
  • „ponadplanowo” klekotek przebiegł 126 kilometrów, co – jakby nie było - daje Bukówcowi 12 600 lat dalszej pomyślności (zgodnie z przyjętym założeniem: każdy dodatkowy kilometr to 100 lat pomyślności dla Bukówca)
  • ponad 100 osób, dzieci, młodzieży i dorosłych, w ciągu imprezy przebiegło dystans maratonu
  • i... wiele osób, które wcześniej nie biegały, a teraz biegają!

--- 11.00 2010-09-05 (niedziela) ---
 
„Wioska pingwinów”
 
Od środy 12 godzin snu, litry herbaty i kawy by w nocy z soboty na niedzielę (4/5 września) przebiec wspólnie 800-setny kilometr z „klekotkiem”. A Bieg jeszcze się nie skończył! Biegamy do godz. 14:00 w niedzielę pod hasłem „Każdy kilometr ponad 800, to 100 lat pomyślności dla Bukówca”. Godzina 0:54, 5 września 2010 r przejdzie na stałe do historii wsi – przebiegliśmy 800 km!
 
Osiemsetny kilometr przebiegli wszyscy obecni, z naszym sołtysem Tadeuszem Malepszym na czele, który biegł z klekotkiem w ręku przy akompaniamencie dud. Na ostatnich metrach w niebo wystrzeliły fajerwerki.
 
Przez następne kilka dni znakiem, że właśnie wjechało sie do Bukówca będą ludzie na ulicach. Chodzący powolutku, ostrożnie, w rozkroku, lekko się kołysząc, „jak pingwiny” – jak powiedział Krzysztof Poloch. A w domu bukówczanie nie mogą wstać z łóżka, usiąść a ze schodów schodzą tyłem. Ale – warto było!

ImageJak co roku od 13 lat, Salezjańska Pielgrzymka Ewangelizacyjna zawitała w początkach lipca do Bukówca. Pomimo deszczu od rana -  rozśpiewani i uśmiechnięci. Idą ze Szczańca do Częstochowy pokonując dziennie od 18 do nawet  30 kilometrów. Inicjatorami i organizatorami tej pielgrzymki młodych byli przed 19 laty dwaj wspaniali salezjańscy kapłani Leszek Zioła i Dariusz Presnal. Do dziś to oni prowadzą niestrudzenie  pielgrzymów na Jasną Górę. W Bukówcu znany jest ksiądz Darek Presnal gdyż w Grotnikach pielgrzymka rozdziela się i ksiądz Leszek Zioła część pielgrzymów prowadzi do Włoszakowic.

Regulamin Biegu 800 kilometrów na 800 – lecie Bukówca

I. CELE
- uczczenie jubileuszu 800 –lecia Bukówca,
- propagowanie idei biegania jako sportu dla każdego, bez względu na wiek,
- integracja środowiska.

II. ORGANIZATORZY
- Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”.
- Komitet Obchodów 800-lecia Wsi Bukówiec Górny.
- Sołtys Bukówca Górnego.
- Zespół Szkół im. ks. T. Kurpisza w Bukówcu Górnym.
 
III. MIEJSCE I CZAS
1. Bieg rozegrany zostanie na boisku szkolnym Zespołu Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym.
2. Na czas Biegu na boisku powstanie miasteczko biegowe.
3. Start biegu nastąpi 1 września 2010 r. o godz. 17.00, zakończenie 5 września 2010 o godz. 14.00.
 
IV. ZGŁOSZENIA
1. Zgłoszenia przyjmowane będą od dnia 21 sierpnia tylko u Pawła Marcinka pod telefonem 601 871 122. Dla mieszkańców okolicy możliwość zapisu na dożynkach w Bukówcu 22 sierpnia. W czasie trwania biegu również u dyżurującego na boisku burmistrza miasteczka.
2. Należy zadeklarować czas biegania, a nie dystans, np. 3 września od 16.00 do 16.25.
3. Należy przebiec w własnym tempie minimum jedno okrążenie bieżni, tj. 250m. 
 
V. BIEG
1. Bieg będzie trwał nieustannie, na bieżni musi być zawsze conajmniej jeden biegacz.
2. Nad zgodnością z regulaminem będzie czuwał sędzia powołany przez organizatorów.
3. Ilość okrążeń będzie również liczył licznik elektroniczny. Dystans 800 km to 3200 okrążeń bieżni.
4. Bieg będzie miał charakter sztafety z bukówieckim klekotem. Ze względów praktycznych biegacz będzie biegł z samą rączką od klekota, z klekotem będzie trzeba przebiec tylko co setne okrążenie
5. Biegać może każdy, bez względu na wiek. Osoby nieletnie muszą mieć zgodę od rodziców. Osoby dorosłe, bezpośrednio przed biegiem podpisują oświadczenie, że biega na własną odpowiedzialność
 
VI. POSTANOWIENIA KOŃCOWE
1. Wszyscy biegacze otrzymają dyplomy pamiątkowe. Zostaną też odnotowani w księdze pamiątkowej Biegu.
2. Biegacze, którzy łącznie przebiegną dystans maratonu, otrzymają medal pamiątkowy 800 – lecia Bukówca.
3. Każdy biegacz może biegać przy muzyce, którą lubi. W tym celu powinien bezpośrednio przed biegiem podać burmistrzowi miasteczka płytę z muzyką (lub inny nośnik z zapisem cyfrowym).
4. Organizatorzy zapewniają napoje ciepłe i chłodzące , nocleg osobom spoza Bukówca, prysznice oraz niepowtarzalną atmosferę.

ImageTrwają już od wielu miesięcy, jednak od pewnego czasu przyspieszają.
Przede wszystkim trwa budowa pamiątkowej kapliczki przy Dłużyńskiej Drodze. W sobotę 17 lipca, w obecności Zarządu Komitetu, Sołtysa Bukówca oraz wykonawców kapliczki wmurowano akt elekcyjny wraz z materiałami informacyjnymi „dla potomnych”.
Dokończono też składu „Wspomnień i opowieści Bukówczan”. Książka, na 300 stronach, będzie zawierała 49 opowiadań i wspomnień napisanych przez 31 autorów. Do tekstów będzie ponad 160 archiwalnych zdjęć. Aktualnie książka jest łamana.
Trwają też przygotowania do Biegu 800 kilometrów na 800–lecie Bukówca. Coraz więcej chętnych zgłasza chęć udziału w tym niezwykłym Biegu.
 
Zapraszamy do zapoznania się z regulaminem Biegu, zamieszczonym na naszej stronie.
 
A tymczasem zapraszamy na bukówieckie dożynki, które w tym roku odbędą się 22 sierpnia.

Tego jeszcze nie było!

Będziemy biegali w dniach 1 – 4 września, na bieżni boiska szkolnego

To tylko 3200 okrążeń!!!

Będziemy biec dzień i noc, na bieżni będzie zawsze chociaż jeden biegacz!
Na boisku będzie „miasteczko 800” (nazwa robocza, może macie pomysł na nazwę?)

Od dziś czekamy na deklaracje biegaczy!
Bliższe informacje:
Paweł Marcinek 601 87 11 22
Zofia Dragan 605 64 62 62

Wkrótce również będzie możliwa rejestracja na stronie biegsokola.com.

11 września (sobota)

  • 15.30 - 17.00 - sesja popularno – naukowa „Bukówiec Górny – historia, kultura, mieszkańcy”
    Program sesji:
    dr Stanisław Malepszak: Źródła pracowitości chłopów bukówieckich
    prof. Jerzy Sierociuk: Gwara jako składnik kultury narodu – na przykładzie Bukówca Górnego
    dr Grażyna Dąbrowska: Tańce bukówieckie, ich źródła, odrębności i bogactwo
    Sesji towarzyszyć będzie tradycyjna muzyka i śpiewy w wykonaniu bukówickkich muzyków.
    Po sesji zapraszamy na obiad oraz zwiedzanie wystaw towarzyszących II Zjazdowi Bukówczan
  • 18.30 - Promocja książki „Wspomnienia i opowieści Bukówczan”, podsumowanie bukówieckich obchodów 800-lecia, podsumowanie „Biegu 800 kilometrów na 800 – lecie Bukówca”
  • 20.00 - wystawienie koncertowe opery Karola Kurpińskiego „Leśniczy w Kozienieckiej Puszczy” Miejsce: sala WDK w Bukówcu Górnym, imprezy otwarte, wstęp bezpłatny


12 września (niedziela)

  • 13.00 - poświęcenie pamiątkowej kapliczki przy drodze na Dłużynę, przejście korowodem do kościoła
  • 14.00 - msza święta w kościele parafialnym pod wezwaniem św. Marcina w intencji wszystkich Bukówczan oraz przyjaciół Bukówczan
  • 15.00 - odsłonięcie tablicy pamiątkowej upamiętniającej 800 – lecie Bukówca, otwarcie skweru 800-lecia


Boisko strażackie i kort:

  • 15.20 - uroczyste otwarcie Festynu Zjazdowego
  • 15.30 - występ ZESPOŁU  REGIONALNEGO  im. ANNY MARKIEWICZ
  • 15.40 - występ ZESPOŁU ZŁOTA JESIEŃ. Ni ma to jak naszo mowa...” – scenka w gwarze bukówieckiej             
  • 15.55 - występ Szkolnego Klubu Sportowego  SOKOLIK
  • 16.05 - „walka narodów” (dwa ognie) – SOKOŁY kontra STRAŻACY
  • 16.20 - występ SZKOLNEGO  ZESPOŁU  REGIONALNEGO.  „Ni ma to jak naszo mowa...” – scenka w gwarze bukówieckiej,
  • 16.35 - przeciąganie liny MAŁY KONIEC na WIELKI KONIEC
  • 16.45 - występ Zespołu „Śpiewaj z nami”. „Ni ma to jak naszo mowa...” – scenka w gwarze bukówieckiej,          
  • 17.00 - występ kabaretu DZIURA
  • 17.10 - występ KABARETU WUEFISTÓW
  • 17.15 - turniej „Kocham Cię wiosko” – „PRZYBYSZE” kontra „MIEJSCOWI”
  • 17.45 - występ kapeli  MANUGI, Muzacy  i MIGLANCE. Ni ma to jak naszo mowa...” – scenka w gwarze bukówieckiej               
  • 18.00 - pokaz strażacki bukówieckiej jednostki OSP
  • 18.15 - podsumowanie konkursów i wręczenie nagród
  • 18.30 - wspólny śpiew wszystkich zespołów i widzów „Wiosko moja”
  • 18.35 - losowanie nagród głównych loterii
  • od godz. 13.00 – zawody w strzelaniu z wiatrówki

Sala WDK:

  • 18.00 – 24.00 - zabawa taneczna, gra kultowy dla Bukówca zespół „YETI”


Boisko szkolne:

  • 19.00 - pokazy konne GRUPY PAWŁA APOLINARSKIEGO
  • 20.00 - pokaz sztucznych ogni


Ponadto w szkole i na boisku szkolnym:

  • od 13.00 czynne będą:
    - stoiska i bufety,  w tym z regionalnymi potrawami, smażenie powideł
    - wystawy: „Z historii Bukówca”, „Stare fotografie Tomasza Szulca i nie tylko”, „Hobby i pasje Bukówczan”, „Stare maszyny rolnicze”  (z  pokazami  młócenia), prace uczniów bukówieckiej szkoły; dorobek i historia organizacji i zespołów
    - stoisko z wydawnictwami o Bukówcu i medalem 800-lecia
  • od 15.00 odbywać się będą:
    - konkurencje sportowo – zręcznościowe
    - przejażdżki bryczkami i motorami
  • od 15.30 zwiedzanie Izby Regionalnej
  • 15.30 - pokaz starych filmów – „Wesele bukówieckie” z 1975 i film o Bukówcu z 1979, oraz filmów i programów o Bukówcu emitowanych ostatnio w TVP  (sala komputerowa)

ImageW niedzielę, 16 maja kabaret Dziura wziął udział w IV Przeglądzie Piosenki Kabaretowej w Ostrowie Wielkopolskim. Przegląd połączony był z Ogólnopolskim Konkursem na Fraszkę, a organizatorem obu imprez było Ostrowskie Centrum Kultury.

Bukówiecki Kabaret przywiózł drugie miejsce oraz nagrodę specjalną Jarosława Wardawy - jednego z jurorów , dziennikarza, autora książki o zespole „Big Cyc”. Nagroda nosiła tytuł „Za propagowanie rockowego stylu życia”, a fundator przyznał ją za piosenkę „Tam daleko”.

Wyniki do pobrania w wersji .pdf - pobierz.

Zobacz zdjęcia z imprezy - kliknij.

ImagePani Katarzyna Pawlisiak urodziła sie w Bukówcu (wtedy jeszcze nie „Górnym”) 24 kwietnia 1910 roku. W Bukówcu spędziła niemal całe swoje życie. Pamięta je doskonale i choć było niełatwe doczekała takiego niezwykłego jubileuszu.

Chociaż ma już duże problemy z chodzeniem, a  i wzrok i słuch nie ten, pani Kasia nie narzeka. Dzień wypełniony ma modlitwą, spotkaniami i rozmowami z bliskimi jej ludźmi, których jest pełen dom. Troskliwą opieką otacza ją rodzina: w szczególności polubiła Urszulę, żonę bratanka Ferdynanda z którą ma niezłą „sztamę”. Podobnie  zresztą  z bratem Franciszkiem i bratową Emilią, bratankiem oraz synami Uli i Fredka, którym jeszcze parę lat temu przez okno sędziowała, gdy na podwórku grali w piłkę.

Dostojnej jubilatce życzenia złożyli nie tylko krewni, przyjaciele i sąsiedzi. Z życzeniami przyjechał między innymi wójt Stanisław Waligóra, sołtys z Radą Sołecką, dyrekcja szkoły z pracownikami i uczniami, a listownie życzenia również złożył premier rządu Polski Donald Tusk. W dniu jubileuszu w domu Jubilatki ks. Marek Kantecki odprawił mszę świętą w jej intencji, przybyli zaproszeni na jubileusz goście, znajomi i sąsiedzi.

ImageCzy można jeszcze coś dopowiedzieć do tej tragedii? Pewnie można, pokazują nam media, że  można mówić, mówić, mówić... Czasem jednak milczenie jest równie wymowne...

Bukówczanie  już w sobotę po południu wywiesili flagi z kirem - wiszą one na niemalże każdym domu. W niedzielę nie odbył się jubileuszowy Bieg Sokoła, na scenie ustawionej na tę imprezę  zapłonęły pierwsze znicze zapalone przez organizatorów Biegu. W poniedziałek, z inicjatywy sołtysa Tadeusza Malepszego, odbyło się  spotkanie przy tejże scenie. Nauczyciele i młodzież bukówieckiej szkoły przygotowali  ekspozycję z portretem prezydenckiej pary, młodsi uczniowie namalowali 96 aniołów, które  - jak w locie - zawisły wokół.  Zebrani modlili się w intencji ofiar tragedii, zawyła strażacka syrena. Spotkanie zakończyło się odśpiewaniem  pieśni „Boże coś Polskę” . Wszyscy zebrani wyrazili nadzieję, że ofiara 96 tragicznie zmarłych nie będzie bezowocna, że przyniesie zgodę, pojednanie, że nada na całym świecie nowy  wymiar  sprawie Katynia.

Znów przypomnieliśmy sobie słowa księdza Twardowskiego ”Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą...”

ImageTym razem na Konkurs zjechało 22 uczestników z Krobi, Stęszewa i Bukówca. Płci obojga (choć z przewaga dziewczyn), wiek od 10 do 16 lat, teksty jak zwykle ... o wszystkim, chociaż niektóre tytuły dawały do myślenia, jak chociażby „Made in China to du nos ruina”.  Z tekstów można się było dowiedzieć nie lada mądrości, a więc jak się nie dać reklamie, czy cebulki tulipanów są dobre na przeziębienie, kim była święta Katyjdra, czy też jak sobie wychować męża tak, by nas woził niczym wzorowy szofer. Mieliśmy też okazję poznać kandydata na prezydenta i zobaczyć jego kampanię wyborczą. Z ogromnym zainteresowaniem wysłuchano, a potem nagrodzono gromkimi brawami Anię Zając, która przepięknie opowiedziała jak to bóło z poczóntkiym świata.

Image16 marca 2010 roku obchodzi swoje 90 urodziny osoba niezwykle dla Bukówca zasłużona: pani Marianna Dudek - Maćkowiak. Urodziła się - jak nietrudno policzyć - roku w 1920, w Bukówcu. Przed wojną ukończyła bukówiecką szkołę  powszechną. Była sekretarką przedwojennego Kółka Włościanek. W czasie wojny wysiedlona do Niemiec na przymusowe roboty. W 1949 r. poślubiła Józefa Maćkowiaka, organistę i działacza społecznego. Lata pobytu na obczyźnie w czasie wojny opisała w pamiętniku „Bukówiec Górny. Moja mała ojczyzna” (1997). W ogóle pisarstwo jest główną pasją jej życia. Z powodzeniem brała udział w niezliczonych konkursach organizowanych przez redakcje różnych gazet. Jest autorką wielu utworów okolicznościowych. Od 1984 r. należy do Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Drugą pasją jej życia jest muzyka. Gry na skrzypcach, opłacanej przez przedwojenną dyrektorkę szkoły w Bukówcu, s. Elżbietę Tymkowską,  uczyła się u ówczesnego nauczyciela muzyki Stanisława Mateckiego. Przez wiele lat prowadziła Klub „Złotej Jesieni” i była długoletnią kierowniczką i instruktorką tamtejszego zespołu śpiewaczego i kapeli.

ImageChociaż pogoda mało wiosenna, w czwartą niedzielę Wielkiego Postu nowe lotka wyruszyły na Bukówiec.  „Pani, Pani gospodyni, nowe lotko stoi w siyni” rozbrzmiewało na Wielkim i Małym Końcu. Zimną aurę rekompensowało ciepłe przyjęcie i serdeczne uśmiechy Bukówczan, którzy Nowe Lotko przyjęli. I  chociaż większość  wędrujących  z gaikiem miała bardzo małe nóżki i niewiele lat, odwiedziliśmy cały Bukówiec! Nowemu Lotku towarzyszyła reporterka i kamerzysta Telewizji Poznań oraz reporterka i fotoreporter „Panoramy Leszczyńskiej”. „Zielóny gaj, koszyczek jaj” śpiewały dzieci ze szkolnego Zespołu Regionalnego i faktycznie, niejeden koszyczek jaj zebraliśmy, razem prawie 500 jaj! Oprócz jaj mnóstwo słodyczy, którymi jak zwykle po skończonym chodzeniu podzieliliśmy się równo. Otrzymaliśmy też pieniążki, razem niemal 1200 zł. Te przeznaczymy na wyjazd na Międzynarodowy Festiwal  Taneczny.  Wszystkim za przyjęcie i obdarowanie nowego lotka serdecznie dziękujemy!

Image19 stycznia Szkolny Zespól Regionalny i Chór Szkolny pojechali na kulig. A był to kulig nie byle jaki: 8 dużych sań i 24 małe! No i 60 osób w wieku od lat 5 do... dużo, dużo więcej.  Chociaż drogi główne już są czarne to na polach i w lesie wciąż jest mnóstwo białego puchu, tak więc sanie sunęły bez większych przeszkód. Dopisywała pogoda: bezwietrzna i słoneczna, a nade wszystko dopisywały humory. Naszym Kucierom dopisywały i humory, i fantazja, więc zabawa była wspaniała. Co jakiś czas stawaliśmy by poszaleć na ośnieżonych polach: pobawić się w śnieżki, robić „orły” i gonitwy. Po prawie dwóch godzinach szaleństw wróciliśmy na bukówiecki kort gdzie   już płonęło ognisko i skwierczała na grilu kiełbasa. A byliśmy głodni... Gdy posililiśmy się znów nas wzięła ochota na zabawy.  Hitem były wyścigi sanek ciągniętych przez chłopców i powożonych przez dziewczyny. Długo się nie rozchodziliśmy, oj długo...
...

ImageJak co roku widzowie dopisali i bukówiecka sala pękała w szwach i... pękała ze śmiechu. Widzowie to nie tylko Bukówczanie, ponad połowa to mieszkańcy okolicznych miejscowości, a także Leszna, Rydzyny, Kościana, Śmigla i Wschowy. Wielu to zagorzali wielbiciele tej imprezy,  na Ostatki - jak sami twierdzą - przyjeżdżają co roku. Tym razem bawili widzów: kabaret DZIURA, kapela podwórkowa WIARUSY oraz  MASZTALSKI z ECIKIEM. Przez ponad trzy godziny trwał swoisty maraton śmiechu. Masztalski i Ecik, którzy występowali w Bukówcu niemal 20 lat temu, trzeba przyznać zachowali formę. Ich mistrzowskie popisy rozbawiły wszystkich do łez. Z okazji walentynek był też walentynkowy konkurs i poszukiwania właściciela walentynkowego roweru. Pomysłowość detektywów zadziwiła organizatorów.

10 stycznia 2010r. po raz XVIII zagrała w całej Polsce Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Natomiast w naszej wsi odbyła się ona po raz XVII. Tematem tegorocznego, XVIII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy po raz drugi była profilaktyka w dziedzinie wczesnego rozpoznania chorób nowotworowych u dzieci.

Pomimo mroźnej pogody nasze wolontariuszki wytrwale kwestowały na ulicach Bukówca. Z tych kwest uzyskaliśmy ok. 900 zł. Po pierwszej mszy zgromadziliśmy ponad 400 zł., a po drugiej zebraliśmy ok. 500 zł. Uczniowie naszej szkoły zaprosili wszystkich mieszkańców naszej wsi na spotkanie, które rozpoczęło się o godzinie 15.00 na Sali Widowiskowej w Bukówcu Górnym. Przy wejściu na salę i podczas przerwy wolontariuszki nadal zbierały pieniądze, a każdy datek nagradzały serduszkiem WOŚP – zebraliśmy 625,27 zł.

ImageJak co roku 6 stycznia Bukówczanie obchodzili rocznicę przyłączenia się Bukówca do Powstania Wielkopolskiego. Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą, którą proboszcz Marek Kantecki odprawiał w intencji parafian, szczególnie tych, którzy walczyli w Powstaniu Wielkopolskim. We mszy uczestniczyło sześć  pocztów sztandarowych: Towarzystwa Gimnastycznego SOKÓŁ, Zespołu Szkół im. ks. T. Kurpisza, Ochotniczej Straży Pożarnej, Koła Gospodyń Wiejskich, Kółka Rolniczego i  Związku Hodowców Koni.

Po mszy świętej, przy blasku pochodni, liczne delegacje złożyły kwiaty pod tablicami poległych i na grobie poległych powstańców. Kwiaty składali: Sołtys i Rada Sołecka, Wójt Gminy Włoszakowice, Ochotnicza Straż Pożarna, uczniowie bukówieckiej Szkoły, Koło  Gospodyń Wiejskich, Związek Emerytów i Rencistów, Związek Hodowców Koni, Kółko Rolnicze i bukówieckie Sokoły.

ImageW dniu 18 grudnia odbyły się w Bukówcu VIII Otwarte Mistrzostwa Bukówca Górnego w Grze w Kopa. Zgromadziły  56  miłośników tej wspaniałej, starej gry. Przyjechali z różnych stron : Leszna, Wschowy, Święciechowy, Krzycka Małego, Kościana, Poladowa, Sączkowa, Ziemnic, Ratowic, Belęcina, Długich Nowych, a nawet z... Bączego Lasu! Byli też  gracze z naszej gminy. z Grotnik, Włoszakowic, Dłużyny i Bukówca.

Atmosfera była gorąca, to po prostu trzeba było przeżyć i zobaczyć. „Zolo”, „Zolo du’, „kontra”, „kotra rej”,  „Kontra rej bok”,  - te odzywki, tak egzotycznie brzmiące dla przypadkowej osoby, to dla gracza w kopa podstawa! Karty śmigały chociaż tym razem gra nie szła o pieniądze lecz o punkty. Rozgrywano 5 rund po 32 rozdania.

18 grudnia, piątek - Otwarte Mistrzostwa Bukówca w  Grze w Kopa - szczegóły w Kalendarzu oraz u Edmunda Lipowego, tel. 65 537 23 89

20 grudnia, niedziela - cały wóz gwiozdorów, gwiozdek i diabełków jeździ po Bukówcu (godziny popołudniowe)

ImageCzterech Miglanców, Mateusz Zapłata, Jakub Grzesiecki,  Mateusz Grzesiecki  i Adam Owsianny,  w dniach 28 i 29 listopada 2009 r przebywało na Wielkopolskich Konfrontacjach Młodych Skrzypków i Dudziarzy im. Edwarda Ignysia w Śmiglu   Jest to nowa impreza dudziarska organizowana przez Stowarzyszenie Miłośników Folkloru „Żeńcy Wielkopolscy” wspólnie z władzami samorządowymi Śmigla.

Gwara to język rodzinny, język żywy (...).
Ktokolwiek nie badał starannie gwar swego języka, zna go tylko do połowy.
(Witold Doroszewski za Charlesem Nordierem)

Właśnie takie motto miała niezwykła uroczystość na Uniwersytecie Warszawskim, a mianowicie  promocja portalu „Gwary polskie. Przewodnik multimedialny” pod red. Haliny Karaś. Jest to bardzo obszerny przewodnik multimedialny po gwarach polskich  przygotowany na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, we współpracy z naukowcami  z ośrodków naukowych w całej Polsce. Przewodnik objęło swym patronatem Towarzystwo Kultury Języka i Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

ImageJuż po raz dwudziesty czwarty zjechali do Bukówca dudziarze i skrzypkowie z Wielkopolski. Konkurs rozpoczęły przesłuchania konkursowe. Tradycją jest „swojski” obiad przygotowywany przez panie Markiewicz. Były pyszne klopsy, kapusta, a nawet kompot z jabłek! Po obiedzie – wspólne muzykowanie, potem delegacje młodych dudziarzy złożyły kwiaty na grobach Floriana Ratajczaka i Anny Markiewicz. Po ogłoszeniu wyników – na który zawsze wszyscy z napięciem czekają - odbył się konkurs laureatów.
No a potem zaczęły się uroczystości jubileuszowe, było sprawozdanie z działalności Zespołu i liczne gratulacje i podziękowania od władz, organizacji bukówieckich, przyjaciół. Trudno przecenić zasługi Zespołu. Zespół nie tylko rozsławia naszą wieś i gminę, nie tylko zdobywa nagrody;  ma swój autentyczny, ogromny wkład w ratowanie polskiej kultury ludowej.. . (dorobek Jubilatów można było oglądać na pięknej wystawie przygotowanej w siedzibie Zespołu).

ImageW dniach 24 -25 października odbył  się XXV Ogólnopolski Konkurs Tradycyjnego Tańca Ludowego. Organizatorami były Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie i Gminne Centrum Kultury w Świlczy z siedzibą w Trzcianie. W konkursie brał udział Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz z Bukówca Górnego pod kierownictwem Ireny Michalewicz.

ImageXXIV Konkurs Kapel Dudziarskich
im. Floriana i Piotra Ratajczaków
połączony z obchodami 45-lecia istnienia
Zespołu Regionalnego im. Anny Markiewicz z Bukówca Górnego
Bukówiec Górny, 14 listopada 2009 r.

Udało się! Aż 65 osób w minioną sobotę 3 października 2009 r. zadeklarowało oddanie  próbki krwi  decydując się zostać  dawcą szpiku. Większość właśnie  w tym dniu mogła już oddać próbkę, wiele osób zdecydowało się też honorowo oddać krew.   

Jeszcze pracownicy Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu nie zdążyli dobrze zainstalować się w klasach bukówieckiej szkoły, a już zjawili się pierwsi, a raczej pierwsze chętne by podzielić się darem szpiku. Andżelika i Weronika Lipowe przyszły punktualnie o dziewiątej , a już za chwilę przyszli następni, i następni, i następni. .. Przyszli, a i przyjechali  - oprócz Bukówczan byli bowiem wspaniali ludzie z Leszna, Włoszakowic, oraz innych okolicznych miejscowości . Liczną grupę stanowili pracownicy firmy WERNER KENKEL.

Image

Image

ImageW dniach 13-16 sierpnia kapela dudziarska Manugi gościła w Lublinie na trzeciej edycji Jarmarku Jagiellońskiego.
Jarmark Jagielloński to największe po wschodniej stronie Wisły wydarzenie artystyczno-kupieckie. Unikatowy w skali kraju lubelski Jarmark w swojej formule łączy prezentację wyrobów rękodzielniczych i rzemieślniczych ponad 300 twórców tradycyjnych m. in. z Polski, Ukrainy, Białorusi, Litwy, a w tym roku także i Krymu.
Drugi filar Jarmarku to wydarzenia kulturalne i artystyczne. Tę część oficjalnie rozpoczął pokaz plenerowego spektaklu "Klątwa" w reżyserii Janusza Opryńskiego na podstawie dramatu Stanisława Wyspiańskiego. W trakcie trwania Jarmarku można było zobaczyć dwie wystawy Muzyki odnalezionej oraz filmy Andrzeja Bieńkowskiego o muzykantach i tradycyjnych śpiewach na Ukrainie. Natomiast, od czwartku do niedzieli na Placu po Farze (Stare Miasto) odbywały się koncerty kapel ludowych z Polski, Ukrainy, Litwy, Węgier, Bułgarii, a wieczorami na estradzie stawały gwiazdy muzyki folkowej, m.in. Orkiestra Św. Mikołaja (Lublin), Beltaine (Polska), Dacha Bracha (Ukraina), Atamasfera (Ukraina), Słoma i Przedwietrze (Polska), Maćko Korba Projekt (Polska). Przez cały czas trwania Jarmarku w różnych przestrzeniach miasta występowali artyści ulicy, kuglarze i happenerzy.
 

ImageBukówiec Górny i Dłużyna połączone zostały nową szosą asfaltową. Drogę zaczynająca się u wylotu ulicy Dłużyńskiej w Bukówcu, biegnącą wzdłuż pól i dwóch potężnych kasztanów, aż do Dłużyny, utwardzono i zmodernizowano. Dnia 20 sierpnia 2009 roku  poświęcono i oficjalnie oddano do użytku ten nowy szlak komunikacyjny szerokości 4 m i długości około 2 km.  Uroczystość odbyła się w połowie drogi łączącej miejscowości, czyli niedaleko charakterystycznego mostka.

Komitet Organizacyjny i Sołtys Wsi w Bukówcu Górnym  oraz Wójt Gminy Włoszakowice
zapraszają na

DOŻYNKI WIEJSKIE

w Bukówcu Górnym 23 sierpnia 2009 roku  

W programie:
godz. 8.00 - Msza św. dziękczynna za żniwa w kościele parafialnym
godz. 13.00 - Uroczysty korowód dożynkowy przez wieś
godz. 14.00 - Dożynki przy sali wiejskiej w Bukówcu Górnym:

  • wręczenie wieńca i chleba
  • występy artystyczne w wykonaniu: Zespołu Regionalnego, Zespołów Śpiewaczych, Kabaretu „Dziura” z Bukówca Górnego, Orkiestry Dętej ze Wschowy
  • turniej sportowo-rekreacyjny o puchar przechodni Sołtysa Wsi
  • pokaz omłotów zboża i domowego wypieku chleba

godz. 17.00 - Zabawa taneczna przy muzyce zespołu „SEZAM”
godz. 19.00 - Pokaz musztry kawaleryjskiej na boisku szkolnym

SERDECZNIE ZAPRASZAMY MIESZKAŃCÓW !

Image2  sierpnia zawitała po raz 12 w Bukówcu Salezjańska  Pielgrzymka Ewangelizacyjna na Jasną Górę. Jest to już 18 taka pielgrzymka. Jej inicjatorami, organizatorami oraz „sercem i duszą” są od początku dwaj salezjańscy duchowni: ks. Dariusz Presnal i ks. Leszek Zioła.

Jest to pielgrzymka młodzieżowa, i to właśnie młodzież stanowi niemal 100% jej uczestników. Pielgrzymka jest niezwykle rozśpiewana: gitary, flety,  „dżamby”, a może być i wiolonczela – wszystko tu gra. No i tańczy. Młodzież tańczy idąc, modląc się, spotykając się z mieszkańcami miejscowości przez które przechodzi. Ktoś, kto choć przez dzień  szedł z tymi wspaniałymi ludźmi pielgrzymkowym szlakiem,  z pewnością uległ niepowtarzalnej atmosferze, serdeczności, radości modlitwy, radości bycia razem.

Wyniki gminnych zawodów sportowo-pożarniczych.
Bukówiec Górny, 28 czerwca 2009r.           

CTIF - dziewczęta
1. OSP Bukówiec Górny
 
CTIF - chłopcy
1. OSP Włoszakowice
2. OSP Bukówiec Górny
3. OSP Grotniki
4. OSP Krzycko Wielkie
 
Grupa "C" żeńska
1. OSP Zbarzewo
2. OSP Jezierzyce Kościelne I
3. OSP Krzycko Wielkie
4. OSP Jezierzyce Kościelne II
 
Grupa "A' męska
1. OSP Sądzia
2. OSP Krzycko Wielkie I
3. OSP Zbarzewo
4. OSP Bukówiec Górny I
5. OSP Boguszyn
6. OSP Jezierzyce Kościelne I
7. OSP Boszkowo
8. OSP Jezierzyce Kościelne III
9. OSP Włoszakowice
10 .OSP Jezierzyce Kościelne IV
11. OSP Krzycko Wielkie II
12. OSP Dłużyna
13. OSP Bukówiec Górny II
14. OSP Dominice
15. OSP Grotniki
16. OSP Jezierzyce Kościelne II

ImageZaczęło się od wyjazdu Zespołu Regionalnego im. Anny Markiewicz na do Sokołowa Podlaskiego na VIII Nadbużańskie Spotkania Folklorystyczne. Zespół otrzymał tam jedną z głównych nagród, zaś  T. Kiciński otrzymał nagrodę za kontynuację tradycji gry na unikatowym instrumencie. Festiwal odbywał się w dniach 28 – 30 maja, zaś już w sobotę 30.06.2009 r. Zespół wystąpił w Nowym Tomyślu na Wojewódzkim Przeglądzie Folklorystycznym gdzie otrzymał pierwszą nagrodę w kategorii zespołów dorosłych.

Sołtys i Rada Sołecka wraz z organizacjami wiejskimi

wsi Bukówiec Górny

 
zapraszają na
 

FESTYN WIEJSKI

 
5 lipca 2009 r. od godz. 13.00
boisko przy korcie
obok sali wiejskiej w Bukówcu Górnym
 
W programie: godz. 13.00 - koncert Młodzieżowej Orkiestry Dętej ze Wschowy - pokazy strażackie - konkurs strzelania z wiatrówki - występ Szkolnego Zespołu Regionalnego - występ kabaretu "Dziura" - występ zespołów śpiewaczych godz. 17.00 - zabawa taneczna w plenerze. Gra zespół "PLAY"; Przez cały czas czynny będzie bufet i kawiarenka. Na Festynie będzie można wesprzeć finansowo leczenie chorej na białaczkę uczennicy naszej szkoły.

Wszystkich mieszkańców Bukówca Górnego i okolicy
s e r d e c z n i e z a p r a s z a m y 
i życzymy mile spędzonego niedzielnego popołudnia. 

Image

Image24 maja ponad 120 bukówczan pojechało do Śremu by wziąć udział w I Festynie Rodzinnym Drużyny Szpiku „Wypłyń na głębię”.  Pojechaliśmy 2 autokarami, samochodami, z transparentem, bukówiecką flagą, identyfikatorami , w bukówieckich strojach by pokazać, że chcemy pomóc  chorej bukówczance. Festyn rozpoczął się mszą świętą w kościele na Jezioranach (dzielnica Śremu). Była to msza dla dzieci. Wzięła w niej udział ta „nieletnia” część Bukówczan. Nasze dzieci były zachwycone atmosferą mszy: śpiewami, oprawą, zabawami i rozmowami z niesamowitym, przesympatycznym  księdzem . Potem czekało ich jeszcze widowisko teatralne w wykonaniu znanych aktorów scen poznańskich. Mogły je nie tylko obejrzeć, ale tez brać w nim udział – krótko mówiąc –świetna zabawa.

ImageUWAGA!

Zapraszamy wszystkich na wyjazd
na Festyn „Wypłyń na głębię”                    
do Śremu 24 maja 2009 r.

Są wolne miejsca w autobusie, cena za przejazd 10 zł.

Zgłoszenia: w szkole tel. 065 537 22 07 lub u Pawła Marcinka tel. 601 871 122

ImageSzanowni Bukówczanie!!!
W imieniu organizatorów czyli Fundacji Anny Wierskiej „Drużyna szpiku” zapraszamy 24 kwietnia do Śremu na I Rodzinny Festyn Drużyny Szpiku. Fundacja ta pomaga Magdzie Sierackiej znaleźć dawcę szpiku. Pojedźmy tam i my, włączmy się w  Festyn!

ImageJest to wieloetapowy konkurs od  lat organizowany w naszym kraju wśród uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Rozpoczyna się od etapu szkolnego, a kończy na etapie ogólnopolskim. W tym roku etap gminny odbył się we Włoszakowicach 6 marca 2009. Z naszej szkoły startowali: w kategorii szkół podstawowych Michał Gbór i Eryk Poniży, w kategorii gimnazjów Andrzej Lipowy i Paweł Koschel. Pytania już na tym etapie są bardzo trudne, wymagają faktycznej rozległej wiedzy teoretycznej z zakresu nie tylko pożarnictwa  ale też udzielania pierwszej pomocy czy klęsk żywiołowych. W każdej kategorii udział wzięło 10 osób ze wszystkich szkół gminy, do etapu powiatowego przechodziły tylko 3 osoby z każdej kategorii. Z naszej szkoły wśród finalistów znalazł się Paweł  Koschel, uczeń klasy II Gimnazjum.

29 kwietnia na sali bukowieckiego domu kultury odbyła się wyjazdowa Sesja Rady Powiatu. Takie sesje odbyły się już w gminach Lipno, Osieczna i Krzemieniewo. Oprócz radnych i pracowników powiatu na sesję przybyli liczni goście, również  radni naszej Rady Gminy oraz wójt Stanisław Waligóra.

Takie sesje pozwalają  radnym powiatu poznawać różne zakątki regionu – i tym razem okazało się, że wśród radnych, pracowników Starostwa i gości są tacy, którzy w Bukówcu byli po raz pierwszy.

XVIII Zawody w Powożeniu Zaprzęgami Jedno- i Parokonnymi im. Józefa Lipowego w Bukówcu Górnym 3 maja 2009 r. zgromadziły rekordową liczbę 63 zaprzęgów uczestniczących...
 
Wyniki do pobrania w wersji pdf .

Image    Zapraszamy serdecznie wszystkich internautów do przeglądania strony internetowej Zespołu Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym

 

Odbył się 29 marca na bukowieckiej sali i jak wieść gminna niesie, pomimo że  „trzynasty” należał do tych najlepszych i to pod każdym względem. Jurorzy chwalili wysoki poziom wykonawczy wszystkich 25  uczestników, uczestnicy miłą atmosferę i nagrody, a publiczność … wszystko.  
Młodzi znawcy gwary przyjechali  tym razem z Krobi, Stęszewa i Czapur . Część nie musiała przyjeżdżać bo to oczywiście bukówczanie.  Niemal dwugodzinne zmagania konkursowe umilała kapela góralska Torka z Cieszyna, której piękne śpiewy bardzo się podobały i były gromko oklaskiwane przez ponad trzystuosobową publiczność.  Podobnie zresztą  jak wesołe teksty uczestników Konkursu, a tematyka tekstów była nader różnorodna: poruszano tematy kryzysu, ekologicznej żywności, eksperymentów, linienia piszczałek, strachów, modyfikacji genetycznych żywności i czego by nie tylko! Dla osób mniej znających gwarę przygotowano prezentację z tłumaczeniami co trudniejszych słów i wyrażeń. Wszystko odbywało się wśród zieleni, kwiatów i… bocianów, piękną scenografię przygotowaną przez Annę Grochowczak i uczennice kl. IIG zdominowała bowiem całkowicie wiosna.

Ni ma to jak naszo mowa                                         
Dur poezjo wszyjskie słowa
Można godać i żegotać
Prawić, brynczeć i klekotać…

Serdecznie zapraszamy na

XIII KONKURS ”MÓWIMY GWARĄ”
który odbędzie się dnia 29 marca 2009r.
na sali WDK w Bukówcu Górnym. Początek godz. 15.00

Przesłuchaniom konkursowym towarzyszyć będzie kapela góralska TORKA

Również: „Kabaret Wuefistów, konkurs dla publiczności,kawiarenka

Organizator: Zespół Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym

Za rok kończą się obchody 800-lecia naszej wsi Bukówiec Górny.  Właśnie na zakończenie obchodów pragniemy wydać książkę po roboczym tytułem „Wspomnienia i opowieści Bukówczan”. Zapraszamy do wspólnego napisania tej książki. Wszystkich mieszkańców Bukówca, tak byłych jak obecnych,  zapraszamy do spisania swoich wspomnień, spostrzeżeń, opowieści…

Pani. Pani gospodyni
Nowe Lotko stoi w siyni
Zielóny gaj, koszyczek jaj!

Jak co roku w czwartą niedzielę Wielkiego Postu w Bukówcu chodziło nowe lotko.

Najbardziej widoczne były nowe lotka Szkolnego Zespołu Regionalnego, który jak zawsze chodził całą grupą odwiedzając każdy bukówiecki dom. Bukówczanie już czekali: z cukierkami, czekoladami i oczywiście jajami. Tych Zespól zebrał ponad 500 sztuk! Bukówczanie nie żałowali też datków, zebrane pieniądze jak zwykle będą przeznaczone na wspólny wyjazd na festiwal.

Skoryszew - mała miejscowość na wschodzie Polski, kilka kilometrów od Radomia. Tam wybrali się miłośnicy koni z gminy Włoszakowice i nie tylko. Na jarmark koński w Skoryszewie, zwany Wstępami , wyjechaliśmy z Bukówca Górnego w niedziele 1 marca o godzinie 23:00.Dotarliśmy do Skaryszewa 2 marca rano.

Jest godzina 5:30 rano, na jarmarku ożywiony ruch.Ustawiane są stoiska z rzędami końskimi, chomątami, powrozami, batami… Na następnych stoiskach siekiery, kliny do łupania drewna, łańcuchy. Dalej stoją bryczki, powozy, sanie na lawetach. Przykładowo podam, że niektóre powozy ceniono tyle co średniej klasy auto. Pomiędzy stoiskami powstają tzw. „sklepy mięsne”: na krzesłach i taboretach można kupić kiełbasę wiejską „z metra”, a przypominając  wąż ogrodowy tylko że koloru brązowego. Próbowałem i przeżyłem … 

29 marca: XIII KONKURS MÓWIMY GWARĄ (regulamin, karta zgłoszeń w „Kalendarz”) W tym roku gość specjalny: Kapela „Torka” z Podhala

5 kwietnia: BIEG SOKOŁA (patrz też: „Kalendarz” oraz www.biegsokola.pl)

10 i 11 kwietnia: LOTANIE Z KLEKOTAMI (patrz też „Kalendarz”)

Możemy to zrobić oddając krew. Właśnie organizowana jest akcja oddawania krwi dla trzech bukówczanek chorych na białaczkę.
Organizatorzy proszą o zgłaszanie się dawców (do końca lutego).

Jeśli zgłosi się minimum 40 osób do Bukówca przyjechałby krwiobus i można wtedy będzie oddać krew bez wyjeżdżania do Leszna czy Poznania. Krew może oddać każdy zdrowy dorosły, tak pan jak i pani. Organizatorzy planują, że akcję można by przeprowadzić w dniu Biegu Sokoła.
Zgłoszenia przyjmują: Wiesław Paul 601 761 401, Paweł Marcinek 601 871 122.
Istnieje również możliwość oddania krwi dla innych osób.

ImageJak co roku zgromadziły ponad 500-osobową publikę. Widzowie to nie tylko Bukówczanie, ponad połowa to mieszkańcy okolicznych miejscowości, a także Leszna, Śmigla i Wschowy. Wielu to zagorzali wielbiciele tej imprezy,  na Ostatkach byli trzeci, a nawet czwarty raz. Tym razem, oprócz kabaretów Klapa z Żegocina  i bukowieckiej Dziury publiczność bawił kabaret Hlunur z Zielonej Góry. Przez ponad 3 godziny trwał swoisty maraton śmiechu. Kabarety prezentowały różne programy, różnorodna była też widownia: były maluchy, ich rodzice i dziadkowie. A jednak wszyscy dobrze się bawili, co było widać, słychać i o czym sami chętnie mówili.

ImageW związku z kontrowersjami narastającymi w sprawie dzwonów pragniemy wyjaśnić:

Komitet Obchodów  800-lecia Wsi Bukówiec Górny i 600-lecia Szkolnictwa w Bukówcu skierował do księdza Proboszcza propozycję fundacji dzwonów na zakończenie obchodów 800 – lecia Bukówca  w 2010, ponad rok temu. Zostało to przyjęte z aprobatą.  Wkrótce jednak sytuacja uległa zmianie. Zostaliśmy poinformowani, że  była firma Felczyńskich z Taciszewa , która odpowiednie dla Bukówca dzwony wyceniła na 87 000 zł, zaś przeróbki w dzwonnicy na ok. 30 000 zł. Zdaniem Księdza Proboszcza ta kwota przerasta możliwości Bukówca, zwłaszcza, że do wykonania są też inne prace (posadzka, malowanie itd.). Proponowaliśmy, że zbiórką pieniędzy zajmie się Komitet, pomoc  zaoferował też  wójt  naszej gminy. Księdza Proboszcza prosiliśmy o wybór nazw dzwonów i napisów okolicznościowych (pismo z dnia 25.06.2008, czyt. poniżej). Jak wiadomo, ksiądz Proboszcz zdania nie zmienił.

ImageTegoroczne obchody rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Bukówcu były bardzo uroczyste.

Rozpoczęły się z samego rana 6 stycznia  2009 r., gdyż już o 1000 rozpoczął się Bieg Powstańczy  trasą „żywego telefonu” . Żywy telefon utworzono w czasie Powstania pomiędzy sztabem w hotelu Śliwy a posterunkami  pod Sądzią. Tworzyli go młodzi chłopcy, którzy na zasadzie sztafety przenosili meldunki.

O 17.30 w bukówieckim kościele odbyła się uroczysta msza święta w intencji bukówieckich Powstańców z udziałem licznych pocztów sztandarowych. We mszy uczestniczyła Kompania Honorowa 69 Leszczyńskiego Pułku Przeciwlotniczego im. gen. dyw.  Stefana Roweckiego – „Grota”.  . Piękne kazanie, o prawdziwym umiłowaniu ojczyzny i  o bukowieckim Powstaniu, wygłosił ks. Marek Kantecki., któremu składamy serdeczne podziękowania.

Około 19.00 rozpoczęły się uroczystości na sali, na które przybyło  niemal 500 osób, w tym wielu znamienitych gości, m. in. przedstawiciele władz gminnych i powiatowych, towarzystw, organizacji, sponsorów, autorów tekstów do wydanej książki. Po powitaniu głos zabrał wójt naszej gminy Stanisław Waligóra, który poruszył sprawy współczesnego patriotyzmu, dumy narodowej, samostanowienia o swoim państwie oraz roli Powstania Wielkopolskiego.

Obchody 90-tej Rocznicy Wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Bukówcu Górnym
6 stycznia  2009r.

Program:

  • 10.00- 13.00 – Bieg Powstańczy  trasą „żywego telefonu”
  • 17.30  - uroczysta msza święta w bukówieckim  kościele z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego
  • ok. 18.30 – apel poległych,  składanie kwiatów  pod  tablicami poległych i na grobach Powstańców
  • ok. 19.00- widowisko o Powstaniu Wielkopolskim w Bukówcu (sala)

Przed i po widowisku możliwość zakupu wydawnictwa „Powstanie Wielkopolskie w Bukówcu i  okolicy- opisy, wspomnienia, opracowania”.

Organizatorzy: Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Zespół Szkół im. ks. T. Kurpisza w Bukówcu Górnym, Komitet Obchodów 800-lecia Wsi Bukówiec Górny i 600-lecia Szkolnictwa

Wykonawcy widowiska: Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz, Szkolny Zespół Regionalny, uczniowie klasy III Gimnazjum, Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Chór Szkolny, wszystkie organizacje i zespoły z Bukówca G.

W dziewięćdziesiątą rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Bukówcu Górnym, bukówczanie wydają kolejną książkę: „Powstanie Wielkopolskie w Bukówcu i okolicy- opisy, wspomnienia,  opracowania” zawierającą zebrane informacje, opisy i  wspomnienia z tego okresu.

Zapewne wielu było rozczarowanych gdy zamiast zapowiadanego programu o Bukówcu zobaczyliśmy zgoła cos innego…  Informacja  o terminach emisji była jednak podana przez  dział programu TVP Poznań . Kto zresztą sprawdzał program  na telegazecie lub w lokalnej prasie widział, że  o 22.10  polecą „Spadkobiercy Powstania Wielkopolskiego”, a łatwo było zauważyć, że nie jest nim prezenter pogody gotujący kompot… W TVP Poznań tłumaczono, że wiązało się to ze zmianą ramówki na świąteczną. Ale czemu tak nagle? Wszak termin Świąt jest znany od wieków!

Nie ma co gdybać. Nowy termin to 22.10 w dniu 27 grudnia, a więc w samą rocznicę wybuchu Powstania. To w programie TVP Poznań. Jeśli chodzi o program I TVP to termin się nie zmienia, pozostaje 27 grudnia, prawdopodobnie o 13.25. Prawdopodobnie, bo takich wejść  o Powstaniu ma jedynce będzie pięć, bukowieckie zaś ma być czwarte, czyli o 13.25.

ImageW Bukówcu Górnym  co roku w okresie Adwentu, szczególnie do domów gdzie są  małe dzieci, zaglądają gwiazdory. Kiedy to robi się ciemno i zaczynają na niebie świecić pierwsze gwiazdki, na najwyższe kominy i wieże  po linach  lub drabinach  schodzą  z nieba  gwiazdory i gwiazdki. A pracy mają wiele ponieważ muszą odwiedzić wszystkie domy, by zebrać  zamówienia  na prezenty od dzieci. Najpierw jednak dzieci są przepytane:  czy są grzeczne, czy mówią codziennie pacierz, czy słuchają rodziców, dziadków i czy kochają rodziców. Następnie najstarszy gwiazdor pyta rodziców...
...

ImageTym razem Telewizja Poznań nagrywała program na temat Powstania Wielkopolskiego w naszej wsi. Punktem wyjścia były kroniki: Franciszka Lórycha, Jana Grzesieckiego, Kazimierza Grzesieckiego oraz zapisy Władysława Durskiego w kronice szkolnej. Oprócz dokumentów, miejsc związanych z Powstaniem i licznych rozmów nagrano też epizody opisane w owych źródłach: powitanie wojska, przejazdy wojsk, patrole,  zabawę bukówieckich chłopców w żołnierzy Powstania. Aktorami tych scenek byli głównie uczniowie naszej szkoły, członkowie Szkolnego Zespołu Regionalnego, nauczyciele, „koniarze”… Rozmówcami – osoby, które przechowują cenne pamiątki z tamtych lat. Zdjęcia w Bukówcu trwały 2 dni, jeszcze jeden dzień stanowiły nagrania w studiu telewizyjnym w Poznaniu.

ImageW dniu 13 grudnia odbyły się w Bukówcu VII Otwarte Mistrzostwa Bukówca Górnego w Grze w Kopa. Zgromadziły  44  miłośników tej wspaniałej, starej gry. Przyjechali z różnych stron : Leszna, Wschowy, Nowego Dębca, Święciechowy, Poladowa chociaż oczywiście najwięcej było graczy z naszej gminy.
Atmosfera była gorąca, to po prostu trzeba było przeżyć i zobaczyć. „Zolo”, „Zolo du’, „kontra”, „kotra rej”,  „Kontra rej bok”,  - te odzywki, tak egzotycznie brzmiące dla przypadkowej osoby, to dla gracza w kopa podstawa! Karty śmigały chociaż tym razem gra nie szła o pieniądze lecz o punkty. Rozgrywano 5 rund po 32 rozdania.

ImagePrzedświąteczny czas sprzyja spotkaniom. W dniu 12 grudnia spotkały się panie z bukówieckiego Koła Gospodyń Wiejskich.  Impreza miała charakter degustacji potraw wigilijnych: były ryby na wiele sposobów, sałatki, świąteczne makowce i pierniki… Oczywiście wszystko przygotowane przez członkinie. Trzeba przyznać wszystko było nie tylko pyszne ale też pięknie podane (i ja tam byłam, barszcz i kawę piłam…). Można też było podziwiać choinkę przybraną tradycyjnymi ozdobami z papieru i słomy. Wśród misternych gwiazd, pajączków i  łańcuchów zabłysły też prawdziwe świeczki. Ozdoby wykonały również członkinie na wieczornych spotkaniach. Wszystko uzupełniały kolędy, tak w wykonaniu Zespołu Śpiewaczego „Śpiewaj z nami”  jak i wykonane razem, przez 80 świętujących pań i ich gości.

Image10 listopada 2008 r. zakończyła się oficjalna wizyta gości z holenderskiej gminy Nijefurd. Wśród gości przebywających w naszej gminie byli;  pan Hans Boekhoven, burmistrz gminy Nijefurd;  pan Frans Stabel, komendant systemu alarmowania i powiadamiania I.B.G.N. gminy Nijefurd oraz pracownicy gminy oraz strażacy. Wizyta była związana z przekazaniem samochodu pożarniczego jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej w Bukówcu Górnym. W programie wizyty goście odwiedzili m.in. firmę Werner Kenkel w Krzycku Wielkim, zapoznali sie z funkcjonowaniem Urzędu Gminy, odwiedzili także siedzibę ratownictwa medycznego gdzie zapoznali się z pracą ratowników, siedzibę Włoszakowickiego Bractwa Kurkowego, remizę OSP Włoszakowice oraz siedzibę Środowiskowego Domu Samopomocy we Włoszakowicach.

ImageObchody zaczęły się już w piątek, ciekawym widowiskiem historycznym przygotowanym przez p. Rafała Wireckiego (historyka w bukowieckiej szkole), Annę Grochowczak, Dariusza Wandolskiego oraz uczniów klasy III G i chór szkolny.

W dniu 11 listopada odbyła się w bukowieckim kościele msza święta w intencji ojczyzny, pod tablicami pamiątkowymi zapłonęły zaś znicze. No i tradycyjnie już 11 listopada przez gminę Włoszakowice przejechał korowód historyczny. Przejazd rozpoczął się w Bukówcu Górnym, potem kawalkada przejechała przez Dłużynę, Grotniki i Włoszakowice, gdzie jak co roku, obchodzono imieniny ulicy 11 Listopada. Tam po dłuższym postoju umilonym występami chóru i dzieci, a także  rogalami marcińskimi – tradycyjnie ufundowanymi przez państwa Alicję i Marka Johnów -  pochód ruszył do Bukówca.

W dniu w dniu  15 listopada 2008 r. odbył się w  Bukówcu Górnym kolejny, XXIII Konkurs Kapel Dudziarskich im. Piotra i Floriana Ratajczaków. Organizatorami byli: Gminny Ośrodek Kultury we Włoszakowicach, Zespół Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym i Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz. Nagrody ufundował  Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu , Gmina Włoszakowice oraz Starostwo Powiatowe w Lesznie.  Konkursowi towarzyszyła wystawa pocztówek o tematyce dudziarskiej. Jej twórcom (Z. Dragan, T. Kiciński, W. Wojciechowski) udał się zebrać i opisać 76 takich pocztówek.

Image Konkurs Kapel Dudziarskich im. Floriana i Piotra Ratajczaków Bukówiec Górny, 15 listopada 2008 r.

PROGRAM

  • od godz. 9.00 przyjazdy uczestników konkursu - biuro organizacyjne w Wiejskim Domu Kultury
  • godz. 10.00  rozpoczęcie konkursu
  • godz. 10.15 – 11.30 przesłuchania konkursowe
  • godz. 11.30 -12.00 przerwa
  • godz. 12.00– 13.15 ciąg dalszy przesłuchań
  • godz. 13.15 - 14.00 występy mistrzów
  • godz. 14.00 – 14.45 obiad
  • godz. 15.00 złożenie kwiatów na grobie jednego z patronów konkursu
  • do 17.00 wspólne muzykowanie kapel, warsztaty taneczne dla członków kapel
  • od godz. 17.00 ogłoszenie wyników, koncert laureatów, koncert słowackiej Kapeli „Goralik” (gościnnie)
  • ok. godz. 19.00 zakończenie konkursu

Konkursowi towarzyszyć będzie wystawa pocztówek o tematyce dudziarskiej przygotowana przez kapele MANUGI, MUZACY i MIGLANCE.

 

 

„Narody, które tracą pamięć, tracą niepodległość, bo nie jest ona dana na zawsze” – Józef Piłsudski

Zapraszamy 11 listopada od godz. 12.00 na obejrzenie przejazdu oddziału kawalerii na trasie z Bukówca Górnego przez Grotniki i Włoszakowice do Bukówca Górnego.

Trasa przejazdu:
spod Sali Wiejskiej w Bukówcu Górnym przez Grotniki, Włoszakowice (ul. Grotnicką, Zachodnią, 11 Listopada, Zalesie, Kurpińskiego) do Bukówca Górnego - ul. Powstańców Wlkp.(M ały i Wieki Koniec) i L. Marcinka)

Zakończenie:
ul. L. Marcinka, okolice parkingu szkolnego.

2 listopada minęło 140 lat gdy w Bukówcu przyszedł na świat jeden z najznamienitszych z bukówczan – Teodeor Kurpisz, wielki salezjański wychowawca młodzieży, obecnie patron bukówieckiej szkoły. Z tej okazji przedstawiciele uczniów, rodziców i nauczycieli udali się na grób Teodora Kurpisza. Todor Kurpisz został pochowany w Ostrzeszowie, nieopodal wsi Marszałki gdzie znajdowała się ostatnia placówka, którą tworzył i zarządzał. W kwietniu 1934 przewodził 40-osobowej delegacji polskiej na uroczystościach kanonizacji świętego Jana Bosko w Rzymie. Podczas uroczystości kanonizacyjnych zmókł i zmarzł. W mokrym ubraniu wracał pociągiem  do Polski, rozchorował się. Wkrótce zmarł na zapalenie płuc. Został pochowany  w okazałym grobowcu, które miasto Ostrzeszów ufundowało dla duchownych salezjańskich za zasługi dla szkolnictwa w tym mieście.

ImageTen list, chociaż skierowany do naszego Kółka Misyjnego z pewnością wszyscy chętnie przeczytają. Jak wiadomo, siostra Grażyna nadal przebywa w Argentynie, jednak już wkrótce przeniesie się do jednej z boliwijskich misji.

   Las Hacheras 16.10.2008

Image Zapraszamy na:

XIII JARMARK ROLNICZY
POWIATOWĄ WYSTAWĘ KONI HODOWLNYCH
FESTYN SZKOLNY

28 WRZEŚNIA 2008
sala WDK, szkoła, boiska szkolne i strażackie

Wiele atrakcji:
- wystawy płodów rolnych, maszyn rolniczych, kwiatów, rękodzieła
- pokazy pięknych koni
- występy zespołów artystycznych
- wielka loteria fantowa
- gry i zabawy zręcznościowe
-  bufety, kawiarenki, stoiska handlowe

 ImageDożynki bukówieckie – 24 sierpnia 2008 r.
- dożynki przy zapachu pieczonego chleba ...

8.00 – msza święta dziękczynna, kościół parafialny pod wezwaniem św. Marcina

10.00 - boisko szkolne, wystawa maszyn żniwnych

12.00 – wyrabianie i wypiek bukówieckiego chleba w autentycznym piecu chlebowym (sala i boisko strażackie)

12.30 – korowód dożynkowy, od wiatraka na ul. Wiatracznej do Bródka, z powrotem do ul. Dłużyńskiej, przez ul. Marcinka na kort. Na boisku szkolnym pokaz młócenia zboża starymi maszynami  (13.40 – 14.00).

14.00 – oficjalne otwarcie dożynek, część obrzędowa w wykonaniu Zespołu Regionalnego im. A Markiewicz, występy bukówieckich zespołów, turniej o Puchar Sołtysa (kort)

Przez cały czas – sprzedaż losów loterii fantowej, zabawy dla dzieci Czynne będą bufety i  stoiska. Losowanie nagród głównych loterii bezpośrednio po Turnieju o Puchar Sołtysa, na korcie.

19.00 – pokaz akrobacji konnej w wykonaniu grupy P. Apolinarskiego (boisko szkolne)

od 17.00 – zabawa taneczna przy zespole „SEZAM”, boisko strażackie

Uwaga! Turniej w strzelaniu z wiatrówki o Puchar Żniwny:
Sobota 16.00 – 19.00
Niedziela: 10.00 – 17.00
Turniej rozgrywany w kat. męskiej i damskiej. Remiza strażacka

Sobota od 16.00 odwiedziny delegacji wsi u najstarszych bukówieckich rolników    

SERDECZNIE ZAPRASZAMY
Komitet organizacyjny dożynek

 

ImageDruh Stefan Kicman
1937- 2008

W dniu 23 maja 2008 roku odszedł od na Stefan Kicman, harcerz, wychowawca, przyjaciel dzieci i młodzieży. Dzięki niemu setki młodych bukówczan poznały uroki harcerstwa, tego prawdziwego, z podchodami, spaniem pod namiotami, wędrówkami po górach…

W Bukówcu nie musisz mówić: druh Kicman, nie musisz mówić: druh Stefan, mówi się po prostu Druh i wszyscy wiedzą o kogo chodzi. Niestety, nie ma go już wśród nas… Pozostał jednak w pamięci setek bukówieckich harcerzy, których prowadził po harcerskich szlakach. Bo to dzięki niemu ich dzieciństwo nabierało nowych, niezwykłych  barw. Pozostał w szkolnych kronikach, roześmiany, pełen zapału i energii, w otoczeniu swoich ukochanych harcerzy.

Sołtys Bukówca Górnego powiadamia, że można składać wnioski o oszacowanie szkód powstałych w wyniku suszy. W tym celu należy wypełnić formularze do pobrania na stronie: 
  1. Wniosek o oszacowanie strat - pobierz [pdf]
  2. Oświadczenie o posiadanych gruntach - - pobierz [pdf]

 Wnioski do 10 lipca można składać u sołtysa lub w Urzędzie Gminy

ImageW dniach 13-16 czerwca Szkolny Zespół Regionalny przebywał na XV Ogólnopolskim Festiwalu Zespołów Tanecznych Dzieci i Młodzieży Szkolnej w Gorzowie Wlkp. Festiwal gorzowski jest jednym z największych festiwali dziecięcych w Polsce, kwalifikacja następuje na podstawie nadsyłanych nagrań i nie jest wcale łatwo się nań zakwalifikować - kwalifikowanych jest tylko około 30 zespołów, a chętnych dużo więcej... Przyjeżdżają tu  zarówno zespoły ludowe jak i inne formy taneczne: taniec nowoczesny, baletowy, bajki muzyczne itp.

ImageW dniach 26 - 29 czerwca grupa naszych dudziarzy przebywała na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą. Jest to wspaniały festiwal  z czterdziestodwuletnią tradycją na który zjeżdżają najlepsi wiejscy muzycy z całej Polski . W tym roku zjechało ich ponad ośmiuset! Wstępują w pięciu kategoriach: kapele ludowe, soliści- instrumentaliści, zespoły śpiewacze, śpiewacy soliści i „Duży- mały” (mistrz prezentuje swoich uczniów).

Drogą mailową dotarły do nas wieści od siostry Grażyny Małeckiej. Pisze: “Obecnie jestem w Merlo (Buenos Aires) i mam możliwość kontaktu przez internet, ale za dobry tydzień będę wracać do Chaco, na północ, a tam prawdziwa misja - miejsce mniej cywilizowane i skomputeryzowane…”. Przesyła podziękowania dla wszystkich, którzy pomogli w zorganizowaniu promocji książki i listy dla sołtysa Bukówca, wójta, starosty.

ImageBukówiec Górny wzbogacił się o kolejną książkę. Tym razem nie o Bukówcu, ale autorstwa bukówczanki – siostry Grażyny Małeckiej. „Świętowanie w rodzinie” to nie tylko książka kulinarna, ale także poradnik, jak pielęgnować wielką wartość w życiu, jaką jest rodzina.


ImageOd kwietnia tego roku działa w Bukówcu Górnym grupa rowerowa. Grupa ta założona została z inicjatywy sołtysa i działa przy Radzie Sołeckiej, liczy ona 25 członków. Każdy z jej uczestników posiada książeczkę wyjazdów rowerowych, do której wpisuje trasę wycieczki tzn. miejscowość docelową, datę, liczbę przejechanych kilometrów. Liczba kilometrów przekłada się na liczbę punktów, którą uczestnik otrzymuję za przejechanie danej trasy w danym dniu. Celem tych wycieczek rowerowych jest dbałość o aktywne formy wypoczynku i poznawanie piękna naszej okolicy.

ImageNa specjalne zaproszenie Narodowego Związku Zespołów Folklorystycznych Republiki Czeskiej, w dniach 10-12 maja dwóch naszych dudziarzy: Mateusz Zapłata i Jakub Grzesiecki przebywali na Międzynarodowym Festiwalu „Zpevaczek” w Velkich Losinach w Czechach. Nasi muzykanci występowali w charakterze gości specjalnych, festiwal przeznaczony jest dla młodych śpiewaków ludowych jednak dla urozmaicenia zapraszani są instrumentaliści i kapele.

ImageZapraszamy wszystkich na promocję kolejnej „bukówieckiej” książki :

ŚWIĘTOWANIE W RODZINIE
Sprawdzone przepisy Sióstr Urszulanek
autorstwa  s. Grażyny Małeckiej

Promocja odbędzie się 5 czerwca (czwartek) o godzinie 11.00 na Sali Wiejskiego Domu Kultury w Bukówcu Górnym. Serdecznie zapraszamy!

Wyniki do pobrania w wersji pdf .

ImageNa ławeczce trzy sasiadki (A, B, C)  plotkują ile wlezie… Jedna „chuźdo” dziecko w wózku, bo  „Któ mo dzicióntko, tyn moświóntko… Inna przegląda gazetę…

A: Tej tu stłoji, że w Bukówcu sóm klekoty
C:Tło chyba ło wos…
B: Idź klapo. O, a tu o tobie: W Bukówcu straszy
A  Się nie umowiejcie. Tu piszóm, że o Bukówcu napisali nastympnóm ksióżke…

... 

Takie i inne dyskusje toczyły się na deskach bukówieckiej sceny podczas XII Konkursu „Mówimy Gwarą”. Był też Kopciuszek, legenda o królu Popielu i brzechwowa „Żaba” – oczywiście wszystko w wersji gwarowej.  Dla tych, którzy niezbyt radzą sobie z gwarą trudniejsze słowa wyjaśniano na bieżąco na ekranie rzutnika. Jednym słowem było wesoło! Gwarowe popisy dzieci i młodzieży z Długich Starych, Czapur, Krobii i Bukówca Górnego przeplatane były piosenkami Kapeli „Wiarusy” ze Śmigla, a całość poprowadził Jacek  Hałasik z Radia „Merkury”. Dopisała też publiczność, która zapełniła bukówiecką salę. Widzowie zjechali z całej okolicy, również z Leszna, Wschowy, Śmigla, Kościana. Wśród publiczności był też starosta leszczyński Krzysztof Benedykt Piwoński, sekretarz gminy Włoszakowice Monika Klemenska, prof. Jerzy Sierociuk, szef Zakładu Dialektologii Polskiej UAM w Poznaniu wraz ze swoja ekipą doktorantów i magistrantów, sołtys Bukówca Tadeusz Maleszy. Licznie dopisały też media: reporterzy i fotoreporterzy z Panoramy Leszczyńskiej, Gazety ABC, Radia „Merkury”, a także wieloletni propagator konkursu Jerzy Rozynek z Radia Elka. Jak to zwykle na bukówieckich imprezach bywa - zabrakło tylko „Naszego Jutra”…

ImageW dniach  1-3 marca w Bukówcu gościła ekipa Telewizji Poznań nagrywająca program dla Telewizji Polonia. Były to niezwykle pracowite dni. Ekipa zjawiła się w sobotę o godzinie 11.00. Wraz  z sołtysem p. Tadeuszem Malepszym i z dyrektorem szkoły Zofią Dragan raz jeszcze przedyskutowano wcześniej ustalony program i spenetrowano miejsca w których miałyby odbyć się nagrania. Nagrania rozpoczęto  w godzinach popołudniowych od pieczenia chleba  u Danki i Bonifacego Głuszaków. Gdy ciasto rosło ekipa telewizyjna spacerowała po wsi. Mariusz Kwaśniewski (znany z prezentacji pogody na TV Poznań) wypytywał Zofię Dragan o niezwykłą magię naszej wsi (tak to można najogólniej ująć).
Zapraszamy do obejrzenia materiału w Poniedziałek Wielkanocny o 8.00 i po Teleskopie ok. 18.15 na TVP Poznań i TVP INFO. 

 Image

Już w tę niedzielę, 2 marca
NOWE LOTKO

To już jeden z nielicznych zachowanych starych, polskich zwyczajów…
Przyjmij nowe lotko w swoim domu, to zapowiedź szczęścia!
A może zrobisz nowe lotko swoim małym dzieciom lub wnukom i sprawisz radość rodzinie i sąsiadom?
No i dzieciaczkom, ona naprawdę lubią chodzić z nowym lotkiem.

 

  • 23 i 24 marca - lotanie z klekotami (Wielki Piątek i Wielka Sobota), godz. 7.00., 12.00 i 17.00.
  • 30 marca - XII Konkurs „Mówimy gwarą”, sala WDK, początek godz. 15.00 (regulamin i karta zgłoszeń do pobrania na naszej stronie – kliknij tutaj).
  • 6 kwietnia - XXIII Bieg Sokoła ( od 10.00 do ok. 15.00), więcej na www.biegsokola.pl

 

ImageKsiążka po ponad rocznych staraniach została wydana przez Komitet Obchodów 800-lecia Wsi Bukówiec Górny i 600 –lecia Szkolnictwa w Bukówcu. Największym problemem było pozyskanie funduszy na wydanie tej wyjątkowej książki, a jak na niedużą organizację był to koszt spory – niemal 23 000 zł. Pisanie licznych wniosków przyniosło oczekiwany skutek, książkę udało nam się wydać z końcem roku i to w wersji z twardą oprawą i na dobrym kredowym papierze. Książkę drukowała znana z wysokich standardów Drukarnia Św. Wojciecha w Poznaniu. Okładkę zaprojektował nieodpłatnie p. Piotr Paweł Ruszkowski z Lubonia, korekty dokonała również nieodpłatnie Danuta Malepszak.

W dniu 11 lutego miłośnicy koni z gminy Włoszakowice, a w szczególności z Bukówca Górnego pojechali na największy jarmark koni do Skaryszewa.

Skaryszew to mała miejscowość położona niedaleko Radomia. Kto pierwszy raz odwiedzi jarmark koński w dniu „WSTĘPÓW”, na początku zadaje pytanie: gdzie „główni aktorzy”, czyli konie?

ImageMiały być trzy godziny śmiechu i były! Wszystkie trzy kabarety, a więc Rżysko z Nysy, Klapa z _egocina i bukówiecka Dziura dały programy, które nie pozwalały się nudzić publice, wręcz przeciwnie,  śmiech na sali nie  ustawał. A było się komu śmiać: przyszło ( a także  przyjechało z Leszna, Wschowy i okolicy) 500 osób! Organizatorzy, czyli kabaret Dziura, musieli donieść krzeseł, a był to wyczyn karkołomny gdyż ze względu na imprezy sobotnie i niedzielne w całej gminie nie dostaliśmy żadnych krzeseł spoza Bukówca.


ImageNiektórzy twierdzą, że Bukówczanie to tylko dudy, nowe lotka i gwara… a tak naprawdę jesteśmy otwarci na  nowe i to bez względu na wiek. Oto powstała grupa uprawiająca chodzenie z kijkami. Zachęcona przez wójta p. S. Waligórę pani Janina Grzesiecka skrzyknęła chętnych i  raz w tygodniu wyruszają w tę jakże zdrową wędrówkę. Kije udostępnia Urząd Gminy, również instruktor opłacany jest z funduszy gminnych.

Grupa liczy prawie 20 osób (i rośnie) w wieku od 30 – 85 lat. Spotykają się w czwartki o godzinie trzeciej i serdecznie wszystkich zapraszają! Twierdzą, że jest super!

ImageJuż po raz trzeci w Zespole Szkół im. ks. T. Kurpisza w Bukówcu Górnym  ( i po raz piętnasty w Bukówcu ) grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.

W tym roku podczas XVI Finału graliśmy i zbieraliśmy pieniądze na zakup sprzętu oraz wsparcie oddziałów laryngologicznych i otolaryngologicznych, zajmujących się leczeniem najmłodszych.

Image„Sum tu dzieci? Sum tu dzieci?” takie pytanie i dzwonienie dzwonków to nieomylny znak, że do domu wchodzą gwiozdory… Wszystkie dzieci  z kwikiem rozbiegają się po kuchni, chowają się.  A gwiozdory zaczynają swoje rozpytywanki i połajanki:

Gwiozdur buczy: „Do pocierza, do pocierza”
Diabełek dymczasem wyciąga wystraszone dzieciaki spod stołu i spod maminej spódnicy.
Gwiozdur swoje: „Do pocierza, mów mi tu zaro pociyrz”
Dziecko nieco trwożliwie zaczyna:: „Ojcze nasz...”
Tu wtrąca się Gwiozdka: „A przeżegnać się?”
Gwiozdur : „I na klynczki luńtrusie!
Maluch klęka, składa rączki i brnie dalej: „W imię ojca i syna i ducha świętego amen. Ojcze nasz, któryś jest w niebie..”

ImageStraszną historię Katynia niby znamy… ale nie za bardzo; niby wiemy… ale nie do końca, niby... Dlatego właśnie klasa II Gimnazjum wraz z wychowawczynią, a zarazem szkolnym historykiem, p. Hanną Owsianną przygotowała wystawę o tej strasznej zbrodni. Można ją było zwiedzać w bukówieckiej szkole od 4 do 18 grudnia.

ImageW dniu 15 grudnia odbyły się w Bukówcu VI Otwarte Mistrzostwa Bukówca Górnego w Grze w Kopa. Zgromadziły 56 miłośników tej wspaniałej, starej gry. Przyjechali z różnych stron : Leszna, Wschowy, Nowego Dębca, Święciechowy, chociaż oczywiście najwięcej było graczy z naszej gminy.

ImageKonkurs odbył się w dniu 18 listopada 2007 r w Bukówcu Górnym i był jednym z bardziej udanych konkursów pomimo nieco mniejszej liczby kapel biorących udział w Konkursie. Organizatorami byli: Gminny Ośrodek Kultury we Włoszakowicach, Zespół Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym i Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz. Nagrody ufundował  Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu. Konkurs połączony był z 30 - leciem kapeli „Manugi” (zobacz „30-lecie kapeli Matugi”).

Tytuł „BUKÓWIEC GÓRNY - 800 LAT DZIEJÓW”
Autor: Stanisław Malepszak
Wydawca: Komitet Obchodów 800-lecia Wsi Bukowiec Górny i 600-lecia Szkolnictwa w Bukówcu Górnym

Książka to uzupełnione i rozszerzone wydanie „Bukówiec na tle dziejów krainy przemęckiej”  Zawiera ponad 30 lat najnowszej historii Bukówca (poprzednia książka kończyła się na  początku lat siedemdziesiątych), a także wiele faktów, zdjęć, informacji do których autor dotarł już po wydaniu w latach 90-tych. Ma 480 stron, ponad 300 fotografii, tak archiwalnych jak współczesnych, często nader unikalnych.. Oprawa twarda, druk na papierze kredowym.

Książka jest aktualnie w druku, gotowa będzie w połowie grudnia, promocja odbędzie się na początku lutego.
Już dziś zapraszamy!  Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o autorze - zachęcam do przeczytania artykułu „12 lat życia dla Bukówca…”

Image11 listopada to w Bukówcu  święto podwójne: Święto Niepodległości i odpust świętego Marcina. Tak więc świąteczny nastrój panował od rana: w piekarni Paula wspaniałe rogale , na ulicach odpustowe budy. Nastrój patriotyczny tworzyły flagi na niemalże wszystkich bukówieckich domostwach oraz ulotki przygotowane przez Krzysztofa Poprawskiegi i drukarnię Andrzeja Martynowa.

W samo południe w naszym kościele św. Marcina odbyła się uroczysta suma odpustowa z procesją. Mszę świętą odprawiał i piękne kazanie przybliżające nam jeszcze bardziej postać świętego Marcina wygłosił ojciec Błażej, franciszkanin ze Wschowy.

ImageHalloween, Hallowe'en  to święto obchodzone nocą 31 października, najhuczniej w Stanach Zjednoczonych i Irlandii.

Święto Halloween wywodzi się z pogańskiego, celtyckiego obyczaju All Hallow's Eve W ten dzień w Irlandii palono ogniska oraz odprawiano modły za dusze zmarłych.

Wydrążona dynia ze światełkiem w środku dla irlandzkich chłopów oznaczała błędne ogniki uważane za dusze zmarłych. W czasie tajemniczych obrzędów miano uwalniać ludzkie dusze z ciał czarnych kotów, sów i nietoperzy.

ImageWycieczkę organizowała bukówiecka szkoła, a pojechali na nią nie tylko bukówczanie, również osoby z Dłużyny, Grotnik, Włoszakowic, Krzemieniewa. Była to podróż niezapomniana… A wszystko zaczęło się na pięknym promie…. O szóstej rano rozgościliśmy się w przyjemnych wnętrzach promu nie przeczuwając niczego… Nawet garście woreczków roznoszonych przez stewarda nie wzbudziły naszych podejrzeń.

ImageW dniach 6 -7.10.2007 r.odbywał się w Gnieźnie Wielkopolski Przegląd Zespołów Folklorystycznych. Wzięło w nim udział ponad 50 zespołów tanecznych, śpiewaczych oraz  kapel ludowych z województwa wielkopolskiego i lubuskiego. Z naszego Bukówca pojechały trzy zespoły: Zespół Regionalny im. A. Markiewicz, Szkolny Zespół Regionalny i kapela Manugi.

ImagePodczas prac ziemnych na ulicy L. Marcinka (w pobliżu  krzyża przydrożnego) natrafiono na fragmnet pocisku i chełm wojskowy. P. Fanciszek Sobecki zabezpieczył znalezisko i podzieli ię swoimi spostrzeżeniami. Chełm jest niewątpliwie niemiecki z okresu I wojny światowej. Fragment pocisku - to również ten sam okres.

Skąd te dwa przedmioty wzięły się w tym miejscu i od kiedy tam leżą?

ImageJak co roku w ostatnią niedzielę miesiąca w Bukówce zaroiło się od gości, samochodów, koni i czego by nie było! To właśnie te trzy imprezy przyciągają co roku kilka tysięcy osób w ten czy inny sposób zainteresowanych rolnictwem, końmi i tym co się dzieje w bukówieckiej szkole. No i przy tym pragnących  miło spędzić niedzielę.

ImageMariańskie _aźnie to piękne, uzdrowiskowe miasto położone wśród gór. To kurort znany z leczniczych wód już w XVIII wieku, bywali tam  – i nadal bywają – wielcy tego świata. Tak więc bywał tam Goethe, Aleksander Dumas, Chopin… Miasto tworzą dziesiątki przepięknych rezydencji, luksusowych kurortów, pałacyków, hoteli, will… Obrazu dopełniają rozliczne fontanny, malownicze parki, skwerki i… morza kwiatów. Stałych mieszkańców jest 15 000 ale zawsze przebywa tu ponad 10 000 kuracjuszy i turystów, głównie z Niemiec i Austrii.

ImageNie każdy ma siłę, czas, sposobność i chęci wyruszyć w pieszą pielgrzymkę do Częstochowy, ale już do Charbielina czy Górki Duchownej – czemu nie? Pielgrzymki te to bardzo stara tradycja, Bukówczanie chodzili na nie od niepamiętnych czasów. Tradycję tę przerwały czasy stalinowskie i dopiero w roku 1987 ponownie odżyła.

ImageW dniach 17 – 14 sierpnia w Bukówcu Górnym odbyły się półkolonie dla dzieci, które zostały sfinansowane ze środków zdobytych na Balu Charytatywnym przez parafialny zespół Caritas z Bukówca Górnego. Opiekę nad dziećmi pełniliśmy my, czyli młodzież z grupy salezjańskiej działająca przy parafii. Przez cały tydzień wraz z dziećmi spędzaliśmy czas na zabawach, tańcach, śpiewach, a także rozmowach.

ImageW dniach 10 - 11 sierpnia przebywał w Bukówcu (na zaproszenie Szkolnego Zespołu Regionalnego) Zespół Folklorystyczny „Marjanek” z Czech. Zespół przyjechał z Marjanskich Lazni, pięknego kurortu uzdrowiskowego na zachodzie Czech. Dzięki uprzejmości panów Pawła i Szymona John Zespół nocował w Boszkowie w Sadybie V, zaś w piątkowy wieczór odbyło się w Kalumecie wspaniałe spotkanie z  grilem. Wspólnie bawili się na nim członkowie obu zespołów: naszego bukówieckiego i czeskiego. O dziwo – mniejsze problemy z dogadaniem się mieli  najmłodsi, którzy prędko skumplowali się!

Image3 sierpnia przeszła przez Bukówiec Górny XVI Salezjańska Pielgrzymka Ewangelizacyjna, zdążająca ze Szczańca na Jasną Górę. W Bukówcu gościli 10 raz i właśnie z powodu tego jubileuszowego wejścia przygotowaliśmy pielgrzymom małą niespodziankę.

ImageW dniach 2-7.07 2007 Szkolny Zespół Regionalny przebywał na Międzynarodowym Fetiwalu Bydgoskie Impresje Muzyczne w Bydgozczy.Była to już XXX edycja tego prestiżowego konkursu. Stają do niego zespoły nie tylko z całej Europy, i nie tylko folklorystyczne. Właściwie dopuszczane są wszelkie formy muzyczne: najróżniejsze zespoły taneczne, chóry, orkiestry dęte, orkiestry kameralne, zespoły rockowe, jazzowe… O możliwość przyjazdu na Impresje stara się co roku wiele zespołów, zapraszana jest zaledwie jedna trzecia z nich. Nasz Zespół zaproszono jako zdobywców Nagrody Ministra Edukacji Narodowej na zeszłorocznym Festiwalu w Gorzowie Wielkopolskim.

ImageTak nazwał ją sam pomysłodawca i organizator imprezy, p. Grzegorz Frankowski – znany bukówiecki koniarz, organizator Włościańskich Zawodów Krosowych i właściciel prywatnego toru krosowego ( który sam zbudował za swoją posesją w Bukówcu). Chociaż majówka odbyła się 10 czerwca, a nie w maju, nikomu to nie przeszkadzało…  Zgodnie z ogłoszeniami wiszącymi w Bukówcu i okolicy na majówkę pojechano bryczkami i wozami. Zjechało się ich 32! Uczestników było zaś niemal 200!

ImageDnia 3 czerwca 2007 roku w Boguszynie odbyły się gminne zawody OSP. Z Bukówca Górnego startowały 4 drużyny . W kategorii młodzieżowej startowała jedna drużyna damska oraz dwie sekcje męskie. W kategorii seniorów startowała jedna drużyna damska. W każdej kategorii (prócz seniorów mężczyzn) bukówieccy strażacy zajęli pierwsze miejsca oraz jedno trzecie. Ogólnie startowało ponad 30 drużyn z niemal  wszystkich wsi naszej gminy.

ImageDnia 6 maja 2007r. odbyły się w Bukówcu wybory sołtysa wsi. Spośród dwóch kandydatów mieszkańcy wybrali p. Tadeusza Malepszego.
Pan Tadeusz Maleszy, to Bukówczanin z dziada pradziada, ma 56 lat, mieszka wraz z rodziną na ulicy Ludwika Marcinka. Owy patron ulicy przez wiele lat piastował funkcję sołtysa naszej wsi i bardzo zasłużył się dla jej rozwoju. Wszyscy Bukówczanie z szacunkiem wspominają tego niezwykłego człowieka, sam pan Tadeusz Maleszy zapewne w szczególności - Ludwik Marcinek był bowiem jego teściem, ojcem żony Janiny z którą długie lata szczęśliwie żyją i z którą dochowali się 3 córek i gromadki wnuków.

ImageW piątek 11 maja odbył się w Bukówcu zapowiedziany przez Andrzeja Lipowego Jarmark Konny (A. Lipowy zapraszał  na trzeciomajowych zawodach). To właśnie A. Lipowy był pomysłodawcą i organizotorem jarmarku - odbył się on zresztą na jego polu. Na jarmark zjechało ok. 30 hodowców koni nie tylko z naszego regionu, również z okolic Szamocina, Sochaczewa, Zielonej Góry i Koła.

Wyniki do pobrania w wersji pdf.

ImageJuż po raz jedenasty spotkali się w Bukówcu miłośnicy gwary wielkopolskiej, a powodem był XI Konkurs „Mówimy gwarą”. W tym roku do konkursu zgłosiło się 39 uczniów ze szkół w: Czapurach, Długich Starych, Lipnie, Krobii i Bukówca. Do fianałowego koncertu w dniu 15 kwietnia 2007 zakwalifikowało się 25 młodych ludzi potrafiących mówić naszym starym językiem.

ImageW dniu  28 marca 2007 r. panie z Koła Gospodyń Wiejskich spotkały się przy „wzorcowym” wielkanocnym stole. Wielkanocne były nie tylko dania, również wystrój, dekoracje, oprawa… Dodatkowo panie przygotowały wystawę ozdób: pisanek (także na jajach strusich), koszyczków i serwetek, świeczek z naturalnego wosku, stroików - oczywiście dekoracje wykonane zostały przez członkinie Koła.

ImageJak co roku w czwartą niedzielę Wielkiego Postu w Bukówcu chodziło nowe lotko.

Najbardziej widoczne były nowe lotka Szkolnego Zespołu Regionalnego, który jak zawsze chodził całą grupą odwiedzając każdy bukówiecki dom. Bukówczanie już czekali: z cukierkami, czekoladami i oczywiście jajami. Tych Zespól zebrał prawie 700 sztuk! Bukówczanie nie żałowali tez datków, w tym roku zebrane pieniądze będą przeznaczone na wyjazd na Międzynarodowy Festiwal „Impresje” w Bydgoszczy.

ImageWiele lat temu szkoła nasza odnosiła w tym konkursie znaczące sukcesy (nawet na szczeblu ogólnopolskim). Od dawna jednak konkurs ten nie był w naszej gminie organizowany. I oto w tym roku odbył się. Etap gminny miał miejsce w szkole Krzycku Wielkim w dniu 2 marca. Z naszej szkoły pojechali czterej  chłopacy i odnieśli ogromny sukces: w kategorii szkół podstawowych  Andrzej Lipowy zajął I miejsce, a Paweł Koschel II, zaś w kategorii szkół gimnazjalnych Mariusz Lórych zajął miejsce II, a Sławek Lipowy III.

ImageJuż czwarty raz w Bukówcu odbył się gminny dzień kobiet. Organizatorem tej dużej imprezy jest Urząd Gminy i Gminny Ośrodek Kultury we Włoszakowicach.  Jak co roku miejsca  na bukówieckiej  sali były gęsto wypełnione, a zasiadło w nich ponad 500 kobiet z całej gminy.

Image… są już historią i to niezwykle dobrze wspominaną przez ponad 500 widzów tej imprezy. Odbyły się 25 lutego w sali Wiejskiego Domu Kultury w Bukówcu. Organizatorem był bukówiecki kabaret „Dziura”, który jednocześnie obchodził XX – lecie działalności. Podobnie jak w ubiegłym roku członkowie „Dziury” zaprosili zaprzyjaźnione kabarety, w tym roku były to: kabaret A-TRZY z Poznania, kabaret KLAPA z _egocina oraz SATYRYCY LESZCZY_SCY.

ImageCzas karnawału to czas zabaw, bali czy balików. Toteż w Bukówcu Górnym obok balu charytatywnego i balu koniarzy tak jak w latach poprzednich wielkie balowanie zorganizowało Towarzystwo Gimnastyczne Sokół.

ImageDnia 27 stycznia odbył się w Bukówcu kolejny Bal Charytatywny. Na parkiecie bukówieckiego Domu Kultury bawiło się do białego rana ponad pięćdziesiąt par, głównie mieszkańców Bukówca – ale nie tylko. Obecny był też ksiądz proboszcz Marek Kantecki, który bal uroczyście otworzył.

Image Już po raz drugi w Zespole Szkół im. ks T. Kurpisza w Bukówcu Górnym (i po raz czternast w Bukówcu) grała Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. W tym roku podczas XV Finału graliśmy i zbieraliśmy pieniądze na zakup sprzętu dla ratowania życia dzieci poszkodowanych w wypadkach i na naukę udzielania pierwszej pomocy.


Image18 listopada w Bukówcu Górnym odbył się XXI Konkurs Kapel Dudziarskich im. Floriana i Piotra Ratajczaków. Organizatorami konkursu byli: Gminny Ośrodek Kultury we Włoszakowicach, Zespół Szkół im. ks. Teodora Kurpisza w Bukówcu Górnym i Zespół Regionalny im. Anny Markiewicz w Bukówcu Górnym. Konkurs otworzył w godzinach porannych wójt gminy Włoszakowice Stanisław Waligóra.

ImageTradycyjnie już 11 listopada przez gminę Włoszakowice przejechał korowód historyczny. Przejazd rozpoczął się w Grotnikach, potem kawalkada przejechała przez Włoszakowice, gdzie jak co roku, obchodzono imieniny ulicy 11 Listopada. Tam po dłuższym postoju umilonym rogalami marcińskimi i rozgrzewającymi napojami – tradycyjnie ufundowanymi przez państwa Alicję i Marka Johnów -  ruszyła do Bukówca.

ImageNajwięcej ważnie oddanych głosów otrzymali i zostali radnymi z okregu Bukówiec Górny:
Marcinek Paweł
Poprawski Krzysztof
Lipowy Ryszard

Program:

  • godz. 9.00 przyjazdy uczestników konkursu
    - biuro organizacyjne w Wiejskim Domu Kultury w Bukówcu Górnym
  • godz. 10.00 uroczyste rozpoczęcie konkursu
  • godz. 10.15 – 11.30 przesłuchania konkursowe
  • godz. 11.30-12.15 przerwa
  • godz. 12.15 – 14.00 ciąg dalszy przesłuchań
  • godz. 14.00 – 15.00 obiad
  • godz. 15.00 złożenie kwiatów na grobie patrona konkursu
  • godz. 15.15 – 16.00 wspólne muzykowanie kapel
  • godz. 16.30 wręczenie nagród i koncert laureatów
    - występ Szkolnego Zespołu Regionalnego z Bukówca Górnego
    - występ Zespołu Regionalnego im. Anny Markiewicz z Bukówca Górnego
  • godz. 18.00 zakończenie konkursu

ImageNazwa biegu myśliwskiego „hubertus” pochodzi od imienia świętego Huberta. Był to belgijski biskup żyjący na przełomie VII i VIII w. Legenda głosi, że podczas polowania ujrzał jelenia z krzyżem lśniącym między porożem. Zwierzę przemówiło do niego ludzkim głosem, wzywając do porzucenia pogaństwa. Święty Hubert to patron myśliwych i jeźdźców. Dzień świętego Huberta przypada na 3 listopada i wtedy właśnie, a przynajmniej blisko tej daty, organizowane są biegi myśliwskie zwane „hubertusami”.

ImageMini Polagra z końmi

W niedzielę, 24 września, na XI Jarmarku Rolniczym połączonym z VIII Powiatową Wystawą Koni Hodowlanych padały rekordy. Do Bukówca zjechało 84 wystawców, koni hodowlanych zaprezentowano 28. Tak wysokiej frekwencji jeszcze nie było. - Organizując pierwszy jarmark rolniczy, zastanawialiśmy się, czy on się przyjmie. A impreza tak się rozwinęła, że brakuje miejsc dla wystawców. Przyjeżdżają oni z całej Polski już w sobotę, by dostać miejsce – podkreśla Zdzisław Durczewski, inspektor do spraw rolnictwa i gospodarki nieruchomościami w gminie Włoszakowice, współorganizator jarmarku.

Bukówczanie promują swoją wieś kolejną imprezą. Są to Włościańskie Zawody Krosowe. 17 września odbyły się one po raz drugi.

Głównym inicjatorem zawodów jest Grzegorz Frankowski, jeden z kilkudziesięciu miejscowych pasjonatów koni.
- Pomysł powstał samoistnie. Tak jak malarz maluje obrazy, tak ja z pomocą Hieronima Sworackiego zbudowałem tor. Ma on powierzchnię 6 ha, jest pagórkowaty i zalesiony.  Budowa trwała 1,5 roku – mówi Grzegorz Frankowski.

Szukaj